Wysłuchanie pokazało dobitnie, co może się stać, gdy Hołowni, Trzeciej Drodze uda się przeforsować referendum w sprawie dostępności aborcji. To będzie rzeź, wojna polsko-polska. Wszędzie pojawią się płodobusy, na każdym rogu krwawe banery - mówi Irena Smolarek, aktywistka ze Żnina, która wystąpiła podczas wysłuchania publicznego projektów ustaw o terminacji ciąży w Sejmie.
Przed Sądem Rejonowym i Okręgowym we Włocławku, między ul. Okrzei i Kilińskiego powstanie skwer Praw Kobiet. Nie wszystkim to się podoba, przeciwni nadaniu takiej nazwy radni PiS podnosili, że inicjatywa nosi "głębokie zagłębienie polityczne".
Okręgowy Sąd Lekarski w Bydgoszczy uchylił postanowienie rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy bydgoskiej Izbie Lekarskiej o odmowie wszczęcia postępowania w kierunku odpowiedzialności zawodowej lekarza, prof. Mariusza Dubiela. - Sąd podjął słuszną decyzję - komentuje prawniczka FEDERY
Małgorzata Żubka przyszła na oddział ginekologiczny szpitala im. Biziela w Bydgoszczy ze skierowaniem na terminację ciąży. - Usłyszałam od lekarza, że nie będzie po kimś sprzątał - mówi.
Bydgoskie zdjęcia z pamiętnego października 2020 roku, gdy miliony polskich kobiet wyszły na ulice, aby zaprotestować przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej od wtorku zobaczyć można na placu Praw Kobiet w Bydgoszczy.
Potrzebujemy przede wszystkim perspektywy, że prawa, które powinny nam wszystkim przysługiwać, leżą w naszym interesie, a nie są tylko bajką opowiadaną przez wielkomiejskie elity jako coś, w co każdy z nas powinien wierzyć - przekonuje dr Mikołaj Ratajczak, filozof, historyk idei z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk
Bydgoszcz znalazła się wśród polskich samorządów nagrodzonych za otwarcie na kobiety. Finał akcji "Samorząd przyjazny kobietom. Po jej stronie" odbył się w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.
- W Bydgoszczy nie tylko mówimy o równaniu praw, zwiększaniu obecności kobiet w przestrzeni publicznej, ale rzeczywiście tak się dzieje, takie procesy zachodzą, dbamy o to. Stawiamy na kobiety - o kobietach aktywnie działających we władzach samorządowych rozmawiamy z Moniką Matowską, przewodniczącą Rady Miasta Bydgoszczy.
W niedzielę (5 marca) w samo południe na Starym Rynku odbyła się akcja edukacyjno-informacyjna dotycząca bezpłatnego dostępu do antykoncepcji.
W centrum Bydgoszczy, już oficjalnie, jest plac Praw Kobiet. Wcześniej tak "ochrzciły" go strajkujące przed biurami posłów PiS.
Tablica z nową nazwą placu w centrum Bydgoszczy zostanie uroczyście odsłonięta 28 listopada - w rocznicę nadania praw wyborczych kobietom. W programie m.in. seans, koncert i dyskusja.
Tablica z nową nazwą placu w centrum Bydgoszczy zostanie uroczyście odsłonięta 28 listopada - w rocznicę nadania praw wyborczych kobietom. W wydarzeniu weźmie udział Joanna Szczepkowska.
Plac przy ul. Gdańskiej 6 (przed BCF Drukarnia) zyskał swoją nazwę. To plac Praw Kobiet.
Nową nazwę ma mieć plac przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Tuż przy biurach posłów PiS.
Wszystko wskazuje na to, że już w listopadzie plac przed BCF Drukarnia przy ul. Gdańskiej zyska nazwę pl. Praw Kobiet.
Od środy (6 lipca) każda użytkowniczka Bolta będzie mogła zamówić przejazd z kierowczynią. Na początek nowa kategoria będzie dostępna w dziewięciu polskich miastach: Warszawie, Krakowie, Trójmieście, Lublinie, Wrocławiu, Białymstoku, Bydgoszczy, Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze.
W środę (1 grudnia) w całej Polsce odbędą się protesty kobiet pod hasłem "Nie chciej Polsko mojej krwi". W Bydgoszczy strajk rozpocznie się o godz. 18 pod biurem PiS przy ulicy Gdańskiej 10.
Trwają konsultacje projektu Strategii Demograficznej 2040. Ażeby wesprzeć władze w trudnym dziele kształtowania cnotliwych niewiast, otoczonych wianuszkiem Prawdziwych Polaków i katolików, postanowiliśmy udzielić pani ministrze Marlenie Maląg bezpłatnych konsultacji. W końcu przecież po to nas tu, w Bydgoszczy odwiedziła.
