Gdy emocje buzują po szczecińskiej tragedii, od mediów publicznych oczekiwałbym rozwagi. I mądrości. Zapewne dostałbym to, gdyby dziennikarze byli silniejsi od pracowników z partyjną nominacją.
Poseł Łukasz Mejza w "Rozmowie Dnia", którą na antenie kujawsko-pomorskiej rozgłośni Polskiego Radia PiK przeprowadziła Magdalena Ogórek, wystąpił jako autorytet moralny. - Dzisiaj opozycja gra śmiercią i organizuje brutalną nagonkę na wolne media i działaczy Prawa i Sprawiedliwości - mówił przy poparciu prowadzącej program.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.