Nowy mural z Tomaszem Gollobem mieszkańcy bydgoskiego Miedzynia mogli podziwiać od soboty. Po kilkunastu godzinach został zniszczony.
Tomasz Gollob już nie jest kandydatem na radnego Grudziądza. Sąd wykreślił go z listy wyborczej. Uznał, że nie zamieszkał na stałe w Grudziądzu, dlatego nie może być radnym tego miasta.
Tomasz Gollob wjedzie w niedzielę na tor specjalnym cadillakiem. Aby to zobaczyć na własne oczy, a potem podziwiać boje najlepszych żużlowców świata, trzeba tylko odpowiedzieć na jedno, łatwe pytanie.
Na budynku przy ul. Nakielskiej w Bydgoszczy trwają prace nad muralem Tomasza Golloba. Jego powstanie wsparło prawie 170 osób. Dzieło kosztuje 12 tys. zł.
Najlepszy polski żużlowiec chce zostać radnym. Startuje w wyborach w Grudziądzu. Tomasz Gollob wesprze obecnego wiceprezydenta miasta Marka Sikorę. W klubie z Grudziądza startował, kiedy miał tragiczny w skutkach wypadek na torze motocrossowym.
- Cieszy nas tak żywy odzew kibiców. Nie spodziewałem się, że będzie tak wielkie zainteresowanie - mówi Jerzy Kanclerz, dyrektor turnieju "Asy dla Tomasza Golloba". Na zawody, które odbędą się 7 października, sprzedano już 7700 biletów.
"Bydgoskie Autografy" to forma wyróżnienia osób fizycznych, żyjących, które swoją pracą i działalnością sławią dobre imię miasta. Odsłaniane są cyklicznie, od 2007 roku. Kto podpisał się na Długiej dotąd? Kto zrobi to w sobotę, 8 września?
Prace budowlane na stadionie bydgoskiej Polonii rozpoczną się w październiku. Pomógł alarm "Wyborczej" i interwencja prezydenta Rafała Bruskiego.
Wszystkie tory, na których startował w całej swej karierze. Mnóstwo innych informacji, których do tej pory jeszcze nie zebrano o Tomaszu Gollobie - to wszystko znajdzie się w książce Jerzego Kanclerza o najlepszym polskim żużlowcu w dziejach tego sportu.
Mural poświęcony Tomaszowi Gollobowi będzie utrzymany w dwóch barwach: niebieskiej - bo to jego kolor i złotej - symbolizującej jego mistrzostwo.
Tomasz Gollob, najlepszy polski żużlowiec, będzie miał swój mural w Bydgoszczy. - Powstanie w bliskiej Tomkowi okolicy, na Miedzyniu. Tutaj mieszkał przez kilkanaście lat - zapowiada Marcin Stawluk, autor pomysłu.
W piątek Tomasz Gollob wraca do Polski. Chińskim specjalistom od akupunktury nie udało się ulżyć sparaliżowanemu żużlowcowi w dręczących go bólach.
Sparaliżowany mistrz świata na żużlu przedłużył leczenie w Chinach o miesiąc. - Zagryzam zęby i walczę - mówi Tomasz Gollob, choć chińska terapia nie przynosi efektów.
"Asy dla Tomasza Golloba" - tak będzie się nazywać charytatywny turniej na stadionie Polonii. - Termin jest uzależniony od samego Tomka, który chce być na stadionie - mówi Jerzy Kanclerz, menedżer bydgoskiego klubu.
Po trzech tygodniach akupunktury w Nanning sparaliżowany żużlowiec poczuł ukłucie.
Poseł PiS Piotr Król proponuje, by bydgoski ratusz włączył się w pomoc Tomaszowi Gollobowi. Prezydent Rafał Bruski tłumaczy, że nie chce nikogo traktować wyjątkowo, choć urząd planuje organizację charytatywnego wydarzenia dla legendarnego żużlowca.
Stal Gorzów postanowiła pomóc swojemu byłemu żużlowcowi. Podczas balu charytatywnego dla Tomasz Golloba zebrano 624 tys. zł.
Tablice z nowymi nazwami zdekomunizowanych ulic już wiszą. Ale trzeba będzie jeszcze zamalować nazwiska starych patronów na szczytowych ścianach bydgoskich bloków, bo widać je z daleka. I mimo że mieszkańcy mieli nie ponosić kosztów, za malowanie zapłacą.
"Dla kibiców GKM pozdrowienia z Chin" - napisał Tomasz Gollob na kartce, która dotarła do jego ostatniego klubu, GKM Grudziądz.
Tomasz Gollob jest już po pierwszych zabiegach akupunktury, które mają zmniejszyć bóle odczuwane przez sparaliżowanego mistrza świata na żużlu. Za pobyt w szpitalu w Nanning zapłacą władze tego chińskiego miasta.
Sparaliżowany mistrz świata na żużlu doleciał już do Chin. W klinice w Nanning podjęta zostanie terapia zmniejszania bólu, z którym nie mogą sobie poradzić konwencjonalne środki i sposoby.
Tomasz Gollob prawdopodobnie w przyszłym tygodniu leci do Chin. Specjaliści od akupunktury z Nanning mają mu przynieść ulgę w niezwykle silnych bólach, które odczuwa sparaliżowany żużlowiec.
