- Będę się tego trzymał do końca aż do momentu, gdy przyjdzie policja i mnie wywlecze z domu - deklaruje dr Roman Godlewski, lider Brygady Ulicznej Opozycji w Bydgoszczy. - Jeśli tak się stanie, pewnie wystąpię do Trybunału Praw Człowieka o odszkodowanie.
"Dzisiaj w SO w Bydgoszczy niemal 1/3 obsady to neo-sędziowie, których sytuacja prawna jest wciąż nieuregulowana. Oznacza to, że każde orzeczenie takich sędziów, jest niepewne. Może zostać podważone w toku spraw ze skargi o wznowienie postępowania" - mówi sędzia Monika Maćkowiak o sytuacji w bydgoskim sądzie po rządach Zjednoczonej Prawicy.
Mieczysław Oliwa przestał pełnić funkcję prezesa Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. Jego miejsce zajęła sędzia Iwona Piekańska-Szymańska. Tymczasowo.
- Wobec każdego prawo działa, ale gdy się pojawiał Kaczyński, to nagle ta równość stawała się kompletnie iluzoryczna. A jednak wygraliśmy z nim w Sądzie Najwyższym - mówi mecenas Dorota Brejza, żona europosła Krzysztofa Brejzy.
Dobiega końca drugi proces księdza, samozwańczego seksuologa z Bydgoszczy. - Złożę obszerne wyjaśnienia - zapowiedział były duchowny przy drzwiach zamkniętych.
To już przesądzone: od 1 grudnia 2023 roku sędzia Paweł Juszczyszyn ponownie będzie orzekał w wydziale cywilnym Sądu Rejonowego w Olsztynie. Prezes sądu Maciej Nawacki, nominat ministra Zbigniewa Ziobry, został zmuszony do takiej decyzji orzeczeniem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
- Tylko odbudowa solidnych i trwałych fundamentów państwa prawa pozwoli nam na uniknięcie w przyszłości problemów i strat finansowych wiążących się z naruszeniami praworządności - mówi sędzia Monika Maćkowiak z Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy prawomocnie nakazał przywrócić sędziego Pawła Juszczyszyna do orzekania w macierzystym wydziale cywilnym. - Być może prezes Nawacki będzie pierwszym prawnikiem, który odpowie za swoje destrukcyjne dla praworządności działania - mówi Juszczyszyn.
"Z radością pragnę Państwa poinformować, że wygrałam w imieniu Krzysztofa Brejzy pierwszy proces przeciwko TVP o naruszenie jego dóbr osobistych" - napisała na swoim profilu mec. Dorota Brejza, pełnomocniczka senatora KO.
"Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia Oddział w Bydgoszczy wyraża stanowczy sprzeciw wobec działań zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysława Radzika skierowanych przeciwko Sędziom Sądu Rejonowego w Bydgoszczy Bożenie Więckowskiej, Dorocie Wiese-Stefanek i Karolinie Lubińskiej" - czytamy w uchwale.
Czuję głęboką potrzebę pożegnania "dobrej zmiany". Są sytuacje, gdy społeczeństwo powinno się jednoczyć, gdy powinno się eliminować poboczne animozje i z zapałem, z uśmiechem zrobić porządek - mówi mec. Jacek Dubois
W sobotę (20 maja) o godz. 16 w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Koronowie, przy ul. Szosa Kotomierska 3, odbędzie się spotkanie z sędziami wytrwale walczącymi z zawłaszczaniem niezawisłości sędziowskiej przez obecnie rządzącą Zjednoczoną Prawicę. W nowym biurze KOD zagoszczą sędziowie: Igor Tuleya, Paweł Juszczyszyn i Bartłomiej Starosta.
Sąd okręgowy jest kompletnie niedostępny dla osób, które mają jakiekolwiek ograniczenia ruchowe - mówi nasza Czytelniczka, która pragnie pozostać anonimowa. - Najpierw trzeba pokonać niewygodne i pozbawione poręczy schody na zewnątrz, później zmierzyć się z ciężkimi drzwiami. A potem to już w ogóle tragedia.
We wtorek (18 kwietnia) odbyła się ostatnia z serii demonstracji w obronie zawieszonych w obowiązkach za niezawisłe orzekanie polskich sędziów. - Zamierzony cel został osiągnięty, sędziowie wrócili do orzekania - mówił sędzia Sądu Rejonowego Jakub Kościerzyński. I zapowiedział dalszą walkę o praworządność.
