Ponad setka bydgoszczan przyszła w niedzielny (22 września) wieczór na Stary Rynek, by upamiętnić chłopca z Fordonu, który zmarł pobity przez matkę i jej konkubenta. "Stop przemocy wobec dzieci" - takie było przesłanie tego zgromadzenia.
To przykra wiadomość, jest pewne, że zarzuty wobec podejrzanych zostaną zmienione - mówi Dariusz Bebyn, szef prokuratury Bydgoszcz - Północ
Matka skatowanego chłopca i jej konkubent odpowiedzą za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dzieckiem, narażenie go na utratę życia lub zdrowia, a także spowodowanie u niego ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Ubrany w mundur chodzi po ulicach Fordonu i zaczepia kobiety. W sprawie musiała już interweniować policja. Ustaliła, kim jest tajemniczy mężczyzna.
Od niedzieli (30 czerwca) poszukiwana jest kobieta, która zostawiła na pastwę losu swojego ośmioletniego syna i przepadła. - Sprawdzamy nagrania z monitoringu, aby ustalić, gdzie się ukrywa. W domu jej nie ma - mówią nam nieoficjalnie policjanci.
Nauczyciele ze szkoły w Białych Błotach są poruszeni słowami dyrektorki placówki. - To nieprawda, że nie mieliśmy uwag związanych z pracą nauczyciela WF. Jego zachowanie wobec uczennic, a nawet nauczycielek budziło nasze wątpliwości - słyszymy.
Kulturowe normy sugerują, że mężczyźni powinni być silni i niezależni. Może to sprawić, że mężczyźni są mniej skłonni do zgłaszania przemocy, z obawy przed stygmatyzacją czy ośmieszeniem. A tymczasem oni też takiej przemocy doświadczają - mówi Patrycja Wonatowska, psycholożka dyżurująca w Antyprzemocowej Linii Pomocy Fundacji SEXEDPL.
Krzysztof nigdy nie wie, czy żona wpuści go do domu. Gdy wraca, zdarza mu się pukać godzinami do drzwi i błagać: "Wpuść, proszę". Sąsiedzi przez wizjery obserwują jego prośby, mają ubaw, powód do plotek.
W sobotę (20 maja) o godz. 12 z placu Praw Kobiet wyruszy Marsz Przeciwko Przemocy Domowej Wobec Dzieci, podjety w celu upamietnienia zakatowanego przez ojczyma ośmioletniego Kamila.
- Jesteśmy po pierwszym szkoleniu w tym roku, policjanci pokazali nam, jak obsługiwać broń, nie dopuścić do zatarcia śladów - opowiadają ratownicy.
Przedszkolanka zamyka dzieci za karę w łazience, straszy, że zaklei ręce i usta taśmą. Pozwoliła też, aby mój syn siedział w zmoczonych spodenkach - opowiada wzburzona matka.
We wtorek, 28 września, w bydgoskich Młynach Rothera, odbyła się pierwsza z debat Fundacji Kultury Pozytywka z cyklu "Horyzony edukacji". W ramach trwającej obecnie 5. edycji Magicznego Festiwalu Świata Baśni i Bajek Pozytywka, do dyskusji zaproszenie przyjęły osoby reprezentujące różne kierunki badań oraz praktycy na co dzień związani z edukacją.
Wczoraj (18 grudnia) w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy odbyła się pierwsza rozprawa z oskarżenia prywatnego o stalking wobec jednego z najbardziej znanych polskich trenerów karate, byłego mistrza Polski i posiadacza czarnego pasa. Ofiarę prześladowania wspierali przed sądem aktywiści z Bydgoskiego Strajku Kobiet.
- Pewnie będę się musiała wyprowadzić z Bydgoszczy. Wiem, że jest nieobliczalny. Wymyśla takie rzeczy, żeby mi dokuczyć, że to wprost niesłychane - mówi Ada. Jej prześladowcą jest jeden z najbardziej znanych polskich trenerów karate, pierwszy bydgoski karateka, który zdobył czarny pas, mistrzostwo Polski oraz wysoki stopień nadawany na świecie za umiejętności mistrzowskie - 5 dan.
Dziś, 25 listopada, pierwszy dzień międzynarodowej kampanii "16 dni przeciw przemocy ze względu na płeć". Przez 16 dni ważnym tematem poruszanym w światowych mediach będzie skala zjawiska przemocy wobec kobiet i mężczyzn, tragedie osób bitych i gwałconych.
W piątkowy wieczór przy spichrzach zebrali się bydgoszczanie w obronie konwencji antyprzemocowej. - Państwo jest po to, by chronić przed przemocą! - skandowali.
Małżeństwo z Bydgoszczy, które prowadzi pogotowie rodzinne, ma założoną Niebieską Kartę. Policję zawiadomiła dyrekcja szkoły, po tym jak nauczyciel zauważył u ucznia siniaki na ciele.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.