- Te drzewa są wycinane od lat, ale to, co się ostatnio dzieje to armagedon - twierdzi mieszkaniec Wałdowa Królewskiego. "Zarzuty formułowane przez czytelnika uważamy za bezzasadne" - odpowiadają leśnicy. Historyczny las, stare buki, graby, dęby, o które toczy się spór, należały niegdyś do rodu von Alvensleben, właścicieli majątku Ostromecko pod Bydgoszczą.
- Zgłosił się do mnie bydgoszczanin mieszkający w okolicy. Prosił, żeby ratować ten las - mówi Daniel Kaszubowski, działacz Lewicy Razem, przedstawiciel Stowarzyszenia MODrzew. Napisał: "Od Hospicjum przy ul. ks. Biniaka wszystko gotowe jest do wycinki".
Fundacja Lasy i Obywatele opublikowała aktualną interaktywną mapę planowanych w 2024 roku wycinek polskich lasów. Czy nowy rząd powstrzyma zaplanowaną przez poprzedników leśną masakrę?
Gdy w zeszłym roku zbudowane przez bobry tamy były już spore, rozebrano je ze względu na zagrożenie powodziowe.
Na miejscu po wyrębie sosnowego lasu w środku Borów Tucholskich stoi tablica upamiętniająca polskiego papieża. - Las Jana Pawła II jeszcze nie wyrósł - tłumaczą leśnicy.
- W całej Polsce trwa rabunkowa wycinka lasów. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa próbuje ukryć przede mną dane na temat wielkości tej wycinki na terenie nadleśnictw regionu kujawsko-pomorskiego - informuje Magdalena Łośko, posłanka na sejm z Koalicji Obywatelskiej
- Spadła mi z palca, bo porządnie schudłem po ślubie. Teraz znów nie pasuje, bo sporo przez te 23 lata przytyłem - śmieje się leśniczy Adam Kata, który odnalazł zagubioną przed dwoma dekadami ślubną obrączkę.
We wtorek w południe w kościele św. Jakuba w Tucholi rozpoczną się uroczystości pogrzebowe rzecznika prasowego nadleśnictwa Tuchola. Janusz Sala był zasłużony dla ochrony środowiska i lasów. Miał 54 lata.
Lasy Państwowe opracowały Plan urządzenia lasu i właśnie wdrożyły go w życie. Docelowo planują wyciąć prawie 115 ha lasu przy okazji usuwania przeszkód lotniczych między Bydgoszczą a Białymi Błotami. Czy to dużo? Stary Rynek w Bydgoszczy razy sto. Wiemy dokładnie, ile drzew zamieni się w drewno, które sprzedadzą Lasy Państwowe.
Program "Zanocuj w lesie" to na razie klapa. W Nadleśnictwie Bydgoszcz nie było chętnych do legalnego spania pod chmurką. - Może chodzi o śmieci, które trzeba ze sobą zabrać z powrotem? - zastanawiają się leśnicy.
Ostrzeżenia o niebezpiecznym spotkaniu z niedźwiedziem pojawiły się w lasach Nadleśnictwa Szubin.
W czwartek i piątek nadleśnictwa rozdają sadzonki drzew. To część ogólnopolskiej akcji #sadziMY.
Kto chce zaangażować się w obronę lasów lub spędzić dobrze czas poznając skarby podbydgoskiej przyrody, nie może przeoczyć sobotniego spaceru ze stowarzyszeniem MODrzew oraz fundacją Lasy i Obywatele.
W lesie można nocować legalnie już od ubiegłego roku. I chętnych jest coraz więcej - podkreśla Nadleśnictwo Bydgoszcz. Od tego sezonu wprowadziło duże udogodnienie dla "leśnych turystów".
Lasy Państwowe zamierzają wyciąć w ciągu najbliższej dekady ponad 114 ha lasu pod Bydgoszczą. Wnioskował o to Port Lotniczy. Mieszkańcy są oburzeni.
Mieszkaniec Bydgoszczy spotkał w lesie gniewosza plamistego. Leśnicy przekazali informację o rzadko spotykanym wężu naukowcom.
Nadleśnictwo Solec Kujawski rozpoczyna wojnę z leśnymi śmieciarzami. Pomagają naukowcy.
W podbydgoskim Prądocinie, w lesie niedaleko popularnego Jeziora Jezuickiego, rośnie góra śmieci. Mieszkańcy zgłaszają problem. I nic się nie dzieje. Proszą o pomoc naszą redakcję.
We wrześniu w kujawsko-pomorskich lasach zaginęło kilku grzybiarzy. Odnaleźli się po akcjach poszukiwawczych. Pracownicy leśnictwa podpowiadają, jak uniknąć kłopotów. Pomogą słupki.
Edyta Herbuś przyjechała do Nadleśnictwa Runowo pod Więcborkiem, żeby sprawdzić, jak mają się posadzone przez nią drzewa. Jesienią wróci tu znowu.
W różnych miejscach lasów pod Bydgoszczą ktoś wyrzucił beczki z nieznaną substancją, której w sumie jest ponad 11 tys. litrów. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych daje wysoką nagrodę za wskazanie sprawcy lub sprawców.
Ostatnie dni ważnych konsultacji w sprawie przyszłości lasów. Od ich wyników będzie zależeć, jaką ochroną zostaną objęte.
Bydgoszczanie przyłączyli się do akcji "Wspólny las". W sobotę i niedzielę spacerowali po leśnych ścieżkach, żeby pokazać, że chcą mieć wpływ na ochronę środowiska naturalnego w pobliżu miasta.
Bydgoszcz ma szczęście leżeć pośród pięknych i zróżnicowanych przyrodniczo terenów leśnych. Warto je poznać. I chronić. Jest okazja w ten weekend.
Kilkaset osób z Bydgoszczy i okolic protestuje przeciw zakazowi wchodzenia do lasu. - Sprzeciwiamy się bezdusznym działaniom służb publicznych - mówi Filip Sikora.
W ostatnich lasach zmniejszyła się liczba kradzieży w lasach. To się nie opłaca - mówi Andrzej Gołowacz, komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Bydgoszcz.
Uwaga grzybiarze i miłośnicy leśnych spacerów. Przez burzę z 11 sierpnia ciągle nie wolno wchodzić do części lasów. Nie tylko Borów Tucholskich, ale i Puszczy Bydgoskiej. Kto nie posłucha, może zapłacić 500 zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.