Rząd przeznaczył 400 tys. zł na dokończenie remontu ołtarza w katedrze. Politycy PiS wykorzystali okazję, aby przed kościołem przypomnieć o swoich sukcesach. Nawiązywali do jesiennych wyborów.
Działacze Młodej Prawicy w Bydgoszczy zaprezentowali w piątek (13 lipca) wyniki sondy ulicznej w sprawie poparcia kandydatów na prezydenta Bydgoszczy w tegorocznych wyborach samorządowych. Wygrał Tomasz Latos z PiS. - Badanie nie było profesjonalne - ocenił z rozbrajającą szczerością Adam Banaszak, lider partii Porozumienie w okręgu bydgoskim.
Zaskoczenie i wyczekiwanie wśród bydgoskich działaczy PiS. Deklaracja Jarosława Kaczyńskiego o zakazie kandydowania w wyborach osób pracujących w spółkach skarbu państwa może wyeliminować z polityki wiele znanych twarzy.
Paweł Olszewski (PO) interweniuje w sprawie lokalizacji amerykańskich baz wojskowych. "Liczę, że po ostatniej kompromitacji w sprawie dowództwa WOT, które po interwencji poseł Anny Sobeckiej trafiło do Torunia, tym razem unikniemy podobnej niesprawiedliwości" - pisze w liście do posła PiS Tomasza Latosa. Złożył też interpelację, podobnie jak Paweł Skutecki (Kukiz'15).
Poseł PiS Tomasz Latos pytał marszałka województwa o premie, służbowe samochody i koszty podróży członków zarządu województwa. O odpowiedzi nie poinformował, więc sami o nią poprosiliśmy.
Poseł Łukasz Schreiber pochwalił się wczoraj (5 czerwca), że politycy PiS "załatwili" u ministra sportu wpisanie hali lekkoatletycznej Zawiszy do planu finansowego ministerstwa. - Została wpisana do wieloletniego planu nie 5 czerwca, ale już 24 maja - prostuje bydgoski ratusz.
Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zdecydował o budowie drogi S10 między Bydgoszczą a Toruniem. Ekspresówka ma być realizowana w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego. - To jeden wielki blamaż. Po trzech latach rządów PiS mówią, że wymyślili sposób na budowę. Nie wierzę w tę formułę - komentuje poseł PO Paweł Olszewski.
Łukasz Schreiber pochwalił się, że "załatwił" u ministra sportu wpisanie hali lekkoatletycznej Zawiszy do planu finansowego ministerstwa. Pokazał też zdjęcie ze spotkania z ministrem. Razem z nimi jest Tomasz Latos - kandydat PiS na prezydenta Bydgoszczy.
Kandydat na prezydenta Bydgoszczy Tomasz Latos zapowiada, że jeśli wraz z radnymi PiS wygra wybory samorządowe, doprowadzi do powrotu piłkarzy Zawiszy na stadion przy ul. Gdańskiej. Przyznał jednocześnie, że od kilku lat na mecze "ukochanego klubu" nie chodzi.
Działacze PiS mają już kilkaset przedwyborczych ankiet wypełnionych przez swoich zwolenników. Pytają m.in. o odbudowę zachodniej pierzei Starego Rynku oraz przyjęcie uchodźców.
- Zainteresowanie szkolnictwem wyższym w regionie bydgoskim jest takie, jak na dzisiejszym spotkaniu. Ława posłów prawie pusta. To naprawdę ich nie interesuje? Chciałbym, by było tak jak w Toruniu, gdzie wszyscy stoją murem za UMK. Posłowie stoją murem, prezydent stoi murem i biskup stoi murem - mówił rektor UTP prof. Tomasz Topoliński podczas dysputy o ustawie 2.0 o szkolnictwie wyższym.
Koń, który najmocniej ciągnie, zawsze najwięcej batów dostaje. W roli batożonego perszerona występuje teraz ratusz i "Bruski - grabarz sportu".
