Nieco wcześniej, niż zapowiadali drogowcy, zakończyła się rozszerzona naprawa mostu Bernardyńskiego w centrum Bydgoszczy. Kosztowała niemało.
Od jesieni ubiegłego roku, i tak już z gigantycznym opóźnieniem, w Bydgoszczy miała zacząć działać rozszerzona strefa płatnego parkowania. I choć nowe parkomaty stoją, nic z tego nie wyszło. Drogowców rozłożył na łopatki "poziom skomplikowania zadania".
Tramwaje nr 13 i 14 zaczęły jeździć po Bydgoszczy, ale pasażerowie nie mogą z nich korzystać. Drogowcy wyjaśniają, dlaczego.
- Gdybym miał pełną wiedzą o obiekcie i gdybym wiedział, co zostało spieprzone, a co nie, też byłbym dużo tańszy od konkurencji - tak przetarg na naprawę mostu Uniwersyteckiego w Bydgoszczy skomentował w sądzie dyrektor firmy Polwar z Gdańska. Przekonywał, że metodą inną od narzuconej przez drogowców prace można było przeprowadzić o kilka milionów złotych taniej.
Bydgoscy drogowcy ogłosili przetarg na audyt komunikacji miejskiej i połączeń międzygminnych. - Wiążę duże nadzieje z tym dokumentem - mówi prezydent Rafał Bruski.
Najpóźniej w poniedziałek (23 grudnia) ma wrócić ruch na remontowany w trybie alarmowym most Bernardyńskim w centrum Bydgoszczy. Będzie prawie normalny.
250 tys. parkowań rocznie zadeklarowała Bydgoszcz we wniosku o unijne dofinansowanie na budowę parkingów park and ride. Efekt jest mizerny, więc wystąpiła o drastyczne obniżenie tej liczby, by nie stracić tych pieniędzy. Urzędnicy marszałka na to przystali. Winnych brak.
Objazdy spowodowane zamknięciem dla autobusów mostu Bernardyńskiego powinny być dla bydgoskich drogowców nauką. Czas skończyć ze skostniałym układem linii, na których dublują się i tak zbyt rzadkie kursy.
W poniedziałek (16 grudnia) obie jezdnie mostu Bernardyńskiego na Brdzie w Bydgoszczy zostaną udostępnione dla ruchu, choć jego naprawa nie jest jeszcze skończona. Co najważniejsze, na stare trasy wrócą miejskie autobusy, w tym linie nocne. Samochody nie będą tez już wpadać w "pułapkę" na torowisku.
Na parkingu park and ride, nieopodal ronda Kujawskiego w Bydgoszczy, wreszcie coś drgnęło. I powodem nie jest tylko gorączka przedświątecznych zakupów w sąsiedniej galerii handlowej, ale wprowadzone w niej opłaty za parkowanie.
Nie uda się zrealizować wszystkich prac naprawczych na moście Bernardyńskim w Bydgoszczy do połowy grudnia, jak przewidywali drogowcy. Ale utrudnienia w ruchu mają być mniejsze, niż zapowiadali.
Coraz częściej zdarza się, że w bydgoskich autobusach i tramwajach nie działają urządzenia do bezgotówkowej opłaty za przejazd. Zastępca dyrektora bydgoskich drogowców wyjaśnił radnym, co pasażerowie mają począć w takiej sytuacji.
Od lutego pasażerowie autobusów i tramwajów w Bydgoszczy będą mogli skorzystać z czterech nowych taryf, które znajdą się w cenniku. Chodzi o bilety okresowe, w tym weekendowe.
Zmienił się trochę harmonogram rewitalizacji Rybiego Rynku i ulic w centrum Bydgoszczy, ale - co najważniejsze - inwestycja zmierza do szczęśliwego finału w przewidzianym terminie. W ramach robót dodatkowych powstają m.in. schody przy Młynówce.
Przekręcone nazwy bydgoskich ulic na tablicach informujących o utrudnieniach w ruchu stały się hitem internetu. Wykonawca prac przeprasza za błędy i zapowiada szybkie dokonanie poprawek.
Jeszcze wiele miesięcy potrwa modernizacja torowiska wzdłuż ul. Toruńskiej w Bydgoszczy. Drogowcy rozwiali nam wątpliwości w sprawie zakończenia prac na poszczególnych odcinkach. Zasiała je firma Trakcja swoim nieprecyzyjnym komunikatem.
- Kierowcy wjeżdżają na ten odcinek ul. Bernardyńskiej mimo znaku zakazu - mówi bydgoska policjantka, która usprawniała ruch nieopodal naprawianego mostu Bernardyńskiego na Brdzie. Zmotoryzowani bronią się, że oznakowanie wprowadza ich w błąd.
Od poniedziałku (18 listopada) naprawianym mostem Bernardyńskim na Brdzie w Bydgoszczy samochody będą mogły jeździć tylko w jedną stronę - od ronda Jagiellonów ku rondu Bernardyńskiemu. Korków możemy spodziewać się na innych ulicach.
Scena niczym z filmu "Powiększenie" Michelangelo Antonioniego pozwoliła wykryć awarię mostu Uniwersyteckiego w Bydgoszczy, niektórzy mówią wręcz, że uchroniła miasto przed gigantyczną katastrofą budowlaną.
Od połowy września tramwaje pokonujące wiadukt na ul. Wojska Polskiego w Bydgoszczy muszą zwalniać do 10 km na godz. Już wiadomo, że wyeksploatowaną konstrukcję trzeba będzie rozebrać i zastąpić nową.
