Sąd okręgowy jest kompletnie niedostępny dla osób, które mają jakiekolwiek ograniczenia ruchowe - mówi nasza Czytelniczka, która pragnie pozostać anonimowa. - Najpierw trzeba pokonać niewygodne i pozbawione poręczy schody na zewnątrz, później zmierzyć się z ciężkimi drzwiami. A potem to już w ogóle tragedia.
Copyright © Agora SA