Prokurator drapie się po głowie i nie wie, co z tym zrobić. Już kilka razy uznał, że nie ma podstaw do wszczęcia śledztwa. A bydgoszczanie wciąż płacą za nieuczciwy parking.
Z symulacji prognozowanych wyników wyborczych z użyciem metody d'Hondta wynika, że dla opozycji demokratycznej sytuacja przedwyborcza jest wyjątkowo prosta. Każda dodatkowa lista po jej stronie to łącznie około 10 mandatów mniej. A mandatów trzeba minimum 276. Opór przed jedną listą wyborczą oraz stosowane przez partie wymówki nie mają żadnego uzasadnienia z punktu widzenia racji stanu.
Kujawsko-pomorscy policjanci prowadzili w piątek akcję "Telefony". W poniedziałek podsumowali swoje działania.
Za wyrzucenie gruzu po remoncie i opon zapłacił 500 zł mandatu. I musi posprzątać.
Policja kontrolowała ruch na ul. Wyszyńskiego w rejonie skrzyżowania z ul. Głowackiego w Bydgoszczy. Posypały się mandaty.
- Rozmawiałem przez telefon, zagadałem się, nie zauważyłem, że jadę za szybko - tłumaczył kierowca po tym, jak dostał 2,5 tys. zł mandatu
Mandatem w wysokości 1300 zł i 6 punktami karnymi została ukarana kierująca citroenem, która wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie udzieliła pierwszeństwa innemu pojazdowi. Policjanci apelują o rozwagę na drodze.
Mundurowi oglądali z góry kierowców jadących ul. Wyszyńskiego. Posypały się mandaty. Wysokie: 1,5 tys. zł.
Pójdziesz z dzieckiem na rower, żeby nauczyć je jeździć - grozi ci mandat. - W kategorii najbardziej idiotycznych przepisów wydanych w ub. roku wygrał nowy przepis w kodeksie ruchu drogowego - ogłosił bydgoski społecznik Marek Jeleniewski.
Jan Szopiński (Lewica) i Dariusz Kurzawa (PSL) twierdzą, że rządowy projekt podwyższenia mandatów jest zły i może służyć jako narzędzie represji wobec protestujących na ulicach i drogach.
Najpierw dostała 500 złotych mandatu. Potem chciała sprawę załatwić łapówką dla policjantów. Wpadła z deszczu pod rynnę.
Policjanci z bydgoskiej drogówki namierzali piratów drogowych za pomocą Mobilnego Centrum Monitoringu. Podczas godzinnej akcji ukarali dwóch kierowców wjeżdżających na rondo Toruńskie na czerwonym świetle. W przyszłości zapowiadają więcej tego typu działań.
Kierowca forda wyprzedził na podwójnej ciągłej, nie zatrzymał się przed znakiem "Stop", a na koniec niemal dwukrotnie przekroczył prędkość. Zapłacił za to słono.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.