Jak wyglądały wydarzenia Bydgoskiego Marca 1981? Od czego się zaczęły? Czym skończyły? Przedstawiamy dziewięć najważniejszych dni wydarzeń, które przeszły do historii. I ludzi, którzy brali w nich udział.
Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy zaproponowało malarzom i grafikom temat bydgoskich wydarzeń z marca 1981 r. Efekt zobaczymy na wystawie, której wernisaż odbędzie się w 43. rocznicę obchodów tego tragicznego faktu polskiej historii.
Sąd Rejonowy w Bydgoszczy podtrzymał decyzję Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez policjantów podczas wizyty Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego na uroczystościach Bydgoskiego Marca. Nie będzie śledztwa w sprawie sponiewierania protestujących obywateli przez policję
W niedzielę (19 marca) odbyły się oficjalne uroczystości związane z 42. rocznicą bydgoskiego Marca 1981 r. W obchodach uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, samorządowych i organizacji związkowych.
Na zaproszenie prezydenta Rafała Bruskiego, w czwartek (17 marca) w Bydgoszczy gościł były prezydent RP Lech Wałęsa. O godzinie 18 spotkał się z bydgoszczanami w Młynach Rothera. Mówił o wojnie na Ukrainie, rządach PiS i swoich historycznych osiągnięciach.
Uczestnicy festiwalu mogli posłuchać wspomnień Chrisa Niedenthala i obejrzeć jego niepublikowane zdjęcia z Bydgoskiego Marca '81. Wybitny fotograf odebrał w sobotę (18 września) Medal Prezydenta z rąk Rafała Bruskiego.
Według informacji przekazanych przez bydgoską straż miejską do Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ zniszczeniu miały ulec nagrania z kamer monitoringu miejskiego, mogące służyć jako dowód w sprawie przekroczenia przez policję uprawnień wobec obywateli Bydgoszczy podczas wizyty prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego. Nowe ustalenia jednak tej wersji nie potwierdzają
W Bydgoszczy zakończyło się malowanie muralu, który upamiętnia Wydarzenia Marcowe 1981. W ostatniej chwili został zmodyfikowany.
17 maja Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł, że wykrzyczenie w obecności prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego haseł "Wolne sądy", "Wolne media" i "Konstytucja" nie było wykroczeniem, a wręcz społecznie uzasadnione. W związku z tym umarzane są kolejne postępowania w tej sprawie wobec protestujących.
Jak to się stało, że uległy zniszczeniu akurat nagrania z kamer monitoringu miejskiego mogące służyć jako dowód w sprawie przekroczenia uprawnień policji wobec obywateli Bydgoszczy podczas wizyty prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego na obchodach 19 marca? Odpowiada Robert Dobrosielski, zastępca dyrektora Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy.
- Jak to się stało, że uległy zniszczeniu nagrania z kamer monitoringu miejskiego, mogące służyć jako dowód w sprawie przekroczenia przez policję uprawnień wobec obywateli Bydgoszczy podczas wizyty prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego? I to mimo zapewnień straży miejskiej, że zabezpieczyła na serwerze ten zapis? Wyborcza zadaje pytania.
W Warszawie NSZZ Solidarność kłóci się z władzami stolicy o użycie nazwy związku w pomniku. W Bydgoszczy historyczny symbol walki z komuną łączy polityków PiS z miastem rządzonym przez Platformę.
Przedstawiciele bydgoskiej Brygady Ulicznej Opozycji złożyli dziś (15 kwietnia) w Prokuraturze Bydgoszcz Północ zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa przez policję podczas ataku na manifestację, która odbyła się z okazji 40. rocznicy Marca 1981.
Dziesięcioro aktywistów i aktywistek bydgoskich ruchów prodemokratycznych wezwanych zostało w piątek na przesłuchania. Główne zarzuty to zakłócanie spokoju 19 marca 2021 oraz niezachowanie 1,5 metra odstępu. Manifestujący byli wtedy otoczeni przez policję.
- Prezydent i premier są takimi samymi obywatelami jak każdy inny. Nie mają prawa swoimi działaniami uniemożliwiać realizacji podstawowych praw obywatelskich - powiedział Roman Godlewski podczas konferencji podsumowującej obchody 40. rocznicy Bydgoskiego Marca.
