Nie wiem, czy ostatecznie powstanie Metropolia Bydgoszcz i Uniwersytet Medyczny. Wiem, że wypowiedzi toruńskich polityków w tych sprawach jeszcze bardziej podzieliły największe miasta Kujawsko-Pomorskiego.
Prezydent Rafał Bruski odrzuca krytykę posłów PiS i kontratakuje. - Jedyna aktywność poselska, o jakiej wiem, to pismo Łukasza Schreibera w sprawie śmieci przed ratuszem - mówi. Pyta też, jakie jest stanowisko rządzącej partii w sprawie metropolii.
Sto dni rządów ekipy Prawa i Sprawiedliwości to dobry moment do pierwszych podsumowań. Najkrócej tę kadencję można streścić jednym słowem: nuda! W kraju dzieje się całkiem sporo, w kotle aż wrze, a na lokalnym rynku - stagnacja.
Poseł Łukasz Schreiber podsumował trzy miesiące pracy w Sejmie. - Dla wielu to praca enigmatyczna, bo gdy rozmawiam z mediami o pracy w Warszawie, to w kontekście regionu, spraw bydgoskich - mówi.
Wszyscy posłowie i senatorowie z okręgu toruńsko-włocławskiego mówią jednym głosem w sprawie metropolii, odłączenia Collegium Medicum od UMK oraz drogi S10.
Radny sejmiku Tadeusz Zaborowski stracił stanowisko dyrektora w bydgoskim oddziale Agencji Rynku Rolnego, ale nadal będzie w niej pracował. Pozostali radni nie zgodzili się na jego zwolnienie.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy zablokowała budowę nowej tamy na Wiśle. Dyrektor Włodzimierz Ciepły, który ten dokument podpisał, dzień później stracił stanowisko. Sprawą zajmie się teraz wyższa instancja.
PiS wprowadził właśnie swoją prezes do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Czyści też agencje rolnicze z ludzi PSL.
Michał Stasiński (Nowoczesna) i Jan Rulewski (PO) wspólnie przedstawili projekty zmian w programie 500 plus. Ich zdaniem rząd PiS proponuje rozdawnictwo pieniędzy - szkodliwe dla budżetu i nieskuteczne dla zwiększania dzietności.
- Pozwólcie nam pracować - mówią posłowie PiS. Opozycja odpowiada, że pracy się nie boi, ale pyta o nocne głosowania. Zdaniem Krzysztofa Brejzy, z powodu trybu życia prezesa Jarosława Kaczyńskiego kilkuset osobom z obsługi Sejmu, trzeba będzie zapłacić za nocne godziny pracy. Z obu stron padają słowa o hipokryzji.
Wspólnie z naszymi czytelnikami wybraliśmy dziesięć najważniejszych wydarzeń minionego roku w Bydgoszczy. Bezapelacyjnie zwyciężyło otwarcie Dworca PKP Bydgoszcz Główna.
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy Wełnianym Rynku w Bydgoszczy zmiany. Biuro poselskie uruchomił tam Łukasz Schreiber. Jego dyrektorem został Paweł Bokiej, zaś nowym szefem gabinetu europosła Kosmy Złotowskiego - za Schreibera - radny Szymon Róg.
Prezydent Rafał Bruski ustosunkował się do protestu mieszkańców ul. Wojska Polskiego, którym nie podoba się elewacja Zielonych Arkad. - Przepisy prawa nie dają obywatelom uprawnienia do domagania się, by sposób zagospodarowania sąsiedniej nieruchomości uwzględniał ich upodobania estetyczne - odpowiedział.
Jacek Żurawski, przewodniczący toruńsko-włocławskiej Solidarności, dostał propozycję objęcia funkcji wicewojewody kujawsko-pomorskiego.
Kocha rodzinę, medycynę, matematykę i brydża. Od polityki jest tylko uzależniony. Tomasz Latos, poseł z najlepszym wynikiem w ostatnich wyborach w okręgu bydgoskim.
- Odwołanie pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego to złamanie prawa. To jest rzecz, której nigdy nie będziemy akceptować - mówi w Bydgoszczy walczący o przywództwo w PO Grzegorz Schetyna.
Jak informuje Radio PiK, Marek Gralik jest najpoważniejszym kandydatem na wojewodę. Dostał najwięcej głosów w czasie wczorajszego spotkania parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości z regionu.
Eugeniusz Kłopotek jest zaniepokojony tym co dzieje się w polskim parlamencie. Uważa, że PSL jest marginalizowany przez PiS.
