Bolciarz najpierw dostał od niej z liścia, to się zaczął sadzić i ją popchnął. Wtedy dali mu wycisk. Jakby był grzeczny i cichy, by nie oberwał - mówi jeden ze świadków wydarzeń po imprezie osiemnastkowej w Bydgoszczy.
W piątek (17 marca) w Bydgoszczy weszły w życie nowe zasady przejazdu taksówkami. Zmiany dotyczą przede wszystkim cenników za kursy. Ile teraz zapłacimy?
- Nękają nas - komentują kierowcy taksówek z aplikacji. - To rutynowe kontrole w ramach akcji "Bezpieczny przejazd taxi na aplikację". Będą się powtarzać - odpowiada policja. Zadowoleni są taksówkarze zrzeszeni w lokalnych korporacjach.
Dotąd ta kwestia nie była regulowana przez bydgoskich urzędników. Teraz ratusz chce wyznaczyć, jaką kwotę za kilometr maksymalnie może skasować taksówkarz.
Kierowcy taksówek zamawianych przez popularne aplikacje takie jak Uber, Bolt czy Free Now mogą spodziewać się częstszych kontroli policyjnych. Ku uciesze korporacji taksówkarskich. Czego szukają służby?
Od początku roku 90 korporacyjnych kierowców zrzekło się licencji.
Kierowca przewoził ludzi tak, jak taksówkarz. Ale nie miał licencji, za co słono zapłaci: 12 tys. zł. Inspektorzy zapowiadają kolejne kontrole nielegalnych przewozów w Bydgoszczy.
Bydgoscy taksówkarze przyłączają się do ogólnopolskiego protestu. W poniedziałek (8 kwietnia) zablokują warszawskie ulice.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.