Z początkiem kwietnia pasażerów miejskich autobusów w Bydgoszczy czeka kilka zmian. Tym razem nie są to jednak korekty wywołane przez epidemię koronawirusa.
Koronawirus wymusza niestandardowe działanie w komunikacji miejskiej. Dzisiaj (27 marca) niektóre kursy w Bydgoszczy obsługiwały dwa autobusy jednocześnie. W ten sposób drogowcy chcą rozładować tłok w porannym szczycie.
Jeśli ktoś doładował Bydgoską Kartę Miejską, a z powodu koronawirusa z niej nie korzysta, może odzyskać część pieniędzy. Bilet będzie anulowany od następnego dnia po wysłaniu listu do drogowców.
Od jutra (25 marca) bydgoskie tramwaje i autobusy będą kursowały jak w dni powszednie - dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza". Potwierdzili to już drogowcy. To konsekwencja obostrzeń w związku z koronawirusem, które wprowadza rząd.
Ciągłe zmiany w bydgoskiej komunikacji miejskiej, spowodowane koronawirusem, powodują chaos na przystankach. Pasażerowie nie wiedzą, jaki rozkład jazdy obowiązuje, bo w gablotach znajdują nieaktualne informacje.
Kolejne zamieszanie w bydgoskiej komunikacji miejskiej. Po wprowadzonej dzisiaj (23 marca) zmianie rozkładu jazdy tramwaju nr 5 na taki z dni powszednich "piątka" i "trójka" jeździły parami. Drogowcy przekonywali, że to celowy ruch, po czym kilka godzin później ogłosili, że zmieniają też rozkład "trójki".
Zgodnie z oczekiwaniami bydgoscy drogowcy zdecydowali się wysupłać nieco więcej grosza, by mogła rozpocząć się rewitalizacja rynku w Starym Fordonie. Wybrali najkorzystniejszą ofertę, którą złożyła firma Steinbudex J.M. ze Świdnicy.
Budowa dróg rowerowych wzdłuż ul. Kruszwickiej w Bydgoszczy ruszyła w najlepsze. Najbardziej doskwiera pieszym, którzy muszą obejść zamknięty odcinek chodnika.
Bydgoszcz nie zabezpiecza przycisków na sygnalizatorach przy przejściach dla pieszych, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. - Są duże, można je nacisnąć łokciem - wyjaśniają drogowcy.
Południowa jezdnia ul. Grunwaldzkiej od ul. Skośnej do rogatek miasta została wczoraj (20 marca) oddana do dyspozycji kierowców. I sama Skośna też.
Miłośnicy komunikacji miejskiej apelują do bydgoskich drogowców o wprowadzenie wakacyjnych rozkładów jazdy. Radni PiS na dzisiejszej (20 marca) sesji postulowali o przywrócenie tych z dni powszednich. I to ostatnie się ziszcza, ale na razie tylko na kilku liniach. Od poniedziałku dołączą do nich tramwaj nr 5 i autobusy 64 i 99.
- Po wielu uwagach poleciłem zwiększyć liczbę pojazdów w godzinach szczytu rannego i tam gdzie można używać pojazdów dwuwagonowych lub przegubowych - oznajmił dzisiaj (19 marca) na Facebooku prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Ale na razie na więcej kursów mogą liczyć pasażerowie tylko trzech linii.
Koronawirus po raz kolejny miesza w organizacji transportu publicznego w Bydgoszczy. Drogowcy od dzisiaj (18 marca) wprowadzili sobotnie rozkłady jazdy i jeszcze dzisiaj dokonali kolejnych korekt.
- Czy bydgoscy drogowcy przedkładają pieniądze nad zdrowie mieszkańców? - pytają wściekli pasażerowie tramwajów i miejskich autobusów. Po wprowadzeniu dzisiaj (18 marca) sobotnich rozkładów jazdy w godzinach szczytu były zatłoczone.
Z powodu koronawirusa od środy (18 marca) prawie cała bydgoska komunikacja miejska będzie funkcjonowała jak w soboty. Dwie linie zostaną w ogóle zawieszone.
W niedzielę (15 marca) będzie kłopot z dojazdem autobusem do małych miejscowości. A od poniedziałku pasażerowie muszą przyzwyczaić się do wakacyjnych rozkładów jazdy. Organizatorzy transportu różnie to tłumaczą, ale głównie chodzi o oszczędności.