Sparaliżowany mistrz świata w żużlu będzie otrzymywać specjalną rentę. Decyzję podjęła jeszcze premier Beata Szydło. W rodzinnej Bydgoszczy Tomasz Gollob ma od dziś swoją ulicę.
Aleje Lecha Kaczyńskiego zamiast Planu 6-letniego oraz ulica Tomasza Golloba zamiast Teodora Duracza. Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz zdekomunizował nazwy 13 bydgoskich ulic. Kilka z nich budzi kontrowersje. - Ulica Kaczyńskiego będzie dzielić. Będziemy chcieli ją zmienić - mówią politycy PO.
221 dni w szpitalu - niewiarygodnie długo. A dla sportowca, człowieka, którego żywiołem jest ruch, faceta o tak dynamicznej osobowości jak Tomasz Gollob - te 221 poranków i nocy musiało dłużyć się w dwójnasób - pisze Wojciech Borakiewicz w felietonie "W poprzek boiska".
W czwartek po godz. 12 Tomasz Gollob wrócił do domu po ponad siedmiu miesiącach spędzonych w bydgoskim szpitalu wojskowym. - Nie poddaję się. Święta w domu, a w styczniu zacznie się dalsza walka - zapowiada żużlowiec, który po uszkodzeniu rdzenia kręgowego musi teraz poruszać się na wózku.
Szansa na to, że Tomasz Gollob będzie chodził, jest niewielka - mówi prof. Marek Harat. - Pan profesor powiedział mi ważną rzecz, że trzeba umieć to zrozumieć - mówi sparaliżowany mistrz świata na żużlu
Za godzinę lekarze Tomasza Golloba opowiedzą o aktualnym stanie zdrowia żużlowego mistrza świata. Czego się można spodziewać?
Siedem miesięcy leżał w bydgoskim szpitalu. Pod koniec listopada sparaliżowany mistrz świata na żużlu wróci do domu na dalszą część rehabilitacji.
Tomasz Gollob udzielił pierwszego wywiadu po tragicznym wypadku. - Do niedawna wydawało mi się, że człowiek cierpi po złamaniu nogi czy ręki. Okazało się, że tamte cierpienia są tak naprawdę wstępem do prawdziwego bólu, z którym teraz muszę żyć codziennie - opowiada w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Podejmiemy próbę chodzenia, ale oczywiście za pomocą sprzętu - mówi dr Krzysztof Radziszewski z bydgoskiego szpitala wojskowego. Na jego oddziale rehabilitowany jest Tomasz Gollob.
Sparaliżowany po wypadku Tomasz Gollob ogłosił, że szuka kupców na silniki swoich żużlowych motocykli. To jest ostateczny sygnał, że pogodził się z końcem sportowej kariery.
W toruńskim centrum handlowym Toruń Plaza zostało otwarte muzeum sportu żużlowego. Są w nim i bydgoskie akcenty.
To nieszczęśliwy wypadek związany z ryzykiem uprawiania tego rodzaju sportu - mówi Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu, która zakończyła postępowanie w sprawie tragedii na torze motocrossowym w Chełmnie.
Nie znalazł się świadek, który widział moment upadku Tomasza Golloba podczas treningu na torze motocrossowym w Chełmnie. Przyczyn tragicznego zdarzenia pewnie nigdy nie poznamy.
Mija drugi miesiąc pobytu Tomasza Golloba w szpitalu. - Stan ogólny Tomka jest bardzo dobry, jednak jego stan neurologiczny nie uległ istotnej zmianie. Pacjent jest nadal poddawany kompleksowej rehabilitacji - informuje jego lekarz i przyjaciel dr Cezary Rybacki
- Zasadniczy okres leczenia zabiegowego został zakończony - mówi Cezary Rybacki, osobisty lekarz Tomasza Golloba. Teraz już czeka go ciężka praca na oddziale rehabilitacji. Może jednak trwać aż kilka lat, zanim zawodnik stanie na nogi.
Dobra wiadomość z bydgoskiego szpitala wojskowego. Tomasz Gollob odzyskał czucie głębokie. To zmysł orientacji ułożenia własnego ciała. Powrót czucia głębokiego daje cień nadziei na powrót pełnego czucia w nogach. To opinia prof. Marka Harata, który operował żużlowca po wypadku. Powrót do tego stanu może jednak trwać kilka lat.
- Uczyłem się historii, a cytat pochodzi z 1933 roku, gdy Hitler był kanclerzem swojego kraju i został wybrany w demokratycznych wyborach - tłumaczy Władysław Gollob, prezes żużlowego klubu Polonia Bydgoszcz. 80-letni ojciec Tomasza, najlepszego polskiego żużlowca, przez całe życie walczył ze wszystkimi, których uważał za wrogów swej rodziny - sportowego klanu Gollobów. Teraz na celownik wziął poprzednich szefów klubu. I uderzył w nich słowami Adolfa Hitlera.
"Jedziemy dla Tomka Golloba" - pod takim hasłem startowali w Grand Prix na Stadionie Narodowym polscy żużlowcy. Wielki mistrz mógł być z nich dumny. Aż trzech reprezentantów biało-czerwonych awansowało do półfinałów. W finale drugi był Maciej Janowski startujący z numerem 71. To rok urodzenia Tomasza Golloba. - Tomek. Dasz radę - powiedział po zawodach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.