Ponad dwadzieścia interwencji związanych z silnym wiatrem. Na DK10 za Przyłubiem pod kołami samochodu zginął łoś.
Nietypową interwencję musieli podjąć strażnicy miejscy na bydgoskim osiedlu. Wyjątkowo uparta kaczka naraziła swoje stadko na śmiertelne niebezpieczeństwo
W odpowiedzi na pytanie, dlaczego załatwienie mojej sprawy w aplikacji "Dbamy o Bydgoszcz" tak długo trwa, usłyszałem, że mają pełno zgłoszeń w aplikacji, mailowo i jeszcze więcej telefonicznie.
Do "Wyborczej" zgłosili się urzędnicy z Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. - W trudnym czasie wszyscy mamy oszczędzać energię - mówią. - Widać nasi przełożeni mają ważniejsze sprawy na głowie.
W podbydgoskim Prądocinie, w lesie niedaleko popularnego Jeziora Jezuickiego, rośnie góra śmieci. Mieszkańcy zgłaszają problem. I nic się nie dzieje. Proszą o pomoc naszą redakcję.
- Wokół poniewierało się dużo resztek drobiu, jeszcze z piórami, martwe kury zalegały też w kojcach - opowiada Danuta Kwiatkowska z TOZ w Gnieźnie. - Pytaliśmy w pobliskiej wsi, ustaliliśmy, że właścicielem posesji jest jeden z miejscowych leśniczych.
- Smutne jest, że policja bagatelizuje sprawę, wyjaśnienia mają charakter sztampowy. Zadaniem policji powinna być ochrona obywateli, a nie ich zastraszanie, szczególnie podczas pokojowych demonstracji - komentuje bydgoski poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski
- Ludzie coraz częściej przestają mieć poczucie bycia za coś odpowiedzialnym, za coś, za kogoś, za wspólnotę, w której żyją, za środowisko. Na to się nakłada poczucie bezkarności... Ale nie zmienia to tragedii, jakiej doświadczyły zwierzęta, ich cierpienia. Interwencja była jak najbardziej uzasadniona. Mieliśmy do czynienia z ewidentnym znęcaniem się przez skrajne zaniedbanie - mówi mec. Małgorzata Gliwa
Po kontrowersyjnej interwencji policji, przeprowadzonej 29 maja podczas wiecu wsparcia dla prześladowanych obywateli Białorusi w Bydgoszczy, Wyborcza w imieniu Czytelników wystosowała do rzecznika policji szereg pytań. Wczoraj wieczorem nadeszła odpowiedź.
Bydgoszczanka z dwiema córkami mieszka przy ul. św. Floriana 22. Od roku muszą się myć w miskach z wodą, którą noszą w butelkach. Nowi właściciele chcą kompletnie zmienić wygląd ulicy.
- Policja wlepia mandaty za brak maseczek, a ochroniarz mówi, że on nie musi zakrywać ust i nosa - bydgoszczanin protestuje przeciw lekceważeniu przepisów antycovidowych.
Była "Rota", transparenty i szpalery policjantów. W nocy z soboty na niedzielę przed klubem Stara Babcia zgromadziło się około 30 osób niezadowolonych z działań polskiej policji. Tym razem funkcjonariusze siłą zatrzymali nawet dzierżawcę lokalu
Bezsensowny stopień przy śmietniku utrudnia nam życie - żalą się lokatorzy bloków przy ul. Kromera w Fordonie. Jest szansa, że zniknie.
Mieszkańcy Górzyskowa od ponad miesiąca żalili się na budowę, która trwa na terenach wojskowych przy ul. Szubińskiej. - Sprzęt z budowy niszczy nawierzchnię i zagraża naszemu bezpieczeństwu - mówili coraz bardziej zniecierpliwieni. Są dobre wieści.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.