"Temu państwu już nie ufam, jeśli tak się w Polsce traktuje kobiety - ten naród wymrze" - mówią młode kobiety. I planują sterylizację.
- Nie byłoby nas tutaj, gdyby nie katorżnicza praca naszych poprzedniczek - rozpoczął VI Bydgoską Manifę jeden z organizatorów, Piotr Sieńko. - Dziś spotykamy się na al. Adama Mickiewicza i myślę, że nie byłyby dumne, patrząc na tę Polskę. Polskę, w której Kaczyński demoluje demokrację, odbiera resztki praw reprodukcyjnych, chce wypowiedzieć konwencję antyprzemocową.
Bydgoska policja usiłowała przerwać wystąpienie sędziego podczas legalnej demonstracji w obronie praworządności i praw człowieka. Zdecydowanie zareagował na to prezydent Bydgoszczy.
"Tego, co ugotował nam kochany rząd, nie można przemilczeć. Niech usłyszą nasz sprzeciw" - mówią organizatorzy protestu. I zapraszają bydgoszczan w środę, 17 lutego, na godzinę 18 pod siedzibę PiS na Gdańskiej 10, na plac Praw Kobiet obok Drukarni.
Około setki bydgoszczan uczestniczyło w skrzykniętym naprędce obywatelskim marszu sprzeciwu wobec opublikowania przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej uzasadnienia wyroku w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy antyaborcyjnej, który zapadł 22 października 2020 r.
Wczoraj (18 grudnia) w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy odbyła się pierwsza rozprawa z oskarżenia prywatnego o stalking wobec jednego z najbardziej znanych polskich trenerów karate, byłego mistrza Polski i posiadacza czarnego pasa. Ofiarę prześladowania wspierali przed sądem aktywiści z Bydgoskiego Strajku Kobiet.
Jutro kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Przeciwnicy i przeciwniczki rządów Zjednoczonej Prawicy wyjdą na ulicę z hasłami: "Idziemy po wolność! Idziemy po wszystko!". Podajemy, gdzie i kiedy odbędą się protesty w Bydgoszczy i regionie.
W sobotę (28 listopada) przypada 102. rocznica przyznania Polkom praw wyborczych. W całej Polsce odbędą się protesty przeciw odbieraniu kobietom prawa do decydowania o własnym życiu i zdrowiu.
W poniedziałek, 16 listopada odbył się kolejny protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji embriopatologicznej. Demonstranci zebrali się pod bydgoskim biurem PiS. Interweniowały znaczne siły policji.
Dziś (26 października) kolejne protesty kobiet na bydgoskich ulicach. Początek manifestacji o godz. 17 pod siedzibą PiS-u przy ulicy Gdańskiej 10.
Cztery lata temu, 3 października 2016, wobec zapowiedzi rządu Zjednoczonej Prawicy dotyczących zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej, w wielu miastach Polski Obywatelki i Obywatele wyszli na ulice, by bronić praw kobiet do samostanowienia. W ciągu tych czterech lat odbyło się wiele protestów z postulatami Strajku Kobiet na transparentach. Bydgoszcz zawsze była oznaczona na mapie tych protestów. Pragniemy przypomnieć manifestacje, których byliśmy świadkami i uczestnikami.
- To już nie jest moment, gdy kobiety wychodzą na ulicę, by powiedzieć: "to nie fair". Ale idą i mówią: "to nam się należy. Domagamy się zmian. Teraz". Liczę na to, że właśnie taka energia w tym roku się wytworzy - mówi współorganizatorka V Bydgoskiej Manify.
W pojedynkę Polski nie zmienimy. Ale jeśli wszystkie zrozumiemy, co znaczy niezależność i wszystkie będziemy świadomie dokonywać wyborów, to świat będzie musiał za nami nadążyć. Prawodawstwo i język też.
W czwartek (29 listopada) w Teatrze Polskim odbędzie się pierwsza debata z cyklu "Zmiana klimatu". Premierowe spotkanie rozpocznie czytanie manifestów feministycznych, następnie dojdzie do dyskusji dotyczącej praw kobiet.
Na dwóch różnych imprezach z bydgoszczanami spotkają się Magdalena Środa i Marta Lempart.
"Nasze prawa - wspólna sprawa!" to hasło III Bydgoskiej Manify. Kobiety, które chcą walczyć o swoje prawa, spotkają się w sobotę o godz. 14 na Starym Rynku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.