Wybory parlamentarne 2015. Najwięcej zwolenników PiS w bydgoskiej części województwa kujawsko-pomorskiego mieszka w gminie Lubiewo (powiat tucholski). Za to prawdziwym matecznikiem PO jest podbydgoska gmina Osielsko.
Wybory w naszym okręgu wygrał PiS. Wprowadzi do Sejmu pięciu posłów. Cztery mandaty przypadły PO, a po jednym pośle wprowadzi: Ruch Kukiza, Nowoczesna i PSL. Dwóch senatorów z regionu zgarnia Platforma.
Senatorami nadal będą Andrzej Kobiak i Jan Rulewski. Obaj byli kandydatami Platformy Obywatelskiej.
Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów w okręgu bydgoskim. Najlepszy wynik w regionie uzyskał Tomasz Latos z PiS - zdobył ponad 40 tys. głosów. Na lidera PO, Zbigniewa Pawłowicza, zagłosowało 32,5 tys. wyborców.
Rano redakcję ?Gazety Wyborczej? odwiedził Tomasz Latos, lider bydgoskiej listy PiS. - To była ciekawa i długa noc - mówił.
Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło w wyborach parlamentarnych w okręgu bydgoskim. Na drugim miejscu uplasowała się Platforma Obywatelska.
Poseł Tomasz Latos, lider listy PiS, już od rana udziela wywiadów.
W skupieniu bydgoscy politycy Platformy Obywatelskiej oczekiwali na pierwsze sondażowe wyniku wyborów do parlamentu. Po ich ogłoszeniu rozpoczęły się przemówienia.
Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 32,6 proc., pierwszy raz wygrało wybory na Kujawach i Pomorzu - wynika z sondażowych wyników wyborów. W sztabie euforia i oczekiwania na wieści z komisji wyborczych. Politycy PiS liczą nawet na zdobycie 5-6 mandatów w okręgu bydgoskim.
Znamy już pierwsze, na razie nieoficjalne, wyniku wyborów parlamentarnych. Wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość, które ma szanse na samodzielne rządy. W Sejmie może natomiast zabraknąć Zjednoczonej Lewicy.
Prognoza wyborcza Ipsos pokazuje, że w Kujawsko-Pomorskiem wybory do parlamentu wygrało Prawo i Sprawiedliwość, które uzyskało wynik 32,6 proc.
Były marszałek Sejmu Radosław Sikorski wieczór wyborczy spędził w bydgoskim sztabie Platformy Obywatelskiej. Kilka minut po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wygłosił przemówienie, w którym powiedział, że Ewa Kopacz powinna ponieść odpowiedzialność za porażkę wyborczą.
Kto w Bydgoszczy będzie się cieszył, a kto smucił po ogłoszeniu wyników wyborczych? Dowiesz się z portalu bydgoszcz.wyborcza.pl. Zostań z nami.
W Bydgoszczy do godziny 17 zagłosowało 42,56 proc. uprawnionych osób. Nieco większą frekwencję odnotowano w Toruniu - 43,32 proc. W całym województwie kujawsko-pomorskim wyniosła 35,99 proc.
Około godz. 8.30 w lokalu wyborczym w Biskupinie wybuchł pożar. Na miejsce przyjechało sześć zastępów straży pożarnej. Komisja wyborcza przeniosła się z siedziby koła łowieckiego do pobliskiej szkoły. PKW nie przewiduje, że konieczne będzie przedłużenie głosowania.
- Wierzę, że PiS zwycięży w całej Polsce i również w okręgu bydgoskim osiągniemy znakomity wynik - mówił na zakończenie kampanii Tomasz Latos, lider listy PiS w wyborach do Sejmu. Na Wyspie Młyńskiej spotkali się prawie wszyscy kandydaci partii.
Wybory 2015. Kandydaci partii KORWiN do Sejmu i Senatu podsumowali kampanię wyborczą. Na placu Wolności otworzyli bezalkoholowego szampana, aby uczcić koniec rządów PO. - Wierzymy, że wejdziemy do parlamentu - zapewnia Marcin Sypniewski, lider bydgoskiej listy.
Wybory parlamentarne 2015. Ponad tysiąc spotkań i kilkadziesiąt uściśniętych dłoni - tak w skrócie wyglądała kampania Zjednoczonej Lewicy w naszym regionie. Lider Krzysztof Gawkowski na cztery dni przed wyborami apeluje do niezdecydowanych, aby poparli właśnie lewicę.
Kandydat PiS na senatora Marek Gralik podsumował swoją kampanię wyborczą. Tłumaczył, dlaczego skupił się w niej na sprawach Bydgoszczy. - Towarzyszy mi przez całe życie i będzie tak nawet wtedy, kiedy zostanę senatorem - mówił radny.
Po telewizyjnej debacie z udziałem Adriana Zandberga o Partii Razem zrobiło się głośno. W Bydgoszczy o ich kampanii do tej pory mówiło się niewiele. - Od maja wszyscy nam powtarzają: nie uda wam się. Nie uda wam się stworzyć ruchu oddolnego. Nie uda wam się stworzyć partii. Nie uda wam się wystartować w wyborach. Nie uda wam się zdobyć podpisów. Nie uda wam się zrobić kampanii. Teraz mówią: nie uda wam się osiągnąć 3 procent, 5 procent. Zobaczymy. Wiemy, że to nie praca na miesiąc, a na długie lata - mówi Karolina Żakowicz, bydgoska dwójka Partii Razem.
