To jedna z najbardziej zagadkowych zbrodni w kryminalnej historii Bydgoszczy. Nie zmieniły tego dwa procesy, bo zapadały w nich sprzeczne z sobą wyroki. Nie zmieniła 20-letnia odsiadka Zbigniewa P., skazanego za morderstwo Haliny G. Tajemnicę zabrał ze sobą. Do grobu
Owiniętym w gazetę łomem zaatakował rodzeństwo znienacka. Najpierw zginął Paweł, potem Gabrysia, która dłużej się broniła. Zadał jej aż pięć ciosów, a potem poderżnął gardło. Ukradł stare futro ich matki, aparat fotograficzny po ojcu i dwa zegarki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.