Kąpieliska i miejsca rekreacji w Kujawsko-Pomorskiem wyglądają dziś inaczej niż przed laty. Zadbane, estetyczne i dobrze wyposażone. Na czele takich turystycznych skarbów regionu są Bory Tucholskie, o które troszczą się gminy należące do powiatu tucholskiego.
Policjanci ze Świecia, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają okoliczności utonięcia 10-latki. Do tragedii doszło w ostatnią niedzielę.
Dwaj mężczyźni przyznali się do zabicia piskląt na wyspie na Jeziorze Tonowskim. Przyrodnicy apelują o informacje, które pomogłyby ująć sprawców podobnej rzezi, do której doszło na jeziorze oddalonym o kilka kilometrów.
Po masakrze piskląt kormoranów na wyspie na Jeziorze Tonowskim przez internet przelała się fala oburzenia. Ale szybko pojawiły się także głosy usprawiedliwiające, a nawet chwalące sprawców. Zareagowali przyrodnicy z PTOP "Salamandra". - Kormoran może szkodzić. Ale to nie usprawiedliwia barbarzyństwa - mówią.
- Czegoś tak brutalnego jeszcze nie widziałem. Nie ma wątpliwości, że zrobił to człowiek. Część piskląt była zadeptana, został na nich ślad bieżnika - mówi ornitolog z Poznania, który wraz z kolegą odkrył, że na wyspie na Jeziorze Tonowskim ktoś zabił 300 piskląt kormoranów i strącił gniazda z kilkudziesięcioma jajami.
Nawet o sześć stopni cieplejsza od powietrza jest woda w jeziorach Kujawsko-Pomorskiego. Szczególnie tych mniejszych.
W Jeziorze Chomiąckim w Chomiąży Szlacheckiej znaleziono ciała dwóch bydgoszczan
Młody mężczyzna postanowił się popisać i skoczył na "główkę" do wody. Było zbyt płytko. Doznał poważnych obrażeń i zmarł.
20-latek skoczył do wody z pomostu do jeziora w Świekatowie. Już nie wypłynął. Jego ciało wydobyli płetwonurkowie. Podobna tragedia zdarzyła się w Wąsoszu koło Szubina. Tam wciąż trwa akcja poszukiwawcza.
Gdyby oskarżony nie wskazał miejsca, gdzie ukryto ciała zamordowanych dziewczyn, nigdy byśmy ich nie znaleźli - powiedział w sądzie policjant z Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie, który brał udział w akcji poszukiwawczej młodych kobiet.
Dwaj mężczyźni oskarżeni o podwójne zabójstwo nad Jeziorem Wiecanowskim koło Barcina ponownie stanęli przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.