Grzegorz Schreiber z PiS został przewodniczącym sejmowej komisji infrastruktury. Jednym z jego zastępców został Paweł Olszewski z PO, do niedawna wiceminister infrastruktury.
Bartosz Arłukowicz z PO, były minister zdrowia został we wtorek wybrany na przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia. Jednym z jego zastępców został poseł Tomasz Latos z PiS, który szefował komisji w poprzedniej kadencji parlamentu. Członkami komisji zostali także inni bydgoscy posłowie - Zbigniew Pawłowicz z PO i Paweł Skutecki z Kukiz'15.
Być może już w następnym tygodniu poznamy nazwisko nowego wojewody kujawsko-pomorskiego. Na razie na listę kandydatów na to stanowisko trafiają kolejne nazwiska.
Pięć godzin obrad i żadnych konkretów - tak wyglądała dzisiejsza (9 listopada) nadzwyczajna sesja rady miasta w sprawie utwardzania ulic gruntowych. Prezydent Rafał Bruski oświadczył, że nie znajdzie w przyszłorocznym budżecie 35 mln zł na ten cel.
Koalicja Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego w sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego jest niezagrożona - zapewniają wspólnie marszałek Piotr Całbecki z PO i Ryszard Bober z PSL.
Z Bydgoszczy czy z Torunia będzie nowy wojewoda kujawsko-pomorski? A może z żadnego z tych miast? Walka o urząd już się rozpoczęła.
Twierdzenie, że wojewoda musi być z Bydgoszczy jest głupie - mówi Jan Krzysztof Ardanowski, szef PiS w okręgu toruńsko-włocławskim i dodaje - I jeśli były takie ustalenia w Platformie, nie mają mocy sprawczej.
Jeśli PiS dogada się z PSL, wiosną może sięgnąć po władzę w województwie. Partia Kaczyńskiego nie ma nic do stracenia, a ludowcy muszą szukać sojusznika, by utrzymać choć część lukratywnych stanowisk
Wybory parlamentarne 2015. Najwięcej zwolenników PiS w bydgoskiej części województwa kujawsko-pomorskiego mieszka w gminie Lubiewo (powiat tucholski). Za to prawdziwym matecznikiem PO jest podbydgoska gmina Osielsko.
Wybory w naszym okręgu wygrał PiS. Wprowadzi do Sejmu pięciu posłów. Cztery mandaty przypadły PO, a po jednym pośle wprowadzi: Ruch Kukiza, Nowoczesna i PSL. Dwóch senatorów z regionu zgarnia Platforma.
Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów w okręgu bydgoskim. Najlepszy wynik w regionie uzyskał Tomasz Latos z PiS - zdobył ponad 40 tys. głosów. Na lidera PO, Zbigniewa Pawłowicza, zagłosowało 32,5 tys. wyborców.
Rano redakcję ?Gazety Wyborczej? odwiedził Tomasz Latos, lider bydgoskiej listy PiS. - To była ciekawa i długa noc - mówił.
Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło w wyborach parlamentarnych w okręgu bydgoskim. PiS ma nadzieję na wprowadzenie do Sejmu aż sześcioro posłów.
Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło w wyborach parlamentarnych w okręgu bydgoskim. Na drugim miejscu uplasowała się Platforma Obywatelska.
Poseł Tomasz Latos, lider listy PiS, już od rana udziela wywiadów.
Nieoficjalne informacje z Okręgowej Komisji Wyborczej w Bydgoszczy. Wciąż czekamy na wyniki z trzech obwodowych komisji.
Po zliczeniu głosów z 81 spośród 205 bydgoskich komisji wyborczych wygrywa Platforma Obywatelska. Tuż za nią - Prawo i Sprawiedliwość. W rywalizacji o mandat senatora Andrzej Kobiak (PO) wyraźnie prowadzi z Markiem Gralikiem (PiS).
Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 32,6 proc., pierwszy raz wygrało wybory na Kujawach i Pomorzu - wynika z sondażowych wyników wyborów. W sztabie euforia i oczekiwania na wieści z komisji wyborczych. Politycy PiS liczą nawet na zdobycie 5-6 mandatów w okręgu bydgoskim.
Wyniki wyborów w naszym okręgu. Analizy, pierwsze wypowiedzi polityków. Wszystko to u nas, już od godz. 21.
- Wierzę, że PiS zwycięży w całej Polsce i również w okręgu bydgoskim osiągniemy znakomity wynik - mówił na zakończenie kampanii Tomasz Latos, lider listy PiS w wyborach do Sejmu. Na Wyspie Młyńskiej spotkali się prawie wszyscy kandydaci partii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.