Licealiści z bydgoskiej "dwójki" przed siedmioma szkołami w mieście napisali "Murem za nauczycielami". Kawiarnia Fanaberia zaprasza nauczycieli na bezpłatną kawę, a najmniejsza księgarnia w kraju organizuje zajęcia dla dzieci na czas strajku.
Strajkujący nauczyciele z V LO w Bydgoszczy ślą pozdrowienia dla Marka Gralika (PiS), kujawsko-pomorskiego kuratora oświaty. - Kiedyś z nami pracował, ale widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - mówią.
Dziś (11 kwietnia) gimnazjaliści piszą test z przedmiotów przyrodniczych, później z matematyki. - Uczniowie nas wspierają, rozumieją, dlaczego sytuacja tak wygląda - mówi dyrektor jednego z bydgoskich gimnazjów.
Ratusz zapewnia, że na dzisiejszy (11 kwietnia) egzamin gimnazjalny w Bydgoszczy składy komisji są uzupełnione we wszystkich szkołach. Ale kuratorium ostrzega: jutro mogą być problemy.
Katecheci, emeryci, strażacy i rodzice zasilali dziś (10 kwietnia) komisje egzaminacyjne. - Te osoby oddały przysługę ojczyźnie - mówi Mikołaj Bogdanowicz (PiS), wojewoda kujawsko-pomorski. Bydgoski ratusz zapewnia, że komisje na jutrzejsze egzaminy zostały skompletowane.
- Egzaminy w podstawówkach powinniśmy przeprowadzić na zasadzie woli komitetu strajkowego, który wyłączy z protestu osoby niezbędne, by testy mogły się odbyć - proponuje senator Jan Rulewski.
Życzę sobie, żebyśmy byli kiedyś w stanie wystąpić przeciw złej sytuacji w ochronie zdrowia z równie pokaźną reprezentacją jak nauczyciele - mówi Bartosz Fiałek, bydgoski lekarz rezydent.
Uczniowie szkoły w Podwiesku (gm. Chełmno w Kujawsko-Pomorskiem) nie napisali pierwszej części dzisiejszego (10 kwietnia) egzaminu gimnazjalnego. W pozostałych miejscowościach przebiega bez zakłóceń.
- Jestem oburzona tym, w jakich warunkach uczniowie, w tym mój syn, są zmuszeni zdawać egzamin - mówi Aleksandra Tatulińska, nauczycielka i matka gimnazjalisty.
Z danych ratusza wynika, że egzamin gimnazjalny w Bydgoszczy odbywa się we wszystkich szkołach
W pełni rozumiem Państwa dążenia do podniesienia nieadekwatnych do wykonywanej pracy wynagrodzeń oraz solidaryzuję się z Państwem w tej trudnej formie protestu, która niewątpliwie jest aktem uzasadnionego sprzeciwu wobec lekceważenia i niedoceniania pracy nauczycieli - pisze prezydent Rafał Bruski do nauczycieli.
Rozpoczął się egzamin gimnazjalny. Według zapowiedzi prezydenta i kuratora oświaty ma odbyć się we wszystkich bydgoskich szkołach. Ale w niektórych - przypomina wręcz happening.
Prezydent Rafał Bruski i jego zastępczyni Iwona Waszkiewicz poinformowali wieczorem, że w publicznych szkołach w Bydgoszczy skompletowano komisje egzaminacyjne. - Pomogliśmy w tym - przyznał Bruski.
Udało się skompletować komisje egzaminacyjne we wszystkich bydgoskich szkołach. Ale w Kujawsko-Pomorskiem wciąż są szkoły, w których egzamin jest zagrożony.
Kujawsko-pomorski kurator oświaty opublikował życzenia dla gimnazjalistów przed środowym (10 kwietnia) egzaminem. - Ufam, że ci, którzy przez trzy lata przygotowywali Was do tego ważnego wydarzenia - Wasi Nauczyciele - będą Wam towarzyszyć na ostatniej prostej - pisze.
- Nie da się inaczej wytłumaczyć faktu, że po tak długim czasie, my nauczyciele, znowu strajkujemy. Zostaliśmy doprowadzeni do stanu wrzenia - mówi Milena Lewicka, nauczycielka historii z Bydgoszczy.
Uczniowie XV Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy napisali przed swoją szkołą: "Murem za nauczycielami", by wesprzeć swoich pedagogów. W oknach szkoły wiszą transparenty wywieszone przez nauczycieli, gotowych "kupić sobie krowę".
W szkołach trwa poszukiwanie chętnych do komisji egzaminacyjnych. - Komisja powołana jest od dawna, a którzy nauczyciele przystąpią, okaże się jutro rano - mówi dyrektor SP 37 Mirosław Zajdler.
Wśród strajkujących nauczycieli krąży plotka, że kurator oświaty pisze skargi na dyrektorów, którzy nie wynegocjowali przynajmniej z kilkoma nauczycielami zawieszenia strajku na czas egzaminów. - To bzdura - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty.
18 bydgoskich gimnazjów nie zdołało skompletować komisji na rozpoczynający się jutro (10 kwietnia) egzamin gimnazjalny. Do kuratorium zgłosiło się 200 chętnych egzaminatorów spoza szkół. - Spróbujemy załatać dziury - mówi kurator Marek Gralik.
Pracownicy bydgoskiego kuratorium wydzwaniają do emerytowanych nauczycieli i namawiają ich do uczestnictwa w komisjach egzaminacyjnych. W skład komisji będą wyznaczani księdza i katecheci uczący religii.