Kolejne spięcie podczas spotkania bydgoszczan z kandydatem PiS na prezydenta Bydgoszczy. Kiedy pytania zadawali przeciwnicy PiS, zwolennicy rządu krzyczeli "Wynocha" i "Zamknij się". Z kolei radny PiS Stefan Pastuszewski mówił o pieniądzach, które Rafał Bruski "nie wiadomo, gdzie pozyskał".
Na osiedlowe spotkania radnych i polityków PiS z mieszkańcami przychodzi coraz więcej przeciwników obecnej władzy. I kończy się to co najmniej ostrą wymianą zdań
Rafał Bruski oficjalnie został w sobotę (19 maja) przedstawiony jako kandydat na prezydenta Bydgoszczy. Poparły go dwie partie: Platforma Obywatelska i Nowoczesna. - To miasto jest warte wielkiego poświęcenia. Takie poświęcenie daje mu prezydent Rafał Bruski - podkreślał przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Zdaniem polityków PiS nowy Torbyd jest niefunkcjonalny i wzbudza śmiech. - To ni pies, ni wydra, coś na kształt na świdra. Ja tak niemądrze nie będę wydawał pieniędzy - zapowiada kandydat PiS na prezydenta Tomasz Latos.
- Niech wartość i wielkość Konstytucji 3 maja będzie nie tylko godnie upamiętniana, ale przede wszystkim każdego dnia jak najlepiej wykorzystywana, z jak najlepszymi intencjami dla dobra, rozwoju, tolerancji i pokoju - mówił podczas dzisiejszych uroczystych obchodów na Starym Rynku zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz.
- Nie chcemy prowadzić kampanii nienawiści, nie chcemy rzucać oskarżeń. Chcemy budować jak najlepsze pomysły dla mieszkańców. Nie chodzi o to, jakie kandydat ma logo, ale o to, by żyło się nam w Bydgoszczy lepiej i byśmy byli z niej dumni - przekonywał nad brzegiem Brdy Tomasz Latos, kandydat PiS na prezydenta Bydgoszczy.
- Czy Tomasz Latos chce wybudować w Bydgoszczy pomnik Lecha Kaczyńskiego, skasuje program in vitro i czy odetnie się od Rafała P.? - pyta poseł PO Paweł Olszewski. Kandydat PiS na prezydenta miasta mówi, że na odpowiedzi przyjdzie czas.
Dopóki są wątpliwości, trzeba pomagać - mówił o sprawie Alfiego Evansa poseł Tomasz Latos w programie TVP1 "Kwandrans polityczny". A o proteście opiekunów niepełnosprawnych: - Rząd Prawa i Sprawiedliwości przez te dwa lata zaproponował dużo, dużo więcej niż Platforma przez osiem lat rządzenia.
Sprawdziły się informacje "Wyborczej" - kandydatem PiS na prezydenta Bydgoszczy będzie Tomasz Latos. Będzie głównym rywalem Rafała Bruskiego.
Poseł PO Paweł Olszewski prosi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by nakazał wojewodzie zwrot 25 tys. zł nagród. W odpowiedzi na pytanie "Wyborczej" rzecznik Mikołaja Bogdanowicza stwierdził, że zwrot pieniędzy wchodzi w grę w przypadku partyjnego polecenia.
Sala nr 145 Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy zyskała imię Lecha Kaczyńskiego. To pierwszy patron pomieszczenia w tym budynku.
Tylko katastrofa może odebrać Tomaszowi Latosowi nominację na kandydata PiS na prezydenta Bydgoszczy. W PiS panuje zgoda - to on będzie najgroźniejszym rywalem Rafała Bruskiego.
- W radzie miasta jestem dla służby. Przecież jako lekarz nie dla pieniędzy - mówi przewodniczący bydgoskiej rady Zbigniew Sobociński.
Poseł PiS Tomasz Latos pyta marszałka województwa o premie, służbowe samochody i koszty podróży członków zarządu województwa. - Wyborcy powinni poznać konkretne kwoty - mówi.
