Tropienie przez ambasadora Izraela zwolenników Hamasu wśród studentów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, to odwracanie kota ogonem. - Źródłem antypolskich uprzedzeń pana ambasadora jest rusofilia - mówi dr Agnieszka Bryc, ekspertka Ośrodka Studiów Wschodnich.
- Ośrodek ma zabezpieczone dowody wskazujące na działalność Grzegorza Brauna, która może naruszać kodeks karny. Braun od lat przekracza granice i chowa się przed odpowiedzialnością karną za immunitetem. Dość jego bezkarności! - mówi Rafał Gaweł, wiceprezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
W środę (5 lipca) w Sądzie Okręgowym w Warszawie została zarejestrowana partia Rodacy Kamraci, której liderem jest skrajnie prawicowy nacjonalista o prorosyjskich poglądach Wojciech Olszański. "Chcemy, by sędziowie mieli świadomość, że rejestrują pierwszą w Polsce partię faszystowską" - komentuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Wojciech Olszański w niedzielę (30 kwietnia) zakończył odbywanie kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności za publiczne nawoływanie do zbrodni zabójstwa, do mordowania przeciwników politycznych. Niezależnie od tej sprawy - w Bydgoszczy, Kielcach i innych miastach toczą się wobec niego liczne postępowania. Ma też zasądzone kolejne wyroki.
Jak podaje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, nieformalny lider Kamratów Wojciech Olszański w niedzielę, 28 sierpnia, około godz. 18 został zatrzymany podczas zlotu Kamractwa na polach pod Grunwaldem.
- Nie jest to Führer ani Mussolini, ale... - o tym, kim jest Wojciech O. i dlaczego znajduje zwolenników, mówi dr Przemysław Witkowski, badacz ekstremizmów politycznych z Collegium Civitas.
Tym razem miarka się przebrała: faszyzujący patostreamer Wojciech Olszański, który w Bydgoszczy, pod koniec maja, tuż obok budynku ratusza atakował gazem, a na lipcowej manifestacji na Starym Rynku wychwalał Putina i Łukaszenkę, został zatrzymany przez policję
W sobotę (24 lipca) w Bydgoszczy demonstrowali antyszczepionkowcy i zwolennicy faszyzującej, proputinowskiej idei wielkiej słowiańszczyzny. Policja sprawdza, czy doszło do znieważenia z powodu przynależności narodowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.