Bezdomny jeździł tą trasą bardzo często, tramwaj traktował jak dom, tam często odpoczywał, dogrzewał się zimą lub po prostu spał - słyszymy w prokuraturze.
Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności śmierci 60-letniej kobiety. Wszystko wyjaśni sekcja zwłok.
- Jeszcze wczoraj lekarze informowali, że kobieta jest w stanie krytycznym, dziś mamy odrobinę lepsze wieści - informują nieoficjalnie policjanci.
Policjanci z Inowrocławia w sobotę rano odebrali telefon. Mężczyzna poinformował, że zabił nożem swoją córkę. Potem odłożył słuchawkę i wyskoczył przez okno. To znany w Inowrocławiu właściciel restauracji.
W mediach społecznościowych pojawiają się rozmaite scenariusze tragicznego wydarzenia z piątkowego wieczoru nad Brdą w samym centrum Bydgoszczy. Na oczach przechodniów utonął młody człowiek. Jego ojciec prosi świadków o zgłaszanie się i udostępnia krótki film.
Bydgoska prokuratura bada okoliczności tragedii na osiedlu Wyżyny w Bydgoszczy. Dwuletni chłopczyk spadł z czwartego piętra. Wypadł przez okno.
W piątek (4 lutego) wczesnym rankiem z Brdy w samym sercu Bydgoszczy strażacy wyłowili ciało kobiety.
Ratownicy TOPR w swojej kronice podają szczegóły akcji i okoliczności tragedii w Tatrach, do której doszło w długi weekend. Pod Zawratem zginęła para bydgoszczan.
- Koszmar, koszmar, koszmar, to nie powinno było się wydarzyć - to słowa biegłego z zakresu bezpieczeństwa na imprezach masowych i ja pod tymi słowami podpisuję. Ta impreza nie powinna była się odbyć - mówił prokurator Tomasz Brunke na zakończenie procesu w sprawie tragedii na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym.
Koniec procesu w sprawie tragedii na UTP, która jesienią 2015 r. wstrząsnęła całą Polską. Na dzisiejszej rozprawie odbędą się mowy końcowe.
Pochowano je w trzech białych trumnach. W największej - Monika trzymała w ramionach najmłodszą córkę, Lenkę. Zuzia i Oliwia spoczęły osobno.
Policja aresztowała mieszkańca kamienicy przy ul. Orłowskiej w Inowrocławiu. To tam doszło do pożaru, w którym zginęła 31-letnia kobieta i jej trzy małe córeczki.
W Jeziorze Chomiąckim w Chomiąży Szlacheckiej znaleziono ciała dwóch bydgoszczan
Jechał z nadmierną prędkością i uderzył w tył auta, które chwilę wcześniej wyjechało od strony hali Łuczniczka.
Copyright © Agora SA