- Obietnica 1500 zł podwyżki brutto do pensji zasadniczej była jednym z ważniejszych haseł wyborczych rządzącej koalicji. Dziś okazuje się, że nie do końca jest to prawda - uważa bydgoska radna PiS Grażyna Szabelska, która z tego powodu zwołała konferencję prasową. - Politycy PiS mieli swój czas na wsparcie nauczycieli. Nie skorzystali nadmiernie z tej możliwości - komentuje wojewoda Michał Sztybel.
Na poniedziałkowej sesji sejmik uchwalił budżet województwa na rok 2024 i wieloletnią prognozę finansową 2024-2039. Dochody wyniosą 1,767 mld zł, wydatki - 1,833 mld zł. Deficyt w kasie wyniesie 66 mln zł i będzie pokryty głównie kredytem bankowym.
Powyżej trzech miliardów złotych sięgają wydatki w budżecie Bydgoszczy na 2024 r., który został przyjęty przez radnych w środę (13 grudnia). Głosowanie poprzedziła gorąca dyskusja głównie o komunikacji miejskiej.
Z poprawką do budżetu Bydgoszczy na 2024 r. wystąpiła Partia Razem. Apeluje o zwiększenia liczby kursów autobusów i tramwajów, a wykreślenia budowy kąpieliska nad Brdą w parku Centralnym. Problem w tym, że inwestycja w lwiej części będzie finansowana z pieniędzy przyznanych jeszcze przez rząd PiS, a tych nie można przesunąć na inny cel.
Pierwsze czytanie budżetu Bydgoszczy odbyło się na środowej (22 listopada) sesji rady miasta. Na inwestycje mamy wydać prawie pół miliarda złotych. Choć ratusz większość z nich definiuje jako "kontynuowane", w wielu miejscach łopata zostanie wbita po raz pierwszy.
Standardowo budżet państwa dokłada pieniądze do tych, które płyną z Unii Europejskiej na programy regionalne. Tym razem to 3 proc. kwoty programu dla Kujaw i Pomorza przy 85 proc. z UE i 12 proc. wkładu własnego beneficjentów.
Przepadły poprawki do budżetu miasta na 2023 r. zgłoszone przez radnych PiS. Jedna z nich dotyczyła "Steru na Bydgoszcz", który jednak najprawdopodobniej w jakiejś formie się odbędzie.
Za tydzień, 14 grudnia, bydgoscy radni mają uchwalić budżet miasta na 2023 r. Klub PiS wniósł trzy poprawki: zorganizowanie "Steru na Bydgoszcz", więcej pieniędzy na schronisko dla zwierząt i komunikację miejską. Źródłem finansowania dwóch pierwszych ma być likwidacja propagandowej gazety i portalu "Bydgoszcz Informuje".
Tylko do 15 grudnia trwa głosowanie decydujące, na które projekty znajdą się pieniądze w Bydgoskim Budżecie Obywatelskim 2022. W naszym sondażu pytamy, które z nich podobają się Wam najbardziej.
Ponad 292,5 mln zł wynosi deficyt w budżecie Bydgoszczy na 2022 r. - Krew, pot i łzy - tak scharakteryzował go szef klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Jakub Mikołajczak.
Pieniądze na realizację drogi S10, edukację, ochronę zabytków, badania skażenia terenów pozachemowskich i wymianę pieców - to poprawki, jakie do budżetu państwa złożył poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski.
Po zgłoszeniu czterech poprawek do budżetu Bydgoszczy w imieniu całego klubu teraz radni PiS przystąpili do składania wniosków indywidualnych. Chcą palmiarni, budowy linii kolejowej i usypania kopca.
Zgłoszenie czterech poprawek w budżecie Bydgoszczy na rok 2020 zapowiedzieli radni PiS. Najpoważniejsza dotyczy pieniędzy dla rad osiedli, ale mówią też o odbudowie zachodniej pierzei Starego Rynku, schronisku dla bezdomnych i internatach.
Rządowe pomysły obniżenia podatku PIT mają co roku kosztować Bydgoszcz ok. 70 mln zł. Za tę kwotę rocznie można wybudować trzy baseny. Rząd nie zamierza rekompensować strat samorządom.
Oddanie części decyzyjności radom osiedli jest prostym i skutecznym sposobem na zrównoważony rozwój miasta. Wiele miast do tego już się przekonało. W Krakowie, Gdańsku, Szczecinie osiedla mają swój budżet inwestycyjny.
Bydgoscy radni przyjęli rekordowy budżet miasta z 716 mln na inwestycje. Opozycja nazywa go nierealnym i wyborczym. Przepadły poprawki radnych PiS, w tym budowa aquaparku oraz odbudowa zamku.
W czwartek (28.12) bydgoscy radni przyjmą budżet na przyszły rok. Dyskusję poprzedzi ostra dyskusja. Co znajduje się w dokumencie, w którym rozpisano, na co miasto wyda ponad 2 mld zł? Sprawdziliśmy.
O budowy dróg, dług miasta i przesunięcie pomnika na Starym Rynku pytali radni w debacie budżetowej. Głosowanie za miesiąc.
Rolą dyrektora finansowego czy skarbnika jest poinformowanie prezesa, właściciela lub prezydenta, że jeśli wyrzuci telewizor przez okno, to on się rozwali. Informuję, tłumaczę, ale powstrzymać nie mogę. Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy, wyjaśnia w prosty sposób, jak działają miejskie finanse.
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Bydgoszczy doczeka się nowej hali. - Stara powstała w latach 60. I mieści się w osobnym budynku. Nowa będzie połączona ze szkołą specjalnym łącznikiem - podkreśla dyrektorka placówki. Nowe hale do 2019 roku zyskają także "elektronik" i ZS nr 14.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.