Personel medyczny od dziś (1 marca) powinien być zaszczepiony. Czy jest? Tego nikt nie wie. Ale studenci kierunków medycznych Collegium Medicum UMK będą z tego obowiązku rozliczani.
"Wraz z dopuszczeniem możliwości szczepienia pojawiło się wiele mitów, ale najważniejsze - obserwuję niekiedy błędną nomenklaturę, która może wprowadzać w błąd naukowców, lekarzy, media oraz społeczeństwo. Czym innym jest dawka dodatkowa lub trzecia, a uzupełniająca" - mówi lekarz Bartosz Fiałek.
Przez cały weekend w CH Focus można zaszczepić się jednodawkową szczepionką firmy Johnson & Johnson. Wystarczy jedynie pojawić się w punkcie z dowodem osobistym.
W najbliższy weekend przychodnia Bajka w Bydgoszczy umożliwi szczepienia bez rejestracji jednodawkową szczepionką Johnson&Johnson.
- Wszystko wskazuje na to, że szczyt trzeciej fali pandemii koronawirusa w Polsce mamy już za sobą - informuje Paweł Rajewski, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych. I wskazuje na nowe zagrożenia.
Bydgoski samorząd chciał otworzyć dziewięć masowych punktów szczepień. Będzie jeden, bo tak chciał rząd. - Kierując się kryterium równego dostępu mieszkańców województwa do szczepień - tłumaczy ograniczenie wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz poinformował dziś (13 kwietnia) przedstawicieli samorządów, gdzie będą rozmieszczone masowe punkty szczepień. Zdecydował o tym rząd.
Nie będzie dziewięciu punktów masowych szczepień przeciwko COVID-19, które chciał otworzyć bydgoski samorząd. Mają być dwa, bo rząd chce wprowadzić program samorządów jedynie jako pilotażowy.
"Mamy Collegium Medicum w Bydgoszczy, więc jesteśmy uczelnią medyczną i mieliśmy prawo do szczepienia wszystkich pracowników toruńskiego uniwersytetu" - tak można streścić wyjaśnienia rektora UMK w sprawie szczepienia przeciwko COVID-19 naukowców z innych wydziałów, w tym posła Prawa i Sprawiedliwości Zbigniewa Girzyńskiego, historyka z UMK.
- Tego nowatorstwa polskiego Narodowego Programu Szczepień nie zniósłby system brytyjski czy izraelski - krytykuje przewlekłe procedury, których muszą dokonywać lekarze i pielęgniarki, senator Krzysztof Brejza.
Rząd ogłosił, że sfinansuje 80 proc. kosztów transportu osób niepełnosprawnych i mających problemy z dojazdem do punktów szczepień. Kto ma zapłacić resztę? Samorządy. - Nic o tym nie wiem - mówi prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.