Małżeństwo, które na drzwiach biura PiS napisało "Macie krew na rękach" użyło sformułowania, którego powszechnie i bezkarnie używają dziś politycy - uznał biegły językoznawca.
Bydgoski PiS boleje, że Mikołaj Bogdanowicz nie wytrzymał ciśnienia. Widzą, że pierwszy poważny egzamin oblał. - Urwał się ze smyczy. Nie słuchał rad - mówią politycy.
Poseł PiS Tomasz Latos pyta marszałka województwa o premie, służbowe samochody i koszty podróży członków zarządu województwa. - Wyborcy powinni poznać konkretne kwoty - mówi.
Wystarczyła interwencja toruńskiej posłanki Anny Sobeckiej, by rząd zmienił decyzję i przeniósł siedzibę wojewódzkiego dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej z Bydgoszczy do Torunia. Bydgoscy posłowie PiS nabrali wody w usta.
Szef PiS w okręgu, wojewoda, wiceminister zdrowia oraz biskup uroczyście otworzyli siedzibę Narodowego Funduszu Zdrowia. NFZ działa w niej od listopada.
Przez godzinę czworo radnych PiS skrytykowało działania prezydenta Rafała Bruskiego w kilkudziesięciu obszarach. Zapytani o ogłoszenie własnego programu stwierdzili, że wciąż nad nim pracują.
O drodze S10, czwartym kręgu Opery Nova oraz o Zachemie rozmawiali dziś (12 lutego) parlamentarzyści, radni i prezydent Bydgoszczy. Tym razem udało się ustalić wspólny plan działań.
Sąd Rejonowy w Nakle nad Notecią, po rozpoznaniu zażaleń obrony, uchylił dziś (6 lutego) postanowienie tamtejszej prokuratury w sprawie zastosowania dozoru policji wobec małżonków podejrzanych o pomówienie posłów PiS. Na drzwiach biura partii napisali m.in. "Konstytucja" i "Macie krew na rękach".
W najbliższy wtorek sąd w Nakle nad Notecią zadecyduje, czy zastosowanie przez prokuraturę dozoru policyjnego wobec małżeństwa z Nakła, które sprayem zniszczyło drzwi w biurze posłów PiS, nie jest na wyrost.
Nieznany sprawca próbował ukraść tablice rejestracyjne z samochodu Tomasza Regi, szefa miejskich struktur Prawa i Sprawiedliwości w Bydgoszczy. Radny głośno zastanawia się, czy to chuligański wybryk, czy działanie o podtekście politycznym.
Kilkudziesięciu samorządowców podpisało deklarację posłów PiS o potępieniu mowy nienawiści. Jednocześnie jej autor deklaruje, że słowa Ryszarda Czarneckiego o Róży Thun były usprawiedliwione.
Małżeństwo, oskarżone o to, że w sylwestrową noc napisało na biurze posłów PiS "Macie krew na rękach", ma dozór policyjny, śledczy pobrali im DNA, przeszukali mieszkanie. - A przecież podobne słowa padały też z sejmowej mównicy - mówi Michał Bukowiński.
Akt oskarżenia przeciwko Rafałowi P., byłemu radnemu PiS podejrzanemu o znęcanie się nad żoną, został odesłany do Warszawy. Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpocznie się jego proces.
Opozycja uderza w PiS za brak poparcia bydgoskich poprawek budżetowych, w tym tej dotyczącej byłego Zachemu. - Piotr Król uciekł z sejmowej sali, bo bał się prezesa - mówi Paweł Olszewski. Ten odpowiada, że "poprawki były hipokryzją", a pieniądze na rekultywację terenu pozachemowskiego są już zabezpieczone.
Posłowie PiS, którym nabazgrano na drzwiach biura w Nakle, proponują deklarację przeciwko mowie nienawiści. - To żałosna hipokryzja. Niech politycy PiS zaczną od siebie - odpowiadają członkowie PO.
