Jest noc z 18 na 19 listopada 1952 roku - Bydgoszczą wstrząsa potężny wybuch, który niszczy ponad sto budynków w mieście. Przez dziesiątki lat prawda o tym, co wtedy się wydarzyło była skrzętnie ukrywana.
Byłem w Czarnobylu. Tego, co tam zobaczyłem, nie da się zapomnieć. Wokół elektrowni jądrowej i skażonych terenów rozkwitała turystyka.
Gdyby ta katastrofa górnicza wydarzyła się dziś, informacje o niej i zdjęcia obiegłyby cały świat. 44 lata temu doszło do niej w kopalni soli w Wapnie. 44 kilometry od Bydgoszczy.
Według prokuratury to motorniczy tramwaju doprowadził do katastrofy na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Ogińskiego w kwietniu tego roku. Akt oskarżenia w tej sprawie został przesłany do bydgoskiego sądu.
Ludzie dobrej woli organizują pomoc dla najbardziej zniszczonej w regionie gminy Sośno. - Do niektórych miejscowości wciąż nie można dojechać, a ludzie nie mają dachu nad głową - mówi Maciej Łopatto, bydgoski wolontariusz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.