Sezon na grzyby trwa w najlepsze i jest jednym z najbardziej obfitych od lat. Pamiętajmy jednak, by na grzybobraniu zachować ostrożność.
W drugiej połowie września pobocza drogi krajowej nr 10 między Bydgoszczą a Toruniem pełne były parkujących samochodów. Ciepłe i suche dni to zmieniły. - Na razie więcej tu tirówek niż grzybów - mówią nam amatorzy grzybobrania, z którymi rozmawialiśmy w Puszczy Bydgoskiej.
W województwie kujawsko-pomorskim grzybów jest tyle, że nie trzeba głęboko wchodzić do lasu. Nawet nie trzeba do niego iść.
Mimo obfitych opadów w ubiegłym tygodniu w lasach pod Bydgoszczą jest dość sucho. - Wreszcie trochę się ruszyło i grzyby zaczynają rosnąć - twierdzą grzybiarze. Ten weekend będzie sprzyjać grzybobraniu.
W podbydgoskich lasach zaczynają pojawiać się w większych ilościach grzyby i grzybiarze. Kilka miejsc uznać można za królestwo bardzo lubianych kurek.
Grzyby w lasach Puszczy Bydgoskiej ponownie pojawiły się w większej ilości. - Wiele z nich jest jednak robaczywych - mówią grzybiarze.
We wrześniu w kujawsko-pomorskich lasach zaginęło kilku grzybiarzy. Odnaleźli się po akcjach poszukiwawczych. Pracownicy leśnictwa podpowiadają, jak uniknąć kłopotów. Pomogą słupki.
Jako że nareszcie skończyły się upały, ostatnie dni obfitowały w opady, a noce w całkiem przyjemne temperatury, można nareszcie rozpocząć sezon jednego z najpopularniejszych, czysto rodzimych sportów. Kierownik Działu Informacji i Promocji UTP, Michał Grzybowski już pierwsze grzybobranie ma za sobą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.