Bydgoscy drogowcy po blisko trzech tygodniach w piątek (8 listopada) poprawili przejazd przez torowisko przed naprawianym mostem Bernardyńskim w Bydgoszczy. Na nic się to jednak zdało - już kilka godzin później kolejny samochód utknął na tramwajowych torach.
Od zmiany organizacji ruchu i demontażu wiat na przystankach rozpoczął się remont torowiska na ul. Toruńskiej w Bydgoszczy. Okazało się, że prace utrudniają życie także pieszym i rowerzystom, o czym urzędnicy wcześniej nie poinformowali.
Kilka zmian w bydgoskiej komunikacji miejskiej obowiązuje od tego tygodnia. Jedna z nich ma szczególne znaczenie przede wszystkim dla mieszkańców Wyżyn.
W poniedziałek (4 listopada) rozpoczyna się remont torowiska na ul. Toruńskiej w Bydgoszczy. Spowoduje to zmiany w komunikacji miejskiej, z których pasażerowie - zwłaszcza ci z Kapuścisk i Glinek - nie mogą być zadowoleni.
Nie tylko we Wszystkich Świętych, jak w ubiegłym roku, ale także w dwa kolejne dni będą kursowały w Bydgoszczy trzy linie specjalną. Komunikację miejską wzmocnią także zabytkowe autobusy.
W dniu i w przededniu Wszystkich Świętych bydgoscy drogowcy stawiają na sprawdzoną organizację ruchu przy cmentarzach. Na szczęście, w tym roku w ich bezpośrednim sąsiedztwie sytuacji nie komplikują roboty drogowe.
Na środę (30 października) zaplanowano początek remontu ul. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy między Toruńską a Nowotoruńską. Choć to krótki odcinek, prace najpewniej mocno dadzą się we znaki jeżdżącym tamtędy kierowcom.
Jeszcze wiele miesięcy potrwa remont wiaduktu na ul. Szubińskiej w Bydgoszczy. Mieszkańcy sąsiednich Białych Błot i okolicznych miejscowości mogą jednak spać spokojnie, bo drogowcy nie przewiduje utrudnień w ruchu większych od tych, które wprowadzili w minionym tygodniu.
W połowie października rozpoczęła się budowa drugiej pary przystanków wiedeńskich na początkowym fragmencie ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. A że nieopodal jeszcze nie zakończyła się budowa pierwszej i dochodzą inne kłopoty - przechodnie mają utrudnione życie.
Przejazd przez torowisko przed mostem Bernardyńskim w Bydgoszczy okazał się być prawdziwą zmorą dla kierowców autobusów przegubowych. Drogowcy przekonują, że "zawrotka" jest zbudowana prawidłowo i nie zamierzają zmieniać organizacji ruchu.
Remont ul. Łęczyckiej w Bydgoszczy miał zakończyć się w październiku i w październiku się zakończył. Wprawdzie trzeba dokończyć jeszcze malowanie oznakowania na jezdni, ale ruch odbywa się normalnie.
Bydgoscy drogowcy znienacka zamknęli wschodnią nitkę uszkodzonego mostu Bernardyńskiego na Brdzie w centrum miasta. Przed weekendem informowali, że od soboty (19 października) nie wjadą na niego autobusy. Nie zająknęli się, że dodatkowe utrudnienia w ruchu dotkną także kierowców i pieszych.
Od soboty (19 października) zmienią trasy wszystkie linie autobusowe kursujące teraz przez uszkodzony most Bernardyński w Bydgoszczy. Trwają przygotowania do tej wielkiej operacji, która będzie miała wpływ także na ruch samochodowy i to nie tylko w ścisłym centrum miasta.
Bydgoscy drogowcy mają wizję naprawy uszkodzonego mostu Bernardyńskiego na Brdzie w centrum miasta. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej muszą przygotować się na kolejne utrudnienia w ruchu - to nieuniknione.
Do końca tego tygodnia powinna zakończyć się rewitalizacja pl. Kościeleckich w Bydgoszczy. Ale nie od razu wjadą na niego autobusy. Inwestycja finiszuje z kilkumiesięcznym opóźnieniem.
Ul. Jana Kazimierza w Bydgoszczy jest już przejezdna. To kolejny postęp w rewitalizacji uliczek w samym sercu miasta.
Bydgoscy kierowcy omijali ul. Bernardyńską szerokim łukiem - tylko tak można wytłumaczyć, że w poniedziałek (7 października) po zwężeniu mostu była nawet mniej zakorkowana niż zwykle. Ale rano jeszcze coś wpłynęło na upłynnienie ruchu.
Bydgoscy drogowcy po cichu, bez zapowiedzi, zwęzili w sobotę (5 października) zachodnią jezdnię mostu Bernardyńskiego. A to oznacza, że po weekendzie, gdy samochodów na ulicach będzie więcej, można spodziewać się komunikacyjnego armagedonu w newralgicznym punkcie w centrum miasta.
Z końcem września bydgoscy drogowcy wdrażają drugą część powakacyjnych zmian w rozkładach jazdy. Zaskakuje wydłużenie trasy jednej z linii autobusowych, co akurat z kanikułą nie ma nic wspólnego.
Los mostu Bernardyńskiego na Brdzie w Bydgoszczy jest przesądzony - czeka go rozbiórka. - To pacjent onkologiczny - mówi obrazowo zastępca dyrektora drogowców Maciej Gust. Prof. Arkadiusz Madaj z Politechniki Poznańskiej ma jednak pomysł, jak przedłużyć mu życie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.