Zderzenie karetki pogotowia z samochodem osobowym na rondzie Fordońskim w Bydgoszczy. Siła uderzenia przewróciła ambulans.
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy przekazała karetkę dla organizacji Daruj Dobro z Charkowa w Ukrainie.
Na karetkę czekają polscy ratownicy działający na froncie w Bachmucie w Ukrainie. - Zanim ją zawieziemy, musimy dostosować do wojennych warunków - mówią wolontariusze z Bydgoszczy.
Jak przygotować się na przyjazd karetki? Jak rozmawiać z dyspozytorem pogotowia? Krzysztof Wiśniewski z bydgoskiego pogotowia przygotował poradnik dla pacjentów.
Drugi wypadek z udziałem karetki w Bydgoszczy w listopadzie. Tym razem doszło do niego na rondzie Fordońskim.
Pierwszej pomocy w przypadku duszności, zasłabnięcia czy bólu w klatce piersiowej udzielają strażacy. - To tak zwane izolowane zdarzenia ratownictwa medycznego - wyjaśnia kpt. Karol Smarz, rzecznik prasowy bydgoskich strażaków.
54-latek symulował atak padaczki. Znieważył lekarza i ratowników medycznych, którzy zostali wezwani, by mu pomóc. Jest w areszcie.
W sobotę (24.11) krótko po południu na ul. Jagiellońskiej ruch przy Trasie Uniwersyteckiej zatrzymał wypadek, w którym brały udział karetka i microcar. Cudem nikomu nie stało się nic poważnego
Kierowca karetki transportującej krew ratował się przed zderzeniem z ciężarówką i zjechał do przydrożnego rowu. Dwie osoby z obrażeniami ciała trafiły do szpitala. Przyczyny zdarzenia wyjaśniają świeccy policjanci
Jedna z poszkodowanych osób została przewieziona śmigłowcem do szpitala. Policja ustaliła, że zawinił kierowca karetki.
Niedaleko świątyni, w pobliżu wjazdu na Trasę Uniwersytecką zderzyły się dwa samochody osobowe.
Strażacy ratowali w poniedziałek (22.01) mężczyznę z zatrzymanym krążeniem. Bo w Bydgoszczy nie było ani jednej wolnej karetki.
Władze Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego rezygnują z jednej z czterech specjalistycznych karetek kursujących po Bydgoszczy. Powód? - Brakuje lekarzy - rozkłada ręce Krzysztof Tadrzak, dyrektor pogotowia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.