Większościowe rządy PiS albo chaos i bałagan - taką wizję Polski roztoczył Jarosław Kaczyński na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w hotelu Holiday Inn. W euforię wprowadził tymi słowami ok. 400 swoich zwolenników
Bydgoscy kandydaci partii KORWiN do Sejmu i Senatu zarzucają swoim konkurentom politycznym przekraczanie limitów wydatków na kampanię wyborczą.
Anna Bańkowska w sejmowych ławach spędziła prawie ćwierć wieku. Posłanka SLD odchodzi z wielkiej polityki i zachęca, aby w niedzielnych wyborach do Sejmu głosować na listę Zjednoczonej Lewicy.
W środę o godz. 15 w hotelu Holiday Inn przy ul. Grodzkiej odbędzie się konwencja podsumowująca kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Gościem specjalnym konwencji będzie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Czym zasłużył się marszałek Piotr Całbecki, że prezydent Andrzej Duda powołał go do Narodowej Rady Rozwoju? - pyta Michał Stasiński, lider bydgoskiej Nowoczesnej. Twierdzi, że to zły wybór, i przytacza argumenty.
Centrum Kultury i Mediów UKW wraz z NSZZ ?Solidarność? Regionu Bydgoskiego i Nadwiślańskim Związkiem Pracodawców Lewiatan organizują debatę przedwyborczą.
Radni Prawa i Sprawiedliwości wytykają prezydentowi Rafałowi Bruskiemu, że - wykorzystując urząd - wspiera kampanię posłów PO. Radni opozycji krytykują m.in. sponsorowane wpisy w mediach społecznościowych i udział polityków w miejskich konferencjach.
Wybory 2015. Autobus wyborczy Barbary Nowackiej z liderką Zjednoczonej Lewicy na pokładzie dotarł do Bydgoszczy. - 2,5 tys. zł minimalnej płacy i 15 zł za godzinę pracy - taką propozycję przedstawiła bydgoszczanom na Starym Rynku.
Wyniki pierwszego rankingu bydgoskich posłów tylko pozornie są zaskakujące. Jeśli bliżej im się przyjrzeć, żaden cud się nie zdarzył.
Dziennikarze z 11 redakcji prasowych, radiowych, internetowych i telewizyjnych funkcjonujących na terenie okręgu wyborczego numer 4 stworzyli ranking posłów, którzy kończą kolejną kadencje sejmu. Już za tydzień w naszym okręgu ponad 812 tys. ludzi uprawnionych do głosowania wybierze 12 posłów. Zanim do tego dojdzie sprawdźmy, jak oceniliśmy obecnych jeszcze posłów.
W Bydgoszczy odbyło się spotkanie z liderem partii Korwin - Januszem Korwin-Mikkem.
Poseł Tomasz Latos, lider listy PiS w wyborach do Sejmu, odniósł się do zarzutu posła Łukasza Krupy, kandydata PO, który mówił, że "rządy PiS zagrożą utworzeniu metropolii bydgoskiej". - To poseł Mężydło z PO wnosił niekorzystne poprawki, a spraw Bydgoszczy bronił poseł Piotr Król - przypomniał.
Paweł Skutecki, nr 1 na bydgoskiej liście Kukiz'15 w wyborach do Sejmu ma plan, jak pomóc najbiedniejszym Polakom. - Polskie rodziny chcą żyć z pracy, a nie jałmużny. Odpodatkujmy pracę, zlikwidujmy PIT - proponuje.
Marek Gralik, kandydat PiS na senatora, postuluje zmiany w regionalnym planie spójności komunikacyjnej. Jego zdaniem projekt dokumentu krzywdzi Bydgoszcz
Pomysł Zbigniewa Pawłowicza na stworzenie w Bydgoszczy Uniwersytetu Medycznego ma kolejnego przeciwnika. Nie zgadza się z nim prorektor UMK - profesor Andrzej Sokala.
Piotr Najzer, lider regionalnego Kongresu Nowej Prawicy i kandydat ruchu Kukiz'15 w wyborach parlamentarnych, wątpi czy w 2019 roku pojedziemy nową ekspresową "piątką". - Budowa tej drogi jest elementem gry wyborczej od 8 lat. Paweł Olszewski już raz obiecał S5. Miała być gotowa w czerwcu 2014 roku - przypominał.
- Region bydgoski i Bydgoszcz jest po macoszemu traktowana przez marszałka, a korzysta część toruńska. Bydgoszcz powinna utworzyć metropolię z tymi, z którymi się nie kłóci, m.in. z Inowrocławiem - mówi lider Zjednoczonej Lewicy.
Senator Andrzej Kobiak, który ubiega się o reelekcję, podsumował swoją działalność. Chwalił się m.in. propagowaniem akcji ?Dopalacze kradną życie?. - Urzędy w tej dziedzinie są zawodne, tak jak w wielu innych sprawach. Czas na działania ustawowe - mówił senator.
Krzysztof Gawkowski, lider Zjednoczonej Lewicy w wyborach parlamentarnych 2015 wytłumaczył dlaczego zabrakło go na poniedziałkowej, pierwszej debacie przedwyborczej w bydgoskiej TVP. - Zostaliśmy wylosowani do debaty z innymi, mniejszymi komitetami. Szkoda, że nie było okazji do debaty z partiami parlamentarnymi - oświadczył polityk SLD.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.