Siedemnastoletni koszykarze z Charkowa uciekli przed wojną do Bydgoszczy. Mają już szkołę. W poniedziałek (14 marca) byli na pierwszych lekcjach w Zespole Szkół Mechanicznych nr 1.
Skrzydło budynku Zgromadzenia Ducha Świętego w Bydgoszczy misjonarze oddali Ukrainkom i ich dzieciom. Wyposażyli pokoje, dali czystą pościel i ręczniki. O codzienny dobrobyt gości dba Fundacja Polska.
Najważniejsze, aktualizowane, informacje dla osób, które chcą pomóc uchodźcom z Ukrainy, i tych, które tej pomocy potrzebują. Podajemy linki do stron, na których można zamieszczać oferty pomocy i szukać wszelkich możliwych form wsparcia. Informacje będą aktualizowane.
"Jesteś pierwszy w kolejce, proszę czekać" - taki komunikat można było w weekend wysłuchiwać na okrągło nawet przez kilka godzin na infolinii dla uchodźców z Ukrainy. I za to płacić. Za infolinię odpowiada Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki.
- Wiem, że nie jest to do końca możliwe, ale czujcie się w Bydgoszczy jak w swoim własnym domu - powiedział ze sceny prezydent Rafał Bruski podczas niedzielnego (13 marca) koncertu, który odbył się na Wyspie Młyńskiej.
Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy stworzyło program rezydencyjny dla artystów z Ukrainy. - Będziemy szczęśliwi, mogąc Was gościć i z Wami współpracować! - zapewnia MCK.
Wyjście do zoo w Myślęcinku, po którym oprowadzi przewodnik? A może rodzinne pływanie w Pałacu Młodzieży albo warsztaty dla dzieci, albo seans w kinie? Oferta spędzania wolnego czasu przygotowana w Bydgoszczy z myślą o rodzinach z Ukrainy rozszerza się z dnia na dzień.
Nowa pomoc dla osób z Ukrainy, które schroniły się przed wojną w Bydgoszczy, była tematem konferencji prasowej w urzędzie miasta. O wsparciu dla uchodźców mówił też nieco wcześniej wojewoda.
Edukacyjny punkt informacyjny, medyczny, punkt recepcyjny, informacyjny - jest lista adresów i telefonów, które ukraińskie rodziny w Bydgoszczy muszą znać. Wszystkie są na ulotkach, które prezentujemy. Można je wydrukować.
Głównym punktem zbiórki i wydawania pomocy dla uchodźców z Ukrainy jest Bydgoskie Centrum Targowo-Wystawiennicze w Myślęcinku. Zamieszczamy listę najpilniej potrzebnych darów. Stan na piątek (11 marca).
Uchodźcy z Ukrainy mają swoje doświadczenia, przed chwilą samodzielnie sobie radzili, mieli plany. Nie wolno nam redukować ich do roli ofiary. Oni chcą poczuć się sobą.
Gdy dojechałyśmy do Polski, moja córeczka patrzy na mnie i mówi: "Mamo, ty nie umrzesz? A jeśli ty umrzesz, to czy ja będę musiała szukać sobie drugiej mamy?". Obiecuję jej: "Będę z tobą zawsze. Wszystko się szybko skończy." Wierzę, że tak będzie - mówi Tamara, która do Bydgoszczy przyjechała z Winnicy.
Ponad sto naleśników, kilkaset bułek, batony, jabłka, ciepła zupa - to wszystko znalazło się na stole, który społecznicy rozstawili dziś na dworcu Bydgoszcz Główna dla uchodźców z Ukrainy. Niewiele brakowało, by przegoniono ich stamtąd. - A rząd nic nie robi. Nawet toalety nie otworzyli dla tych ludzi - mówią.
- Matki z dziećmi czekają po kilka godzin, aż wolontariusze przygotują paczki. Potrzeba ludzi, by się nimi zaopiekować - apeluje Dawid Kilon, który organizuje w BCTW zajęcia dla dzieci uchodźców.
Ks. Krzysztof Buchholz, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa na pl. Piastowskim w Bydgoszczy, jako kolejny ogłosił, że oddaje dom należący do parafii dla rodzin uciekających przed wojną z Ukrainy.
Pesa zatrudnia ok. 330 Ukraińców. - Pomagamy, jak możemy: służbowe auta jeżdżą na granicę po krewnych naszych pracowników, tym, którzy jadą na wojnę, gwarantujemy pracę po powrocie - słyszymy w firmie.
Bydgoski ratusz przygotował w kompleksie sportowym Zawiszy miejsce zbiorowego zakwaterowania dla uchodźców z Ukrainy. Tymczasowe schronienie znajdzie tam ok. 150 osób.
- Jesteśmy gotowi, by pomóc uchodźcom z chorobami onkologicznymi - deklaruje dyrekcja Centrum Onkologii w Bydgoszczy, jednego z najlepszych szpitali w Polsce.
Zdjęcia wśród spontanicznie przygotowanych przez mieszkańców Bydgoszczy paczek z darami, fotografie z załadowywanym przez wolontariuszy, społecznie finansowanym tirem i zamieszczanie na Facebooku postów z komentarzami, że to inicjatywa urzędu wojewódzkiego - tak kujawsko-pomorski wojewoda Mikołaj Bogdanowicz pojmuje rządową pomoc dla objętej wojną Ukrainy.
