Urolog ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy miał szansę przeszkolić się w Belgii.
Gdy resort zdrowia rozdał między szpitalne oddziały ratunkowe w Polsce 1,5 mld zł, pominął Bydgoszcz. Dlaczego? Ministerstwo tłumaczy, że było sprawiedliwie, bo przecież "regulamin konkursu miał charakter publiczny".
Nowy budynek Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy, z lądowiskiem na dachu, ma być gotowy w sierpniu przyszłego roku. Jego wykonawca zdobył nagrodę za bezpieczeństwo podczas prac.
Bydgoskie lecznice biorą udział w pilotażu programu "Dobry posiłek w szpitalach". Zbilansowane menu na każdy dzień układa dietetyk. NFZ do każdej dniówki dopłaca. Co jedzą pacjenci?
Neurolog Piotr Płeszka został dyrektorem ds. lecznictwa w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy.
Agnieszka Rogalska oficjalnie została w piątek (30 czerwca) dyrektorką Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy.
Tak szerokiej opieki nad kobietami, nie tylko matkami, i maluchami nie oferował dotąd żaden szpital w Bydgoszczy. Personel Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka będzie nie tylko leczył i wspierał, ale też prowadził działalność badawczą.
Rektor UMK Andrzej Sokala zdecydował o zawieszeniu projektu połączenia Szpitali Uniwersyteckich i utworzenia Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Collegium Medicum w Bydgoszczy.
Ustawa o medycynie laboratoryjnej z "bydgoską wrzutką", blokującą możliwość podjęcia decyzji o połączeniu szpitali, jest podpisana przez prezydenta. Ale zespół opiniujący dla rektora tę decyzję wciąż pracuje.
Żaden z senatorów zasiadających w komisji zdrowia nie zagłosował za poprawką wpisaną do ustawy o medycynie laboratoryjnej, która zgodnie z intencją PiS ma zablokować decyzję o konsolidacji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy.
- W jakimś sensie zastosowaliśmy tu fortel, ale uznaliśmy, że kwestia zdrowia i życia mieszkańców Bydgoszczy i regionu są ważniejsze - mówi minister Łukasz Schreiber (PiS) o poprawce wprowadzonej przez Sejm do ustawy o medycynie laboratoryjnej.
Gdy przyjęte przez Sejm zapisy wejdą w życie - droga do konsolidacji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy zostanie zamknięta. - Jeśli nie fuzja, konieczne będzie, by dyrektorzy lecznic podejmowali inne działania naprawcze. Być może trudniejsze - słyszymy na UMK.
Do Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy płyną kolejne rządowe pieniądze. A prace nad połączeniem z Juraszem wciąż trwają.
Stanowisko Rady Collegium Medicum w Bydgoszczy w sprawie fuzji szpitali uniwersyteckich ma być wiążące dla rektora UMK. - Żeby było uczciwe, głosowanie powinno być tajne - przekonuje prof. Maciej Świątkowski.
Jak to rozumieć? Podejmą działania dopiero po fakcie, gdy decyzja o połączeniu placówek zostanie zrealizowana, a pacjentom zostanie ograniczony dostęp do świadczeń? Troska o dobro pacjenta czy głupota?- pyta posłanka Magdalena Łośko.
Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w liście otwartym pisze o takim niepokoju. - Oczekujemy, że decyzję rektora poprzedzi zapowiadany dialog - podkreśla.
Pracodawcy z regionu, związkowcy, urzędnicy rządowi i samorządowi jednym głosem mówią "nie" dla planów konsolidacji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy.
- Nie popieram i nie akceptuję działań zmierzających do wprowadzenia znaczących zmian w strukturach organizacyjnych Szpitali Uniwersyteckich - podkreśla Józef Ramlau, wicewojewoda kujawsko-pomorski. Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska domaga się pilnej interwencji Ministra Zdrowia.
Po tym, jak rektor UMK przyznał, że wojewoda kujawsko-pomorski ma pełną wiedzę o planach konsolidacji i powodach, które do nich doprowadziły, posłanka Magdalena Łośko domaga się wyjaśnień.
Połączenie szpitali będzie miało charakter organizacyjny. Nie spowoduje zmniejszenia liczby łóżek, dostępu do świadczeń medycznych ani możliwości kształcenia studentów kierunków medycznych - uważa rektor UMK w Toruniu, który proponuje fuzję szpitali im. Biziela i Jurasza w Bydgoszczy.
Wiceminister Zdrowia "uspokaja", że rektor UMK jest w stałym kontakcie z wojewodą z tej sprawie. - Widać, czyjej opinii rektor oczekuje - komentują społecznicy.
