Profesorowie: Mariusz Wysocki, Henryk Kaźmierczak i Henryk Witmanowski odeszli na emeryturę.
- W jakimś sensie zastosowaliśmy tu fortel, ale uznaliśmy, że kwestia zdrowia i życia mieszkańców Bydgoszczy i regionu są ważniejsze - mówi minister Łukasz Schreiber (PiS) o poprawce wprowadzonej przez Sejm do ustawy o medycynie laboratoryjnej.
Profesor Tomasz Drewa wybrany na prezesa Polskiego Towarzystwa Urologicznego.
Gdy przyjęte przez Sejm zapisy wejdą w życie - droga do konsolidacji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy zostanie zamknięta. - Jeśli nie fuzja, konieczne będzie, by dyrektorzy lecznic podejmowali inne działania naprawcze. Być może trudniejsze - słyszymy na UMK.
Do Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy płyną kolejne rządowe pieniądze. A prace nad połączeniem z Juraszem wciąż trwają.
Stanowisko Rady Collegium Medicum w Bydgoszczy w sprawie fuzji szpitali uniwersyteckich ma być wiążące dla rektora UMK. - Żeby było uczciwe, głosowanie powinno być tajne - przekonuje prof. Maciej Świątkowski.
Zainteresowanie wśród młodych jest duże, niemal wszystkie wrześniowe terminy są już zajęte.
Jak to rozumieć? Podejmą działania dopiero po fakcie, gdy decyzja o połączeniu placówek zostanie zrealizowana, a pacjentom zostanie ograniczony dostęp do świadczeń? Troska o dobro pacjenta czy głupota?- pyta posłanka Magdalena Łośko.
Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w liście otwartym pisze o takim niepokoju. - Oczekujemy, że decyzję rektora poprzedzi zapowiadany dialog - podkreśla.
Pracodawcy z regionu, związkowcy, urzędnicy rządowi i samorządowi jednym głosem mówią "nie" dla planów konsolidacji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy.
- Nie popieram i nie akceptuję działań zmierzających do wprowadzenia znaczących zmian w strukturach organizacyjnych Szpitali Uniwersyteckich - podkreśla Józef Ramlau, wicewojewoda kujawsko-pomorski. Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska domaga się pilnej interwencji Ministra Zdrowia.
Po tym, jak rektor UMK przyznał, że wojewoda kujawsko-pomorski ma pełną wiedzę o planach konsolidacji i powodach, które do nich doprowadziły, posłanka Magdalena Łośko domaga się wyjaśnień.
Połączenie szpitali będzie miało charakter organizacyjny. Nie spowoduje zmniejszenia liczby łóżek, dostępu do świadczeń medycznych ani możliwości kształcenia studentów kierunków medycznych - uważa rektor UMK w Toruniu, który proponuje fuzję szpitali im. Biziela i Jurasza w Bydgoszczy.
Szpital został w dobrej wierze przekazany Uniwersytetowi Mikołaja Kopernika. Nie zgadzamy się, aby arbitralna decyzja władz UMK doprowadziła do jego likwidacji - pod apelem o odstąpienie od planów fuzji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszcz podpisało się już ponad 6,5 tys. osób.
Wiceminister Zdrowia "uspokaja", że rektor UMK jest w stałym kontakcie z wojewodą z tej sprawie. - Widać, czyjej opinii rektor oczekuje - komentują społecznicy.
Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika prof. Andrzej Sokala podczas spotkania w urzędzie wojewódzkim zdradził, że jeśli dojdzie do połączenia szpitali im. Biziela i Jurasza w Bydgoszczy, dyrektorem lecznicy będzie obecny szef "Jurasza" Jacek Kryś.
Nie ma społecznych oraz medycznych przesłanek do nieakceptowanych działań wobec bydgoskich szpitali - napisali wojewódzcy radni. Ich stanowisko trafi m.in. do ministra zdrowia.
W posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia wzięli udział lekarze i pielęgniarka z Biziela oraz prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Nie stawił się, mimo zaproszenia, rektor UMK. Posłowie różnych opcji mówili jednym głosem: konsolidacja szpitali w Bydgoszczy to nieporozumienie. - Stworzy zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów - przekonywali.
- Sytuacja jest kuriozalna. Wszyscy rozmawiamy o fuzji szpitali, a szczegóły zna tylko kilka osób - mówi poseł PiS Tomasz Latos. Na czwartek (23 czerwca) zwołał posiedzenie sejmowej komisji zdrowia, która zajmie się kwestią fuzji szpitali im. Biziela i Jurasza w Bydgoszczy.
Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska apeluje do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o niedopuszczenie do połączenia bydgoskich szpitali uniwersyteckich.