Uchodźcy z Ukrainy po wejściu w życie specustawy najpewniej będą mogli zarejestrować się w pośredniaku i skorzystać ze szkoleń czy staży. Ale już mogą korzystać z ofert pracy, które firmy z Bydgoszczy i powiatu mają specjalnie dla nich.
Pomoc dla uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy była jedynym tematem Nadzwyczajnego Forum Samorządowego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Urzędnicy samorządu dzielili się swoimi pierwszymi doświadczeniami. I mówili o problemach.
Kolorowo i gwarno było w poniedziałek (7 marca) w sali na drugim piętrze bydgoskich Młynów Rothera. Dzieci, które przed wojną uciekły z Ukrainy mogą oderwać się od trudnej rzeczywistości na zajęciach organizowanych przez Stowarzyszenie MY TEŻ i Fundację Dr Clowna.
Od poniedziałku (7 marca) działa Edukacyjny Punkt Informacyjny dla Uchodźców, w którym Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną, mogą dowiedzieć się, w których szkołach są wolne miejsca, gdzie powstaną klasy przygotowawcze itp. Informacje udzielane są w języku ukraińskim i polskim.
- Remontujemy budynek, w którym zamieszkają rodziny z Ukrainy - mówi ks. Ryszard Pruczkowski, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała przy ul. Jesionowej w Bydgoszczy - Chcemy, aby uciekający przed wojną ogrzali się przy cieple naszych serc - dodaje kapłan.
Na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy odbędzie się koncert charytatywny na rzecz Ukrainy pod hasłem "Jesteśmy z Wami - Bydgoszcz dla Ukrainy". Uchodźcy podczas imprezy będą mogli skonsultować się m.in. z lekarzami, prawnikami czy przedstawicielami agencji pracy.
Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego zorganizował specjalny koncert dla walczącej Ukrainy. Wszyscy artyści wystąpili charytatywnie.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z centrum rehabilitacji osób niewidzących i niedowidzących we Lwowie. Sytuacja jest tam dynamiczna i potrzeby także się zmieniają - mówi Małgorzata Szczepanek, dyrektorka Kujawsko-Pomorskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 im. Louisa Braille'a w Bydgoszczy
W niedzielę po godz. 11. na dworzec Bydgoszcz Główna wjechał pierwszy z pociągów specjalnych PKP dla uchodźców w Ukrainy.
Przedmioty stworzone w ramach projektu "Drugie życie śmieci" zostały wystawione na licytację. - Dochód uzyskany z ich sprzedaży przeznaczymy na pomoc dla uchodźców z Ukrainy przybywających do naszego kraju - zapowiada inicjator przedsięwzięcia, bydgoszczanin Sławomir Piotrowski.
Z Bydgoszczy wyruszył konwój z darami dla policjantów z Ukrainy. Funkcjonariusze apelują o wsparcie finansowe tamtejszych służb.
Teraz, kiedy razem, ramię w ramię pomagamy ludziom z Ukrainy, nie pytamy siebie o polityczne poglądy. Partyjna propaganda sączy się jednak cały czas.
Powiedzieli, że wojna. Wiktor nawet nie odespał, ledwo przyjechał z Kijowa. Szybko pobiegłam kupić lekarstwa, zgarnęliśmy dzieci. Dom domem, ale życie jest najważniejsze.
W czwartkowym (3 marca) meczu koszykarzy Enei/Abramczyk/Astorii ze Śląskiem Wrocław jeszcze ważniejsza niż sportowe emocje była zbiórka na rzecz pomocy dla walczącej Ukrainy.
Ratusz przygotowuje szkoły i przedszkola do przyjęcia dzieci uchodźców z Ukrainy. Najpewniej na początku będą się uczyć w tzw. klasach przygotowawczych.
Oferująca usługi taxi firma FREE NOW oferuje wsparcie przyjeżdżającym do Polski zza naszej wschodniej granicy. Umożliwia im darmowe przejazdy oraz obiecuje pomoc kierowcom ukraińskiego pochodzenia.
W pomoc Ukrainie można się włączyć, przychodząc w środowy (2 marca) wieczór do klubokawiarni Zakład?. Podczas tradycyjnego Jazzgotu do słoika będzie można wrzucić dowolną kwotę, a właściciele podwoją kwotę i całość przekażą na zweryfikowaną zbiórkę pomocową dla Ukrainy.
Przedstawiamy listę potrzebnych rzeczy, udostępnioną przez grupę "Bydgoszcz pomaga Ukrainie". Liczy się też każdy wolontariusz.
Rzeczowa, bez politycznych wtrętów i złośliwości - taka była wtorkowa (1 marca) nadzwyczajna sesja bydgoskiej rady miasta poświęcona sytuacji na Ukrainie. - Dobrze, że w momencie próby potrafimy ze sobą merytorycznie rozmawiać - podsumował radny PiS Paweł Bokiej.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych na swojej stronie internetowej publikuje informacje również w języku ukraińskim.
Na liście są już lekarze wszystkich specjalizacji. A deklaracje kolejnych, którzy chcą pomóc, wciąż spływają.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.