- Niedzielny poranek 17 września 1939 roku był trochę mglisty. Nie było słońca. Zbudził nas potworny hałas. Moja mama powiedziała, że wjeżdża tłuszcza. Jechali czołgami i ciężarówkami w swoich obdartych, długich płaszczach - wspomina Bohdan Putkiewicz, mieszkaniec Bydgoszczy od 1953 roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.