Policjanci z Nakła przy wsparciu wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali podejrzanych o umieszczenie napisów na drzwiach biura poselskiego Łukasza Schreibera i Kosmy Złotowskiego z PiS. Napisy głosiły: "Konstytucja" oraz "Macie krew na rękach! Piotr Szczęsny zginął przez was!".
Drzwi do nakielskiego biura posła Łukasza Schreibera i europosła Kosmy Złotowskiego zostały zniszczone. "Macie krew na rękach!" - głosi jeden z napisów. - To kolejny atak Totalnej Opozycji - ogłosił Schreiber.
Miasto negatywnie zaopiniowało poprawki opozycji do budżetu miasta, w tym propozycje budowy aquaparku w Łęgnowie, odbudowy zamku i zachodniej pierzei Starego Rynku. Uznanie znalazł tylko pomysł zakupu karetki.
W piątek w warszawskim sądzie okręgowym rozpoczął się proces o słowa. Krystyna Malinowska z Bydgoszczy pozwała prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego o naruszenie dóbr osobistych. Uraziły ją m.in. jego słowa o "gorszym sorcie". Chce od prezesa publicznych przeprosin.
Tomasz Rega został w sobotę (9.12) jednogłośnie wybrany na szefa bydgoskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Zastąpił na tym stanowisku posła Łukasza Schreibera.
Z hasłami: "Bydgoszcz przeprasza za Łukasza Schreibera" i "Zdekomunizować PiS" stanęli przy spichrzach członkowie Bydgoskiego Forum Demokratycznego. Po raz kolejny zorganizowali pikietę bilbordową. Tym razem nie pod pomnikiem króla Jana Kazimierza a przy spichrzach. - Chcemy ratować Polskę i obudzić Polaków - mówili organizatorzy. - Frekwencja niewielka, nie będziemy tutaj stać godzinami, bo zimno, ale za jakiś czas znowu rozstawimy plakaty z naszymi hasłami. - Powinniście stać przy galeriach handlowych, tam teraz są tłumy - komentował jeden z przechodniów. - Nie wykluczone, że w przyszłości tak zrobimy - zapowiedzieli organizatorzy.
- Uważam, że to dobrze wypracowany kompromis w samorządzie - mówi Ireneusz Nitkiewicz, szef Rady Miejskiej SLD, o ratuszowej propozycji tanich biletów miesięcznych dla uczniów bydgoskich podstawówek i przyspieszeniu budowy basenów. Wejdą w życie od marca 2018 r., jeśli "w trakcie prac nad budżetem miasta na 2018 r. i w czasie jego realizacji nie zostaną wprowadzone zmiany, które zmniejszą dochody miasta lub zwiększą jego wydatki" - informują autorzy tego pomysłu.
Sejmik województwa przyjął w poniedziałek stanowisko, w którym sprzeciwia się planowanym przez PiS zmianom w prawie wyborczym.
Grażyna Szabelska, radna PiS, proponuje, żeby jeśli nie uda się ocalić kasztanowców na pl. Kościeleckich, zasadzić tam duże, dojrzałe sadzonki drzew o obwodzie znacznie większym niż proponowane przez ratusz 18 cm.
Poseł Paweł Skutecki (Kukiz'15) krytykuje PiS-owski projekt zmian w ordynacji wyborczej. - Pomyślmy nad JOW-ami do rady miasta. Bogdana Dzakanowskiego można różnie oceniać, ale dla niego JOW-y to byłaby idealna sytuacja - mówi.
Przez godzinę politycy PiS wymieniali sukcesy rządu Beaty Szydło i wojewody Mikołaja Bogdanowicza. - W budowie S5 nie ma żadnych opóźnień. A gdy wojewodą był Rafał Bruski, przez dwa lata nic się nie działo, bo szukano żaby na łące - mówi poseł Tomasz Latos.
