Śmieci spalanie to nie rozwiązanie. Chcemy panelu obywatelskiego w sprawie kryzysu klimatycznego - to tylko niektóre z haseł wykrzykiwanych podczas sobotniego (25 września) protestu w Bydgoszczy. Uczestnicy w eskorcie policji przeszli ulicami w centrum miasta.
- Pojawiłem się zgodnie z wezwaniem. Dyżurny po ponad kwadransie oczekiwania, poinformował mnie, że nie ma policjanta, który miałby mnie zgodnie z wezwaniem przesłuchać - mówi Maciej Kaczmarek z Extinction Rebellion. - Nie mam przekonania, czy wzywanie mnie na komisariat jest najlepszym wykorzystaniem mojego i policji czasu.
Młodzi bydgoszczanie domagają się wprowadzenia do programów nauczania treści związanych z edukacją o klimacie. Proszą o wsparcie kuratora oświaty Marka Gralika.
Bydgoszcz przystąpiła do projektu międzynarodowego "2050 CliMobCity", który dotyczy łagodzenia skutków zmian klimatu w obszarze mobilności w mieście.
Marszałek Piotr Całbecki jest za tym, by stworzyć osobne zapisy dla Bydgoszczy w uchwale antysmogowej - dowiedziała się "Wyborcza". To otwiera drogę do wprowadzenia w mieście zakazu palenia węglem od 2024 r.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.