Sprawdziliśmy czwartkowe (2 czerwca) menu dla pacjentów szpitali w Bydgoszczy. I porównaliśmy z tym, co mogli wybrać chorzy z Centrum Onkologii, jedynej lecznicy, w której działa restauracja dla pacjentów.
- Należy pilnie i ponad politycznymi podziałami procedować ustawowe rozdzielenie kształcenia kadr medycznych w Toruniu i w Bydgoszczy - pisze w interpelacji do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego poseł Jan Szopiński.
O trosce o pacjenta, ale też finanse szpitali oraz o połączeniu dwóch szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy w jeden jako jednej z opcji - pisze rektor UMK w odpowiedzi na list posła Jana Szopińskiego. - Odpowiedź rektora jest bardzo dyplomatyczna. I raczej niepokoi, niż uspokaja - mówi poseł.
- Urealnienie wyceny świadczeń medycznych jest konieczne. Inaczej szpitale będą miały kłopot nie tylko z dostępem do leków, ale też z płatnościami dla personelu - mówi posłanka Magdalena Łośko (KO) i apeluje do szefa NFZ i ministra zdrowia. Krytycznie odnosi się do pomysłu konsolidacji szpitali uniwersyteckich w Bydgoszczy.
Bydgoscy radni zaapelowali do rektora UMK o porzucenie pomysłu konsolidacji Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza i SU nr 2 im. Biziela.
- Apeluję o wdrażanie w bydgoskich szpitalach jedynie takich planów optymalizacyjnych, które podniosą jakość i dostępność świadczeń medycznych dla mieszkańców Bydgoszczy i okolic - pisze prezydent Rafał Bruski w liście do rektora UMK prof. Andrzeja Sokali.
Szpital Uniwersytecki nr 1 im. Jurasza, Wielospecjalistyczny Szpital Miejski w Bydgoszczy oraz Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologii po pandemii koronawirusa wznowiły możliwość odwiedzin pacjentów. Ale jest wiele ograniczeń.
Przy ul. Gdańskiej powstanie czteropiętrowy budynek. Testowane w nim będą nowoczesne rozwiązania dla medycyny.
- Jesteśmy gotowi, by pomóc uchodźcom z chorobami onkologicznymi - deklaruje dyrekcja Centrum Onkologii w Bydgoszczy, jednego z najlepszych szpitali w Polsce.
W czwartek, 30 września, podczas uroczystej gali w auli Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie wręczono nagrody Bezpieczny Szpital Przyszłości - Inspiracje 2020. I miejsce w kategorii: "Działania na rzecz poprawy zdrowia i jakości życia seniorów" za program DROGOWSKAZ uzyskał Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy
- Tablety, które kojarzone są jako zapychacze czasu u dzieci, mogą znaleźć inne zastosowanie, wręcz terapeutyczne, kiedy posłużą osobą starszym do kontaktów - mówi Szymon Paprocki, prezes Fundacji Profesora Ciekawskiego.
Wolontariusze z bursy nr 1 w Bydgoszczy zaśpiewali dla personelu medycznego Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza. Zinterpretowali światowe przeboje.
W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia zarekomendowały wstrzymanie zabiegów planowych w szpitalach. Powód - wzrost zakażeń i potrzeba miejsc dla chorych na COVID-19.
Część bydgoskich szpitali odwołuje szczepienia na koronawirusa grupy zero pierwszą dawką w tym tygodniu. Wszystko przez ograniczenie dostaw szczepionek.
W grudniu liczba łóżek dla zakażonych koronawirusem w Kujawsko-Pomorskiem zmniejszyła się o ponad 100. Wojewoda nadal o tej decyzji oficjalnie nie poinformował, a jego doradca mówi, że odmrażanie szpitali w regionie nie jest planowane.
Jako pierwsza w Kujawsko-Pomorskiem zaszczepiona przeciw COVID-19 została pielęgniarka z Grudziądza - Małgorzata Kufel. Do bydgoskiego Szpitala im. Jurasza dotarło 225 dawek.
Od poniedziałku (30 listopada) samochody nie przejadą ul. Skłodowskiej-Curie na Skrzetusku. Zakaz nie obowiązuje miejskich autobusów i pojazdów służb ratowniczych.
Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. A. Jurasza podał numery telefonów, pod które trzeba dzwonić, żeby się dowiedzieć o stanie zdrowia pacjentów na Oddziałach Izolacyjnych.
Z powodu rozwoju pandemii bydgoski szpital im. Jurasza musiał podjąć decyzję o przekształceniu jednej z klinik internistycznych w drugi już oddział izolacyjny dla pacjentów zakażonych koronawirusem. - A co z nami? - martwią się chorzy m.in. na cukrzycę.
W Klinice Chorób Oczu Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. Jurasza czas oczekiwania dla pacjentów zakwalifikowanych na operację usunięcia zaćmy wynosi obecnie maksymalnie trzy tygodnie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.