Jacek Kryś, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza w Bydgoszczy, zabrał głos w sprawie konsolidacji lecznic proponowanej przez rektora UMK. I kontruje argumenty przeciwników fuzji.
Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika prof. Andrzej Sokala podczas spotkania w urzędzie wojewódzkim zdradził, że jeśli dojdzie do połączenia szpitali im. Biziela i Jurasza w Bydgoszczy, dyrektorem lecznicy będzie obecny szef "Jurasza" Jacek Kryś.
Nie ma społecznych oraz medycznych przesłanek do nieakceptowanych działań wobec bydgoskich szpitali - napisali wojewódzcy radni. Ich stanowisko trafi m.in. do ministra zdrowia.
W posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia wzięli udział lekarze i pielęgniarka z Biziela oraz prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Nie stawił się, mimo zaproszenia, rektor UMK. Posłowie różnych opcji mówili jednym głosem: konsolidacja szpitali w Bydgoszczy to nieporozumienie. - Stworzy zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów - przekonywali.
- Sytuacja jest kuriozalna. Wszyscy rozmawiamy o fuzji szpitali, a szczegóły zna tylko kilka osób - mówi poseł PiS Tomasz Latos. Na czwartek (23 czerwca) zwołał posiedzenie sejmowej komisji zdrowia, która zajmie się kwestią fuzji szpitali im. Biziela i Jurasza w Bydgoszczy.
Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska apeluje do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o niedopuszczenie do połączenia bydgoskich szpitali uniwersyteckich.
Sprawdziliśmy czwartkowe (2 czerwca) menu dla pacjentów szpitali w Bydgoszczy. I porównaliśmy z tym, co mogli wybrać chorzy z Centrum Onkologii, jedynej lecznicy, w której działa restauracja dla pacjentów.
- Nieobecność rektora bądź jego przedstawiciela to zły sygnał - mówił podczas sesji rady miasta Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.
O trosce o pacjenta, ale też finanse szpitali oraz o połączeniu dwóch szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy w jeden jako jednej z opcji - pisze rektor UMK w odpowiedzi na list posła Jana Szopińskiego. - Odpowiedź rektora jest bardzo dyplomatyczna. I raczej niepokoi, niż uspokaja - mówi poseł.
Centrum Interwencyjnego Leczenia Udarów Mózgu Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy wysunęło się w kraju na prowadzenie w zakresie leczenia udarów mózgu metodą trombektomii mechanicznej.
- Urealnienie wyceny świadczeń medycznych jest konieczne. Inaczej szpitale będą miały kłopot nie tylko z dostępem do leków, ale też z płatnościami dla personelu - mówi posłanka Magdalena Łośko (KO) i apeluje do szefa NFZ i ministra zdrowia. Krytycznie odnosi się do pomysłu konsolidacji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy.
Bydgoscy radni zaapelowali do rektora UMK o porzucenie pomysłu konsolidacji Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza i SU nr 2 im. Biziela.
- Apeluję o wdrażanie w bydgoskich szpitalach jedynie takich planów optymalizacyjnych, które podniosą jakość i dostępność świadczeń medycznych dla mieszkańców Bydgoszczy i okolic - pisze prezydent Rafał Bruski w liście do rektora UMK prof. Andrzeja Sokali.
W maju urzędnicy i politycy wzięli do ręki łopaty - symbolicznie pierwsze na budowie szpitala w Bydgoszczy. W grudniu w ruch poszły kielnie. Czas jeszcze przyjdzie na wiechę, a potem akt czwarty - uroczyste otwarcie.Trwa rozbudowa szpitala im. Biziela w Bydgoszczy.
"Niedawno ośmiu pacjentów w ciężkim stanie leżało na korytarzu, bo nie było dla nich miejsca w salach" - pisze poseł Paweł Szramka do ministra zdrowia o sytuacji na oddziale neurologicznym w szpitalu im. Biziela w Bydgoszczy.
Misja dbania o jakość to jeden z głównych kierunków reformowania szpitali. I to na poziomie płacenia za to leczenie - przekonywał w Bydgoszczy minister zdrowia Adam Niedzielski. Przyjechał na 40. urodziny Szpitala im. Biziela.
Szpital im. Biziela w Bydgoszczy ma od piątku (4 czerwca) własne pszczoły. Pasieka stanęła na terenie przyszpitalnej kotłowni.
W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia zarekomendowały wstrzymanie zabiegów planowych w szpitalach. Powód - wzrost zakażeń i potrzeba miejsc dla chorych na COVID-19.
Zajęcia nowej szkoły rodzenia w Bydgoszczy będą miały nietypową formę. Odbywać się będą tylko przez internet.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.