Dzięki ofiarnej postawie bydgoskiego fotografa i sprawnej pomocy aktywistów z Towarzystwa Przyrodniczego "Kawka" udało się uratować kormorana, który utknął w IV śluzie Kanału Bydgoskiego. Ptak nie był w stanie samodzielnie wydostać się z pułapki.
Nietypową interwencję musieli podjąć strażnicy miejscy na bydgoskim osiedlu. Wyjątkowo uparta kaczka naraziła swoje stadko na śmiertelne niebezpieczeństwo
- Mewy w mieście to nic nowego, gniazdują na dachach - wyjaśnia Dawid Kilon, bydgoski ornitolog. - To miejscy czyściciele.
- Wiosna i lato to piękny przyrodniczo czas, ale z punktu widzenia przyrodnika bardzo stresujący. To czas lęgów ptaków, które niejednokrotnie są zagrożone, o których przetrwanie trzeba walczyć. Dosłownie - mówi Monika Wójcik-Musiał, wiceprezeska Towarzystwa Przyrodniczego "Kawka" i ornitolożka z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.