W piątek (17.11) z gościnnym wykładem na UKW wystąpi prof. Leszek Balcerowicz. Tytuł spotkania: "Systemy instytucjonalne. W jakim kierunku zmierza Polska?".
PiS ogłosiło projekt nowej ordynacji do wyborów samorządowych. - To projekt proobywatelski. Wbrew temu, co się nam zarzuca, nie chcemy upolityczniać samorządów - mówi poseł Łukasz Schreiber.
Wyobrażam sobie sytuację, że za kilkanaście lat, któreś z moich dzieci wyzna mi, że jest homoseksualne lub przedstawi mi partnera o innych odcieniu skóry. Chciałabym móc się tym nie przejmować
Ul. Ignacego Paderewskiego będzie dłuższa o 180 metrów. Radni PiS proponowali, żeby ulicy, która za kilka lat będzie prowadziła do kampusu Akademii Muzycznej, nadać inną nazwę.
- Gdyby udało nam się wygrać wybory w województwie i mieście, będziemy chcieli, by właścicielem lotniska znów stała się Bydgoszcz - zapowiada poseł PiS Piotr Król.
Posłowie PiS domagają się rozwoju bydgoskiego lotniska. Nie mówią, jak tego dokonać, ale przekonują, że sprawa Portu Lotniczego pokazuje nieudolność i brak wizji polityków PO.
Łukasz Schreiber pozwał Rafała Bruskiego. W marcu prezydent Bydgoszczy zarzucił posłowi PiS, że podczas głosowania w Sali Kolumnowej nierzetelnie liczył głosy. W tle jest sprawa radnego Rafała Piaseckiego.
Piosenki o wolności odtwarzali pod bydgoskim biurem Prawa i Sprawiedliwości krytycy rządu. - Ta akcja nie kosztowała 20 mln jak Polskiej Fundacji Narodowej o sędziach. Mamy jeszcze wolny kraj i chcemy demonstrować - mówią.
PiS rusza z comiesięcznymi spotkaniami na bydgoskich osiedlach. - Chcemy rozmawiać z bydgoszczanami o ich problemach i o naszym programie - zapowiadają posłowie. Przekonują, że głos na Platformę Obywatelską to głos na marszałka Piotra Całbeckiego, a symbolem prezydentury Rafała Bruskiego jest "domofon w jego sekretariacie".
Mieszkańcy ulic, których nazwy mają się zmienić w związku z dekomunizacją, wypowiedzieli się w konsultacjach. Są przeciw propozycjom radnych PiS. Rekord padł w przypadku zmiany ul. Rumińskiego na Kowalską - 0 głosów za, 42 przeciw.
Tomasz Latos cieszy się z wiadomości o 168 mln dotacji na przebudowę Kujawskiej i zakup tramwajów. Ratusz przypomina, że to nie jest sukces rządu, a dofinansowanie zapewniono w kontrakcie terytorialnym.
Zwolennicy odwołania prezydenta Bruskiego rozpoczynają akcję ulotkową. Na razie chcą dotrzeć do 30 tys. adresów. Z kolei na Facebooku piszą o wysokich pensjach prezesów spółek. Pomijają, że wielu z nich, zgodnie z prawem nie może zarabiać mniej, bo wymaga tego ustawa, wprowadzona w tym roku.
Zawsze mnie wzruszał hymn, czy fakt, że Polacy tak pięknie się jednoczą, gdy razem kibicujemy na rynku, albo opłakujemy śmierć papieża. Mój patriotyzm to były emocje. Teraz jest inaczej. Od kilku miesięcy, gdy myślę: Polska, Polacy, myślę o ustroju, przepisach prawnych, wyborach
Upolitycznienie sądów nas nie dotyczy? Bzdura! Przecież każdy może pokłócić się z radną PiS, dostać zarzut zakłócania miesięcznicy czy zupełnie przez przypadek zderzyć się z rządową kolumną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.