Sprawa morderstwa z zimną krwią dyrektora bydgoskiego PZU Piotra Karpowicza może zacząć się od nowa. Po 19 latach od sporządzenia aktu oskarżenia i skierowania go do sądu.
Znamy treść skargi na bydgoskiego adwokata, jaką bydgoski pośrednik nieruchomości przesłał do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego - Zbigniewa Ziobry. - Jego działania godzą w katolickie wartości - napisał.
- Mamy do czynienia z erozją zaufania obywateli w stosunku do ich własnego państwa. To świadczy, że klasa polityczna jest po prostu niedojrzała - mówi mecenas Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
Copyright © Agora SA