Pracownicy Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy nie musieli się martwić o opiekę nad dziećmi w trakcie strajku nauczycieli, który dziś (8 kwietnia) rozpoczął się w całej Polsce. Władze uczelni zorganizowały bezpłatne zajęcia dla ich pociech.
Przytłaczająca większość z ponad stu bydgoskich szkół, przedszkoli i innych publicznych placówek oświatowych podległych miastu wzięła udział w strajku nauczycieli. Nawet tam, gdzie protest trwał, dyrektorzy jak mogli zapewniali opiekę dzieciom.
Z okazji dzisiejszego (8 kwietnia) strajku nauczycieli "Wyborcza" przygotowała bezpłatny ogólnopolski dodatek "Szkoła mówi dość!!!". Można w nim znaleźć m.in. spis postulatów protestujących, krytyczną ocenę reformy edukacji oraz ważne informacje dla rodziców.
Utrwalałam stereotyp siłaczki, która zawsze może, chce, za darmo, bo to misja! Kosztem swojego zdrowia, rodziny i czasu. Mojego wolnego. Teraz już chodzę do pracy bez radości. Zwłaszcza dziś, kiedy chcę strajkować, a nie mogę - pisze nauczycielka z Tucholi (woj. kujawsko-pomorskie).
Kuratorium oświaty w Bydgoszczy dzisiaj (8 kwietnia) rano, w dniu strajku nauczycieli, opublikowało komunikat dla rodziców, w którym zachęca do domagania się opieki w szkole dla dzieci. I "informowania" urzędników, jeśli jej nie ma.
Rano przed kuratorium oświaty w Bydgoszczy głos w sprawie strajku nauczycieli zabrała partia Wiosna. Liderka kujawsko-pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Wanda Nowicka wyraziła solidarność z protestującymi.
Fordońskie przystanki autobusowe i tramwajowe zwykle ok. godz. 7 pełne są młodzieży. Dziś (8 kwietnia), w dniu strajku nauczycieli, było pusto.
Strajk nauczycieli w Bydgoszczy przebiega tak, jak miał przebiegać - większość rodziców nie przyprowadziła dzieci do publicznych szkół i przedszkoli, dyrektorzy starają się, jeśli mają do dyspozycji choć część załogi, zorganizować jakieś zajęcia.
Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty, ogłosił nabór na egzaminatorów mogących zastąpić strajkujących nauczycieli podczas egzaminu gimnazjalnego, sprawdzianu ósmoklasisty i ewentualnie - matur.
Zakończyła się okupacja kuratorium oświaty w Bydgoszczy przez związkowców z Solidarności. - Propozycje rządu są nie do przyjęcia. Nie było sensu, byśmy dalej tu siedzieli - mówi Jerzy Wiśniewski.
Bydgoska radna Joanna Czerska-Thomas (Nowoczesna) deklaruje pomoc w opiece nad dziećmi w czasie strajku nauczycieli. Pracownicy Wyższej Szkoły Gospodarki w poniedziałek (8 kwietnia) przyjdą na uczelnię z dziećmi. Podobnie jak bydgoscy urzędnicy.
Dzieci to nie ryby. Mamy głos. Dlatego mówię wyraźnie: rozumiem nauczycieli. I wspieram całą sobą - mówi Oliwia Regent, bydgoska maturzystka, współautorka listu poparcia młodych dla strajku, pod którym podpisało się już prawie 3 tys. osób z całego kraju
Dwóch związkowców z toruńsko-włocławskiej "Solidarności" Jerzy Wiśniewski i Dariusz Ludwikowski okupuje kuratorium oświaty w Bydgoszczy. W piątek dołączą do nich działacze z Inowrocławia. Żądają sfinalizowania negocjacji z rządem i uniknięcia w ten sposób strajku nauczycieli.
Kilkaset osób protestowało przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy pod hasłem "Dość dyskryminowania pracowników", domagając się przede wszystkim podniesienia wynagrodzeń. - Jesteśmy tu, bo z roku na rok żyje nam się coraz gorzej - grzmieli związkowcy z "Solidarności".
Bydgoski ratusz podał listę przedszkoli i innych podległych mu placówek oświatowych, które nie będą strajkowały w poniedziałek (8 kwietnia). Szkół na niej nie ma, bo wszystkie planują wziąć udział w proteście.
- Już towarzysz Lenin mówił, że państwo policyjne to takie, w którym policjant zarabia więcej niż nauczyciel - tak w środowy (3 kwietnia) wieczór w Bydgoszczy Radosław Sikorski odniósł się do protestu pedagogów. Powiedział przy tym dużo krytycznych słów o rządach PiS.
- Prosimy, by nauczyciele i prezes ZNP pamiętali, że to oni są dla uczniów, a uczniowie nie są zabawkami w ich rękach - mówiła dziś (3 kwietnia) Małgorzata Gęsikowska z Czasu Bydgoszczy przed bydgoską siedzibą Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Prezydent Bydgoszczy podjął decyzję, że w czasie strajku nauczycielskiego pracownicy ratusza mogą przyjść do pracy z dzieckiem. Apeluje do przedsiębiorców o umożliwienie tego także swoim pracownikom. - Bądźmy solidarni - mówi.
Jeśli druga tura rozmów między nauczycielskimi związkowcami a rządem zakończy się fiaskiem, w Bydgoszczy w poniedziałek (8 kwietnia) staną niemal wszystkie szkoły i publiczne przedszkola. Strajk nie odbędzie się zaledwie w dwóch
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.