Ratusz będzie bezpłatnie promował restauracje i bary, w których można zamówić jedzenie z dowozem. Podobny sojusz już wcześniej zawarły lokale gastronomiczne z Fordonu.
W dzisiejszych (15 marca) mszach w kościołach w Bydgoszczy uczestniczy dziś najczęściej po kilka, kilkanaście osób. Księża przy wejściu pilnują, by nie weszło do świątyń więcej niż 50 wiernych jednocześnie.
Bydgoski ratusz uruchamia specjalną infolinię. Osoby starsze, samotne, niepełnosprawne, mogą zadzwonić i poprosić o zrobienie zakupów spożywczych bądź leków. Wolontariusze przyniosą je do domów.
Z powodu koronawirusa dzisiaj (15 marca) w nocy wstrzymane zostały międzynarodowe połączenia lotnicze, kolejowe i autobusowe. Dotknęło to oczywiście też Bydgoszcz.
Już 19 osób w Kujawsko-Pomorskiem leży w szpitalach z podejrzeniem koronawirusa. Od dziś zamknięte są bary i restauracje oraz większość sklepów w centrach handlowych, a pierwszy w Bydgoszczy kościół zdecydował o odprawianiu mszy bez udziału wiernych.
W niedzielę (15 marca) będzie kłopot z dojazdem autobusem do małych miejscowości. A od poniedziałku pasażerowie muszą przyzwyczaić się do wakacyjnych rozkładów jazdy. Organizatorzy transportu różnie to tłumaczą, ale głównie chodzi o oszczędności.
Ewa Karwecka miała wracać do Bydgoszczy 18 marca. Kiedy jednak zgodnie z rozporządzeniem linie lotnicze zawiesiły loty do Polski, została pozostawiona bez żadnej pomocy. Czas odgrywa tu kluczową rolę - bydgoszczance kończą się niezbędne leki na stwardnienie rozsiane. A na rządową infolinię nie sposób się dodzwonić.
W związku z pandemią koronawirusa od dzisiaj (13 marca) do odwołania nie wejdziemy do zoo w Myślęcinku. Sam park jest otwarty, ale jego szefostwo odradza spacery.
Dodatkowe 5 mln zł dostaną na zakup koniecznych sprzętów trzy szpitale w regionie, które są w stanie podwyższonej gotowości. Ale w większości brakuje podstawowych sprzętów ochronnych, jak maseczki i rękawiczki. Tego problemu pieniądze nie rozwiążą.
Pacjenci nie zostali pozostawieni bez opieki - dyrekcja szpitala zakaźnego w Bydgoszczy odnosi się do filmu nakręconego przez pacjenta. I tłumaczy, dlaczego musiał czekać na przyjęcie tak długo.
Bydgoscy drogowcy nie zmienili rozkładów jazdy na wakacyjne. I zarzekają się, że tego nie zrobią. Ale od soboty (14 marca) z powodu koronawirusa nie kupimy już biletów od kierowców i motorniczych. I nie wejdziemy ani nie wyjdziemy przednimi drzwiami.
13 osób hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, 34 objętych kwarantanną, a 416 nadzorem epidemiologicznym - to stan w województwie kujawsko-pomorskim na środę (11 marca).
Żałuję, że powiedziałam o kontakcie z osobą z Niemiec - wyznała pacjentka z Kapuścisk po tym, jak po jej wizycie zarządzono dezynfekcję całej przychodni.
Dzisiaj (11 marca) odbyła się oficjalna prezentacja nowej hali sportowej przy I Liceum Ogólnokształcącym w Bydgoszczy. Jej otwarcie planowano na jesień ubiegłego roku, gdy szkoła obchodziła 400-lecie. A teraz - z powodu koronawirusa - wielkiej fety nie było.
Wstrzymane przyjęcia na zaplanowane wcześniej zabiegi, zamknięte dzienne oddziały psychiatryczne - te zmiany wprowadził już Szpital Uniwersytecki nr 1 im. Jurasza w Bydgoszczy. Druga uniwersytecka lecznica, im. Biziela, nie wyklucza, że wkrótce też wprowadzi ograniczenia.
Po tym, jak premier Mateusz Morawiecki ogłosił zamknięcie na dwa tygodnie szkół, bydgoska kuria wydała komunikat o przełożeniu terminów rekolekcji.
- Jeśli to możliwe, zostańcie z dziećmi w domach, ale dopóki nie ma kwarantanny nie izolujcie się całkowicie. Na spacer przecież można iść, ważne, by unikać dużych skupisk ludzkich - mówili dziś (11 marca) w Bydgoszczy specjaliści z sanepidu na naradzie poświęconej koronawirusowi.
Z powodu koronawirusa od jutra (12 marca) do 25 marca zawieszone będą zajęcia na uczelniach, w przedszkolach i szkołach, ale nauczyciele jeszcze zapewnią dzieciom opiekę. - Od poniedziałku zostaną całkowicie zamknięte - ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Premier nakazał zamknąć również instytucje kultury.
Bydgoska Astoria namawia kibiców do kupowania specjalnych cegiełek zamiast biletów na mecze, które odbędą się przy pustych trybunach. - Prosimy o pomoc, aby zminimalizować straty finansowe - mówi prezes klubu Bartłomiej Dzedzej.
Władze Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego reagują na zagrożenie koronawirusem. - Zawieszenie zajęć dydaktycznych, wstrzymanie wyjazdów zagranicznych i przyjazdów na bydgoską uczelnię, zakaz odwiedzin w domach studenckich - to tylko niektóre punkty dzisiejszego (11 marca) zarządzenia rektora prof. Tomasz Topolińskiego.
Władze Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy rekomendują, by zmienić tryb prowadzenia zajęć ze studentami. Mają odbywać się online. Żeby tak się stało, zgodę musi wyrazić jeszcze rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
6 osób jest w szpitalach, kwarantanną jest objętych 58 osób, a 203 czynnym nadzorem epidemiologicznym. Burmistrz Lipna podjął decyzję o zamknięciu szkół podstawowych i przedszkoli.
Radni sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego dyskutowali o aktualnej sytuacji epidemiologicznej w regionie.
Szymon Hołownia miał jutro (10 marca) w Bydgoszczy otworzyć swoje biuro i spotkać się z wyborcami. Ale z powodu zagrożenia epidemiologicznego zmienił charakter spotkania.
Skarżyła się na ból głowy, a niedawno wróciła z Niemiec. Do szpitala zakaźnego ratownicy medyczni przewieźli ją z przychodni "Przyjazna" specjalną karetką.
Port Lotniczy Bydgoszcz poinformował o korekcie połączeń lotniczych z Bydgoszczy do Frankfurtu.
- Zdajemy sobie sprawę, że ewentualna jazda bez udziału publiczności mogłaby być problemem - mówi Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Zespoły koszykarskie, siatkarskie, piłka ręczna są niepewne, jak przyjdzie im grać rozstrzygające pojedynki w play-off.
Z powodu zagrożenia epidemiologicznego Collegium Medicum odwołało wykłady w ramach cyklu Medyczne Środy. A UKW przesuwa zaplanowaną na marzec konferencję pedagogiczną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.