Wystarczyła interwencja toruńskiej posłanki Anny Sobeckiej, by rząd zmienił decyzję i przeniósł siedzibę wojewódzkiego dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej z Bydgoszczy do Torunia. Bydgoscy posłowie PiS nabrali wody w usta.
- Jest zadziwiające, że w sprawach, w których parlamentarzyści PO powinni przychodzić do marszałka z PO lub prezydenta Bydgoszczy z PO, przychodzą do posłów PiS - mówi poseł Tomasz Latos. Razem z wojewodą odniósł się do propozycji poprawek budżetowych opozycji.
Przez godzinę politycy PiS wymieniali sukcesy rządu Beaty Szydło i wojewody Mikołaja Bogdanowicza. - W budowie S5 nie ma żadnych opóźnień. A gdy wojewodą był Rafał Bruski, przez dwa lata nic się nie działo, bo szukano żaby na łące - mówi poseł Tomasz Latos.
Rafał Bruski trzyma się mocno. Bydgoszczanie wciąż pamiętają o Konstantym Dombrowiczu, który ma większe poparcie niż kandydat PiS. To główne wnioski z sondażu na rok przed wyborami na prezydenta Bydgoszczy.
PiS rusza z comiesięcznymi spotkaniami na bydgoskich osiedlach. - Chcemy rozmawiać z bydgoszczanami o ich problemach i o naszym programie - zapowiadają posłowie. Przekonują, że głos na Platformę Obywatelską to głos na marszałka Piotra Całbeckiego, a symbolem prezydentury Rafała Bruskiego jest "domofon w jego sekretariacie".
- Rozumiem pana wewnętrzną potrzebę autokreacji, wolałbym jednak, by chwalił się pan swoimi, a nie cudzymi sukcesami - pisze Rafał Bruski do Tomasza Latosa. Poseł PiS poinformował o rządowym wsparciu na budowę Kujawskiej, choć decyzja o tej inwestycji to efekt wynegocjowania kontraktu terytorialnego.
Podczas demonstracji w obronie wolnych sądów prezydent Rafał Bruski nawoływał do ostracyzmu wobec bydgoskich posłów PiS. Poseł Tomasz Latos przypomina, że z prezydentem na imprezach kulturalnych się nie widuje.
Tomasz Latos cieszy się z wiadomości o 168 mln dotacji na przebudowę Kujawskiej i zakup tramwajów. Ratusz przypomina, że to nie jest sukces rządu, a dofinansowanie zapewniono w kontrakcie terytorialnym.
Parlament zdecydował o utworzeniu regionu wodnego Noteci i Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Bydgoszczy. Bydgoski PiS przy okazji wbija szpilkę PO.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz i poseł Tomasz Latos uspokajają: - Nie ma żadnego zagrożenia dla harmonogramu budowy S10 do 2023 r. - przekonują. Jest nowy pomysł na budowę odcinka z Bydgoszczy do Torunia - partnerstwo publiczno-prywatne.
Politycy PiS zapraszają na spotkanie prezydenta Rafała Bruskiego. Chcą porozmawiać o swoich sukcesach i potrzebach bydgoszczan. Prezydent uważa, że cykliczne spotkania z posłami w urzędzie miasta są zupełnie wystarczające.
- Dzięki naszym staraniom Bydgoszcz otrzymała z ministerstwa 25 mln zł na budowę Astorii - ogłosili posłowie PiS. Miasto przypomina, że na nowy basen wyda 75 mln i liczyło na wyższe rządowe wsparcie.
Bartosz Kownacki wyrasta na rzeczywistego lidera bydgoskiego PiS. To on rozdaje karty, stworzył wokół siebie armię zaufanych ludzi, jego poparcie gwarantuje im pracę i potężne apanaże, często niewspółmierne do kwalifikacji, doświadczenia zawodowego, umiejętności.
Piotr Gryza, wiceminister zdrowia, spotkał się w Bydgoszczy z dyrektorami szpitali. Zapewniał, że przygotowywana reforma i utworzenie sieci szpitali skróci kolejki oczekujących i usprawni system finansowania służby zdrowia
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.