Gdy emocje buzują po szczecińskiej tragedii, od mediów publicznych oczekiwałbym rozwagi. I mądrości. Zapewne dostałbym to, gdyby dziennikarze byli silniejsi od pracowników z partyjną nominacją.
Poseł Łukasz Mejza w "Rozmowie Dnia", którą na antenie kujawsko-pomorskiej rozgłośni Polskiego Radia PiK przeprowadziła Magdalena Ogórek, wystąpił jako autorytet moralny. - Dzisiaj opozycja gra śmiercią i organizuje brutalną nagonkę na wolne media i działaczy Prawa i Sprawiedliwości - mówił przy poparciu prowadzącej program.
Upolitycznione media publiczne nie respektują ustawy o radiofonii i telewizji, która opisuje obowiązki, jakie ma nadawca - uważa mecenas Dorota Brejza z Inowrocławia. - Dziś media publiczne są przekaźnikami zła, hejtu i nienawiści, która zabija. Nie rozumiem, jak w takiej sytuacji można wymagać od Polaków zapłaty abonamentu i jak można dotować TVP.
Zarówno TVP Bydgoszcz, jak i Radio Pomorza i Kujaw promują program telewizyjnej "Jedynki" - "Sanatorium miłości". Regionalna telewizja koncentruje się na wątku bydgosko-toruńskim. W programie jest Anita Nowicka z Bydgoszczy, ale i Krzysztof Nowakowski z Torunia.
Jeśli trzech ludzi powie ci, że jesteś pijany, nie kłóć się, tylko idź spać - mówi stare przysłowie. Bydgoski ratusz w sprawie "Bydgoszcz Informuje" tę prawdę ignoruje.
Zamiast głosowania w płatnym plebiscycie na "Osobowość Roku" proboszcz bazyliki św. Wincentego a Paulo w Bydgoszczy prosi o wsparcie w organizacji pomocy dla ubogich. Zbiórka "Ks. Sławomir Bar dla Ubogich" rozkręca się w szybkim tempie.
- Doskonale rozumiem więc wszystkich moich kolegów i wspaniałe koleżanki, których co roku jest niemała liczba z nominacją na Osobowość Roku, a którzy chwaląc się nominacją na portalu społecznościowym, jednocześnie dodają - miło mi, ale nie dajcie się w to wciągnąć, szkoda pieniędzy. I jak to dziś zwykło się w takiej sytuacji mówić - ja to szanuję - mówi dr Tomasz Marcysiak, socjolog z Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy.
- Odmówiłem udziału w plebiscycie "Osobowość Roku 2022". Jestem za wolnymi, niezależnymi, nieupolitycznionymi mediami. Nie jestem zainteresowany "honorami" ze strony mediów orlenowskich czy jak niektórzy mówią obajtkowymi - mówi Roman Jasiakiewicz, były prezydent Bydgoszczy, radny sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego. W plebiscycie można zagłosować nieskończoną ilość razy, ale każdy głos kosztuje.
Wydawca Portalu Kujawskiego złożył skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na portal i bezpłatne czasopismo "Bydgoszcz Informuje", które wydaje Urząd Miasta w Bydgoszczy.
Z Ołehem Biłeckim, dziennikarzem kanału Ukraina24 i TVN24 rozmawiamy o Dziadku Mrozie, niebezpieczeństwie, jakie płynie z zawierzenia propagandzie, broni dziennikarza, wojnie i dynamicznych przemianach, jakie się właśnie dokonują w ukraińskim społeczeństwie
Wiceminister Jarosław Wenderlich domaga się przekazania pieniędzy z wydawanych przez bydgoski urząd miasta mediów samorządowych na plenerową imprezę "Ster na Bydgoszcz" i schronisko dla zwierząt. W tle jest "walka z propagandą". Naprawdę?
Prawie 40 tys. zł pochłonie w lipcu wydawanie periodyku "Bydgoszcz Informuje" i portalu Bydgoszczinformuje.pl. Ratusz na ich potrzeby zatrudnił cztery osoby, ale przekonuje, że zmniejszył jednocześnie wydatki na reklamę i inne koszta.
Po tekstach "Wyborczej" ze spotkań Jarosława Kaczyńskiego z partyjnym aktywem TVP Info, a za nią należące do Orlenu "Gazeta Pomorska" i "Express Bydgoski" zarzucają naszej autorce upolitycznienie. I wyciągają działalność w ruchu obywatelskim.
Wymyślona przez Ilonę Michalak, podjęta przez KOD Bydgoszcz akcja zamieszczania demaskatorskich komentarzy w działach płatnych, drobnych ogłoszeń gazet należących do wykupionej przez Orlen Polski Press przyniosła niespodziewany efekt - na próbę zamieszczenia kolejnego ogłoszenia zareagował redaktor naczelny "Expressu Bydgoskiego", "Gazety Pomorskiej" i toruńskich "Nowości"
- Niewinne ogłoszenie zostało ocenzurowane - mówi Ilona Michalak, działaczka opozycji uliczne z Bydgoszczy. - To obnażyło strach Obajtek Press przed krytyką rządzących.
Rodowity bydgoszczanin Tomasz Sekielski będzie nowym redaktorem naczelnym "Newsweeka". Wcześniej w niewyjaśnionych okolicznościach z tej funkcji zrezygnował Tomasz Lis.
We wtorek, 14 września, na bydgoskim Starym Rynku odbył się obywatelski spacer z flagą Unii Europejskiej. Demonstranci protestowali w obronie wolnych mediów i wolnej Polski w Europie.
Marcin Habel został nowym redaktorem naczelnym trzech dzienników należących do Orlenu, wydawanych w województwie kujawsko-pomorskim: "Gazety Pomorskiej", "Expressu Bydgoskiego" i "Nowości: Dziennika Toruńskiego". Kierował internetowym portalem publicznej telewizji w Bydgoszczy.
Bydgoscy dziennikarze walczą nie tylko o uwagę odbiorców, ale i niezależność. Po to, aby nikt nie mógł narzucać, kiedy mają milczeć. Prorządowi medioznawcy taką walkę dyskredytują. Gdzie? W mediach narodowych.
To jest natychmiastowa praca - siadam, wymyślam kilka szkiców i wybieram ten, który wydaje mi się najlepszy. Zaczynam realizować pracę. Ona wymaga jakości i skupienia - mówi Arkadiusz Hapka, grafik, ilustrator i animator kultury.
Tomasz Pietraszak, były dyrektor Telewizji Bydgoszcz, od 1 kwietnia będzie redaktorem naczelnym "Gazety Pomorskiej", "Expressu Bydgoskiego" i "Nowości".
Bliscy, przyjaciele i współpracownicy pożegnali w piątek (28 lutego) Wojciech Potockiego, redaktora naczelnego "Gazety Pomorskiej".
Podczas konwencji wyborczej PiS w Bydgoszczy Jarosław Kaczyński fragment swojego przemówienia poświęcił mediom i ich przyszłości po wyborach. - Bo naprawdę Polakom należy się prawda - mówił.
Copyright © Agora SA