W piątek, podczas obchodów 40. rocznicy 19 Marca 1981, aktywiści z bydgoskiej BUO protestowali przeciwko uczestnictwu w uroczystościach prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Morawieckiego. W TVP3 i mediach społecznościowych padły oskarżenia o lekceważenie przez obywateli z BUO polskiego hymnu. Uczestnicy protestu wyjaśniają zaistniałą sytuację
- Adwokat musi bronić każdego, kto zwróci się do niego o pomoc. Każdego, bez względu na to, jaki wykonuje zawód, bez względu na to, z jaką sprawą klient do niego przyjdzie - mówi mecenas Przemysław Rosati, wybrany w piątek (19 marca) na stanowisko prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej.
40 lat temu walczyliśmy o demokrację - o to, aby władza w Polsce nie była dana na wieczność. Każda partia polityczna powinna się z tym liczyć - mówi poseł Wojciech Mojzesowicz, minister rolnictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, były poseł PiS, uczestnik Bydgoskiego Marca 1981.
Gdy prezydent Andrzej Duda odwrócił się do skandujących pod jego adresem protestantów i pomachał im, doszło do przepychanek z policją. Dwie pikietujące osoby zostały przewrócone na ziemię. Jedna - zatrzymana. Tak wyglądała nieoficjalna część 40. rocznicy Bydgoskiego Marca 1981.
Prezydent Andrzej Duda odznaczył w Bydgoszczy pięć osób. Wśród nich był Jan Rulewski
Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki wzięli udział w otwarciu ulicznej wystawy o Bydgoskim Marcu 1981. Obok głowy państwa stał Jan Rulewski, pierwszoplanowy bohater tamtych czasów. Wystawę zorganizował Urząd Miasta, a otworzył ją prezydent Bydgoszczy - Rafał Bruski.
Kiedy prezydent Andrzej Duda przemawiał przed Urzędem Wojewódzkim, w pierwszym rzędzie stanęli premier Mateusz Morawiecki, wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i inni oficjele. Bohaterowie Bydgoskiego Marca, Jan Rulewski i Wojciech Mojzesowicz wysłuchali go z tylnego rzędu. Na ul. Jagiellońskiej doszło też do przepychanek grupy protestujących z policją.
"Po 40 latach Bydgoszcz znowu walczy o wolność i demokrację" - z takim transparentem czekali na prezydenta Andrzeja Dudę niedaleko katedry protestujący obywatele.
Pokolenie, ktore wypłynie dopiero na szerokie wody działalności politycznej potrafi szanować dorobek swoich poprzedników. Niezależnie od światopoglądowych różnic.
Uznałem, że jako bydgoszczanin powinien zdobyć wiedzę o wydarzeniach z 1981 roku - mówi Olivier Rausch, uczeń V Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy, który wygrał konkurs wiedzy o Bydgoskim Marcu.
- Radykałowie mówili w marcu 1981 roku, że trzeba tak czerwonym przyłożyć, żeby kuranty na Kremlu zapiały Mazurka Dąbrowskiego. Zatrzymaliśmy się krok przed przepaścią. I dziś, po 40 latach, to ważna przestroga dla nas wszystkich - mówią bohaterowie Bydgoskiego Marca.
Wczoraj (17 marca) podczas drugiego dnia 27. posiedzenia sejm przyjął przez aklamację uchwałę w sprawie upamiętnienia 40-lecia Wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981 r.
Uczestnicy wydarzeń w Bydgoszczy sprzed 40 lat, historycy, politycy zebrali się dziś (16 marca), aby złożyć hołd bohaterom chłopskiego strajku.
Miasto Bydgoszcz organizuje konkurs na mural upamiętniający wydarzenia z marca 1981 roku, który ozdobi jeden z budynków przy ul. Jagiellońskiej.
Bydgoszcz uroczyście świętować będzie 40. rocznicę 19 marca 1981. Logo obchodów zaprojektował Jerzy Janiszewski, twórca znaku "Solidarności", a ich patronem honorowym został Lech Wałęsa. Będzie też specjalne wydanie Tygodnika Bydgoszcz "Gazety Wyborczej".
Radni zdecydowali, że rok 2021 będzie w Bydgoszczy obchodzony pod znakiem 40. rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca. Wydano już specjalną Bydgoską Kartą Miejską - tylko że bez zdjęcia bohatera tamtych wydarzeń, Jana Rulewskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.