Księgowa z Sądu Rejonowego w Bydgoszczy od 2012 roku wyprowadziła z sądowej kasy 320 tys. zł. - Kobieta chce przyznać się do winy i naprawić szkodę, czyli mówiąc po ludzku, oddać pieniądze - mówi nasz informator z policji.
Arleta S. napisała z więzienia list do nieznanego sobie adwokata z Bydgoszczy . "Nie mam pieniędzy, ale proszę mi pomóc". Została skazana na osiem lat za zabójstwo partnera kuchennym nożem. Poruszony listem prawnik postanowił, że złoży apelację. Skutecznie.
- Może mają być dla sędziów wprowadzone klauzule sumienia? Sędzia katolik nie będzie orzekał w sprawach rozwodów, bo mu religia zabrania? - pytał sędzia Jakub Kościerzyński, komentując w sobotę (18 lutego) podczas pikiety pod pomnikiem Króla Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy starania sędzi Anny Dziergawki o rekomendację od bydgoskiego biskupa w konkursie do Sądu Najwyższego.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w trybie zabezpieczenia nakazał prezesowi Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciejowi Nawackiemu natychmiastowe umożliwienie sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi orzekania w macierzystym I wydziale cywilnym. Nawacki, w ramach represji, skierował sędziego do innego wydziału.
Bydgoski sąd nie chce u siebie procesu w sprawie przekrętu na rynku nieruchomości, w którym brali udział notariusze i znany pośrednik. Akta trafią do Sądu Najwyższego
W piątek (9 grudnia) odbył się w Bydgoszczy pokaz filmu "Sędziowie pod presją", w sobotę (10 grudnia) bydgoska Iustitia zorganizowała warsztaty "Rządy prawa - wspólna sprawa" z udziałem sędziów Waldemara Żurka, Pawła Juszczyszyna, Bartłomieja Starosty i prokuratora Krzysztofa Parchimowicza. W Miejskim Centrum Kultury przy ul. Marcinkiewicza 12 były quizy konstytucyjne z nagrodami, burzliwe dyskusje i film w wirtualnej rzeczywistości.
We wtorek (18 października), jak co miesiąc, przy pomniku Króla Kazimierza Wielkiego spotkali się prawnicy i wspierający ich mieszkańcy Bydgoszczy, aby wyrazić solidarność z represjonowanymi przez władze polityczne sędziami i prokuratorami.
- Przed nami polityczny bój. Chciałbym przewrotu, zamachu, policji narodowej, ale teraz nie mamy takich możliwości. Za dwa lata zbuntowane oddziały Wojska Polskiego staną przeciwko Ukropolin, wszyscy, którzy noszą broń, staną do wojny domowej z polskojęzycznym wrogiem - głosi Wojciech Olszański, guru środowiska kamrackiego. Kim jest, co zamierza, czy powinniśmy się go obawiać, jak to się dzieje, że bezkarnie sieje nienawiść.
- Osiemnastego dnia każdego miesiąca pamiętamy o naszych odważnych kolegach, odsuniętych od pracy sędziach, którzy postanowili pozostać niezawiśli wbrew oczekiwaniom politycznym - mówi sędzia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy Jakub Kościerzyński. W czwartek (18 czerwca) pod pomnikiem Króla Kazimierza Wielkiego ponownie stanęła pikieta prawników i obywateli
- Nowelizacja petryfikuje to, co najgorsze, jeśli chodzi o deformę sądownictwa, wszystkie złe zmiany, jakie zostały w sądownictwie wprowadzone po 2015 r. To musi być natychmiast przerwane! - mówi Jakub Kościerzyński, sędzia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
Kpią z wymiaru sprawiedliwości, demonstracyjnie popełniają kolejne przestępstwa tuż po zwolnieniu z aresztu zapobiegawczego. Zarządzany od 7 lat przez ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę wymiar sprawiedliwości jest bezradny. Czy osoby pokroju Wojciecha O. i Marcina O. są w Polsce bezkarne?
- Konstytucja to nie jest niczyja własność, to są spisane nasze prawa, to umowa społeczna, my, jako obywatele mamy prawo dopominać się o jej przestrzeganie - mówił Robert Hojda z Fundacji "Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych" w środę, (29 czerwca) podczas bydgoskiego przystanku akcji Tour de Konstytucja.
