Ukrainki lepią pierogi, pierożki pielmieni, gotują barszcz i pieką ciasta. Potem je sprzedają. Popyt jest tak wielki, że nie nadążają z zamówieniami.
- Krzysztof Mudyń wyróżnił swego czasu wiedzę, niewiedzę i antywiedzę. Na przykładzie "mądrości" objawianych przez panią kurator Barbarę Nowak można studentom tłumaczyć tę ostatnią - mówi prof. Roman Leppert z UKW w Bydgoszczy.
Ks. Edward Wasilewski, proboszcz parafii Chrystusa Dobrego Pasterza z podbydgoskiej gminy Białe Błota, organizuje na plebanii naukę języka polskiego dla Ukraińców. Znalazł już nauczycieli. Wcześniej jako jeden z pierwszych przyjął pod dach rodziny ukraińskie.
Mieszkaniec bydgoskiego Osiedla Leśnego robi stroiki wielkanocne na groby. Dochód ze sprzedaży wydaje na jedzenie dla Ukraińców. - Oniemiałem, kiedy starszy pan przyszedł z ozdobami i zaczął je ustawiać na chodniku - mówi sprzedawca, który pilnuje stroików.
Bydgoski pośredniak został już powiadomiony o zatrudnieniu 230 uchodźców z Ukrainy przez bydgoskich pracodawców. Ofert dla nich czeka dużo więcej. Jaką pracę oferują lokalne firmy? Za ile?
Na młode matki i ich dzieci czekają całe wyprawki: pieluchy, butelki, ubranka, a nawet wózki.
Na przestrzeni ostatnich lat w Ukrainie dokonało się przebudzenie tożsamościowe, które zbudowało podwalinę pod wspólnotę polityczną. Tak jak 15 lat temu można było wątpić, że mieszkańcy wschodniej Ukrainy czują związek ze swoimi państwem, tak dziś wątpliwości zostały rozwiane.
Bydgoskie szpitale poszukują lekarzy różnych specjalizacji, ale przede wszystkim pielęgniarek i położnych, których brakuje od lat. Szpitale deklarują gotowość zatrudniania uchodźców z Ukrainy wykonujących zawody medyczne. Nie kryją, że problemem jest komunikacja.
Przed dworcem PKP w Solcu Kujawskim odbył się wiec solidarności z walczącą Ukrainą. Zebrani protestowali przeciw mordowaniu przez rosyjskich okupantów ludności cywilnej
Od dwóch tygodni rysuje wizerunki bydgoszczan, a zarobione pieniądze przelewa rodzinie w Tarnopolu i Lwowie. Sam planuje wrócić do swojej ojczyzny, by walczyć o jej wolność.
Leroy Merlin, Auchan i Decathlon tworzą popularne centrum handlowe w bydgoskim Fordonie. Mimo deklaracji bojkotu pojawiających się w internecie nie narzekają na brak klientów. - A co my jesteśmy winni - pyta personel sklepów.
Budimex rozważa rezygnację z umowy na drugi odcinek drogi S10 między Bydgoszczą a Toruniem, nawet jeśli jego najkorzystniejsza cenowo oferta zostanie wybrana - dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza". Oficjalnie firma jest bardziej powściągliwa, ale nie jest tajemnicą, że wojna w Ukrainie uderza w branżę drogową.
- Gdy matka z piątką dzieci weszła do pokoju, w którym było ciepło, na półkach leżały zabawki i owoce, zaczęła łkać. Mówić nie mogła. Takie momenty zmieniają też nas, Polaków. Uczą pokory i szacunku dla każdej z naszych chwil - mówi Ewa Adamczak, która koordynuje pomoc dla uchodźców w hostelu Tossta w Bydgoszczy.
Już w czwartek (24 marca) bydgoska firma MMP Premium zaprasza Ukrainki na dzień otwarty w swojej siedzibie. Kobiety będą mogły zobaczyć, jak wygląda praca tej firmy i na czym mają polegać ich zadania.
Wyobraź sobie: jesteś przerażoną wojną matką. Wykończona docierasz do granicy z Polską. Podchodzi do ciebie jakiś brodaty typ i proponuje, byś wsiadła do jego busa. A potem na jakimś parkingu przekazuje cię komuś, u kogo zamieszkasz. Czułem strach kobiet, którym pomagałem. Postanowiłem, że trzeba działać inaczej, pomagać mądrzej.
Coraz więcej ukraińskich rodzin stawia się w Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym po bezpłatną "wyprawkę". Dlatego obowiązują nowe zasady ich obsługi.
Pod numerem telefonu 22 444 02 55 ZUS uruchomił linię telefoniczną w językach ukraińskim i polskim w sprawie świadczeń rodzinnych dla obywateli Ukrainy
Kolejne 5,145 mln zł uruchomił w poniedziałek (21 marca) kujawsko-pomorski sejmik na pomoc dla Ukrainy. Samorząd województwa przeznacza na wsparcie łącznie 7 mln zł.
Już po kilku dniach od uruchomienia Miejskiego Centrum Obsługi Uchodźców w Bydgoszczy nie ma wolnych terminów. Miasto apeluje do wojewody o wsparcie kadrowe i sprzętowe.
- Tylko pamiętaj, żeby na zdjęciu była cała sukienka - mówi pięcioletnia Masza do naszego fotoreportera. Sukienkę dostała w prezencie od Doroty, gdy przyjechała do Bydgoszczy. Dawne sukienki Maszy, te sprzed 24 lutego, zostały z tatą i kotem w mieszkaniu w Kijowie.
Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie możemy zaobserwować w naszym kraju znacznie większe zainteresowanie kursami obsługi broni. Potwierdza to też niedzielny (20 marca) piknik strzelecki organizowany przez Bydgoskie Towarzystwo Strzeleckie Kaliber, który odbył się przy ul. Rynkowskiej 7.
W celu wsparcia naukowców z ogarniętej wojną Ukrainy Uniwersytet Mikołaja Kopernika uruchamia dla nich specjalną ścieżkę "Grantów na start".
Naloty, wybuchy, gruz na ulicach i w tym całym nieszczęściu wojny bezradne niewidome i słabowidzące osoby. Często bez żadnej opieki. Fundacja Ari Ari nie zostawia ich w potrzebie.
Można już składać wnioski o dofinansowanie zakwaterowania i wyżywienia uchodźców wojennych z Ukrainy. Nadzór nad tym sprawuje w Bydgoszczy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Jak to wygląda w szczegółach?
Nie wiem, dlaczego to się dzieje. Nikt tego nie rozumie. Jaki jest w tym cel? Wojsko weszło na Ukrainę i co dalej? Ukraina jest Ukrainą, a nie Rosją. A po tylu dniach wojny to już na pewno nie Rosja. Nigdy Ukraina nie była tak zjednoczona jak teraz - mówi Mykoła Diadiura, szef artystyczny Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy.
Bydgoski ratusz przedstawił dane dotyczące skali pomocy udzielonej dotąd przez bydgoskich wolontariuszy i władze samorządowe, skierowanej zarówno do osób, które przed wojną schroniły się w naszym mieście, jak i przebywających nadal na terenie zaatakowanej przez rosyjskie wojska Ukrainy.
Hotel Cukrownia Żnin gości dzieci od ubiegłego piątku. Docelowo i maluchy, i ich opiekunowie zamieszkają w nowym domu w Szkocji.
- Jeśli wszystko będzie sprawnie szło, dziennie obsłużymy dwieście osób - mówi Elżbieta Wiewióra, sekretarz miasta. Szacuje się, że do Bydgoszczy przyjechało już kilkanaście tysięcy uchodźców z Ukrainy.
Fundacja EMIC zaprasza w środę (16 marca) na godzinę 18 do bydgoskich Młynów Rothera na spotkanie poświęcone zapisom ustawy z dnia 12 marca 2022 o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa
W błyskawicznym tempie rozchodzą się miejsca na kolejne kursy obsługi broni organizowane przez Klub Strzelecki CWKS "Zawisza". W innych miejscach od czasu ataku Rosji na Ukrainę jest podobnie. - Mamy tylu chętnych i roboty, że nie ma gdzie rąk włożyć - mówią w Bydgoskim Towarzystwie Strzeleckim "Kaliber".
Niewielka pizzeria z Bydgoszczy w krótkim czasie zebrała ponad 14 tys. zł. I przygotowuje tzw. paczki startowe dla uchodźców z Ukrainy, którzy zatrzymują się nad Brdą.
Na korytarzach podstawówek dzieciaki biegają z komórkami w dłoniach. W wielu szkołach - wcześniej ich używanie między lekcjami było zakazane. Teraz można je wyjąć w jednym celu: by użyć google translatora i porozmawiać z rówieśnikiem - uchodźcą z Ukrainy.
Skrzydło budynku Zgromadzenia Ducha Świętego w Bydgoszczy misjonarze oddali Ukrainkom i ich dzieciom. Wyposażyli pokoje, dali czystą pościel i ręczniki. O codzienny dobrobyt gości dba Fundacja Polska.
Najważniejsze, aktualizowane, informacje dla osób, które chcą pomóc uchodźcom z Ukrainy, i tych, które tej pomocy potrzebują. Podajemy linki do stron, na których można zamieszczać oferty pomocy i szukać wszelkich możliwych form wsparcia. Informacje będą aktualizowane.
- Rosjanie zaczęli wchodzić na przedmieścia, strzelali pociskami "grad", strzelali z czołgów, rakietami...Do naszego domu nie doszli, ale pocisk trafił w budynek, w którym mieszka moja teściowa - mówi Olga, która z dziećmi i sąsiadką przyjechała do Bydgoszczy z Mikołajowa.
- Wierzę, że wkrótce pokonamy nie tylko armię rosyjską, ale pokonamy cały rosyjski system. Myślę, że rozpadnie się od środka, a ta wojna stanie się dla niego śmiertelna - mówi walczący w Kijowie białoruski ochotnik o pseudonimie "Żubr"
- Wiem, że nie jest to do końca możliwe, ale czujcie się w Bydgoszczy jak w swoim własnym domu - powiedział ze sceny prezydent Rafał Bruski podczas niedzielnego (13 marca) koncertu, który odbył się na Wyspie Młyńskiej.
Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy stworzyło program rezydencyjny dla artystów z Ukrainy. - Będziemy szczęśliwi, mogąc Was gościć i z Wami współpracować! - zapewnia MCK.
Wyjście do zoo w Myślęcinku, po którym oprowadzi przewodnik? A może rodzinne pływanie w Pałacu Młodzieży albo warsztaty dla dzieci, albo seans w kinie? Oferta spędzania wolnego czasu przygotowana w Bydgoszczy z myślą o rodzinach z Ukrainy rozszerza się z dnia na dzień.
Nowa pomoc dla osób z Ukrainy, które schroniły się przed wojną w Bydgoszczy, była tematem konferencji prasowej w urzędzie miasta. O wsparciu dla uchodźców mówił też nieco wcześniej wojewoda.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.