Bydgoski sędzia po przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi chciał wrócić do orzekania. Neo-KRS zablokowała jego powrót do pracy. Sprawą zainteresował się Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. W tej sprawie jednak nie chodzi o to, czy sędzia powinien wrócić do pełnienia swoich obowiązków, tylko o to, kto ma o tym decydować.
Jak każdego 18. dnia miesiąca od półtora roku naprzeciwko bydgoskiego sądu w sobotę (18 czerwca) odbył się protest prawników i mieszkańców przeciwko zamachowi na niezawisłość sędziowską, jakiej dokonują obecne władze państwa.
W Sejmie w czwartek (26 maja) odbyło się głosowanie nad wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i prezydenckim projektem zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, zakładającym likwidację Izby Dyscyplinarnej. PiS obroniło ministra i przeforsowało projekt. Tymczasem bydgoszczanie przypominają, ile kosztuje Polaków każdy dzień urzędowania Zbigniewa Ziobry.
Pod pomnikiem Króla Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy w środę (18 maja) kolejny raz protestowali sędziowie, prokuratorzy i przedstawiciele innych zawodów prawniczych wraz z obywatelami wspierającymi ich walkę o niezawisłe sądy. O komentarz poprosiliśmy Monikę Maćkowiak, sędzię Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
- Przychodzi czas, by personalnie wskazać osoby odpowiedzialne za zmiany, jakie się dokonują w sądownictwie. Mieczysław Oliwa jest sędzią, który bez osobistych zasług, nagle został faksem nominowany na prezesa Sądu Okręgowego w Bydgoszczy - mówi Karol Słowiński z bydgoskiego oddziału KOD.
- Prezes Nawacki nie ma żadnej uprzywilejowanej pozycji wobec przepisów prawa. Jest jak każdy inny dłużnik lub jego reprezentant. Osobiste refleksje Macieja Nawackiego w tym kontekście są bez znaczenia - komentuje sędzia Monika Maćkowiak z Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł, że można nałożyć na prezesa sądu w Olsztynie grzywnę lub areszt za niedopuszczenie do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna. Pełnomocnik sędziego wniósł o wyegzekwowanie od prezesa Michała Nawackiego obowiązku przywrócenia sędziego do orzekania.
Pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy sędziowie, prokuratorzy i wspierający niezawisłe sądy mieszkańcy Bydgoszczy protestowali przeciwko funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i represjom stosowanym przez władze resortu sprawiedliwości wobec niezależnych prawników.
- Partia rządząca nie ma zamiaru wycofać się z pomysłu podporządkowania sądownictwa politykom i mimo wojny w Ukrainie nie zaprzestaje niszczenia praworządności w naszym kraju - ocenia sędzia Igor Tuleya. W czwartek (17 marca) sejmowa Komisja Sprawiedliwości ma się zająć ustaleniem listy kandydatur na kolejną kadencję neo-KRS.
W niedzielę (13 marca) o godz. 16 w bydgoskim kinie Orzeł odbędzie się pokaz filmu "Sędziowie pod presją". Po seansie z widzami spotka się jeden z jego głównych bohaterów - sędzia niezłomny Igor Tuleya.
- Każdy może stać się takim kierowcą seicento, który natknął się na rządową limuzynę. Może wpaść do tej machiny, która będzie sprawę z jego udziałem mielić, a efekt tego może zostać zakwestionowany z powodów pozamerytorycznych - mówi Adam Sygit, Sędzia Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, prezes bydgoskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
W piątek (18 lutego) pod pomnikiem Króla Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy odbyła się pikieta solidarności z niezłomnymi sędziami represjonowanymi przez obecną władzę.
Pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy we wtorek, 18 stycznia, sędziowie, prokuratorzy i wspierający niezawisłe sądy obywatele Bydgoszczy protestowali przeciwko funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i represjom stosowanym przez władze resortu sprawiedliwości wobec niezależnych prawników.
"Jesteśmy obecnie w takim okresie, w którym właściwie nie wiadomo, co znaczą konkretne, kluczowe dla wymiaru sprawiedliwości słowa. Co znaczy konstytucja, co to jest trybunał, na czym polega praworządność... Osiągnęliśmy całkowitą anomię prawną". Z Jerzym Stępniem, byłym prezesem TK, rozmawiamy o najgroźniejszym zjawisku, jakie można zdiagnozować w świecie prawa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.