W samo południe dzisiaj (12 marca) bydgoscy drogowcy przekazali firmie Strabag ul. Kruszwicką pod budowę dróg rowerowych. Prace nie sparaliżują ruchu.
Bydgoscy drogowcy nie zmienili rozkładów jazdy na wakacyjne. I zarzekają się, że tego nie zrobią. Ale od soboty (14 marca) z powodu koronawirusa nie kupimy już biletów od kierowców i motorniczych. I nie wejdziemy ani nie wyjdziemy przednimi drzwiami.
Choć aż trudno w to uwierzyć, gazownicy od wielu miesięcy nie potrafią sobie poradzić z odtworzeniem nawierzchni ul. Ugory na Szwederowie. Ignorują przy tym bydgoskich drogowców, ci postawili im kolejne ultimatum.
- Dlaczego bydgoskie tramwaje niskopodłogowe na danej linii nie jeżdżą naprzemiennie z wysokopodłogowymi? Przecież tak byłoby optymalnie - zauważył jeden z motorniczych. - Poprawimy rozkłady - przyznają się do błędu drogowcy.
Przebudowa ul. Kujawskiej w Bydgoszczy i jego okolic nie zwalnia tempa. Przechodnie oraz przejeżdżający tamtędy kierowcy mogą obserwować postępy prac m.in. w wykopie, w którym w przyszłym roku zaczną jeździć tramwaje.
- Może jestem przewrażliwiony, ale wydaje mi się, że na nitce w stronę miasta wiaduktu przy Armii Krajowej jezdnia się lekko zapadła - zauważył jeden z bydgoskich kierowców. Przewrażliwiony nie jest - w tym tygodniu rozpoczęła się naprawa nawierzchni w tym miejscu.
Bydgoscy drogowcy unieważnili przetarg na przebudowę torowiska przy ul. Toruńskiej. Takiego rozwiązania można było się spodziewać - rozbieżności finansowe były zbyt duże.
Bydgoscy drogowcy podali listę ulic, przy których zlikwidują możliwość parkowania na chodnikach. To sukces Społecznego Rzecznika Pieszych, który od dawna zabiega o takie rozwiązanie.
"A ja wierzę w święte jeże" - śpiewał Muniek Staszczyk z zespołem T.Love. W Bydgoszczy jeże nie są traktowane jeszcze jak święte krowy, ale urzędnicy postanowili o nie szczególnie zadbać. O wiewiórki i sarny też.
Dopóki prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski będzie tolerował niekompetencję swojego zastępcy Mirosława Kozłowicza albo ten nie zacznie w końcu rozliczać drogowców z popełnianych błędów, dopóty nic w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej się nie zmieni.
Masakra! - to reakcje miłośników komunikacji miejskiej, kierowców autobusów i motorniczych na zmiany wprowadzone przez bydgoskich drogowców. Od niedzieli (1 marca) odczują je na własnej skórze pasażerowie. Po głosach krytyki są pierwsze korekty w rozkładach.
Czyżkówko i Osowa Góra w tym roku nie zostaną włączone do Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego - zapowiadają drogowcy. Jeśli rzeczywiście do tego nie dojdzie, prezydent Rafał Bruski nie dotrzyma słowa danego mieszkańcom. Nowy sezon rusza w niedzielę (1 marca).
W piątkowe (28 lutego) popołudnie zostanie otwarte skrzyżowanie ul. Grunwaldzkiej z Flisacką w Bydgoszczy. Wiadomo, kiedy mają zakończyć się wszystkie prace.
Znamy oferty w drugim przetargu na rewitalizację płyty rynku w Starym Fordonie. Wyższe od oczekiwań drogowców, ale rozbieżności są do przeskoczenia.
Bydgoscy drogowcy odkryli pierwsze karty w sprawie cięć w niedzielnych rozkładach jazdy zaplanowanych od 1 marca. Na liniach tramwajowych do Fordonu dobrze nie jest.
Na środowej (26 lutego) sesji bydgoscy radni zadecydują o zawarciu porozumienia z gminą Dąbrowa Chełmińska w sprawie funkcjonowania sezonowej, międzygminnej linii do Ostromecka. Jeśli powiedzą "tak", autobus będzie jeździł od maja z nietypowym numerem.
Około 1,5 mln zł wydali na razie bydgoscy drogowcy na akcję "Zima". To mniej niż zazwyczaj, więc należy się spodziewać, że oszczędzą sporo pieniędzy.
Po poniedziałkowym (24 lutego) porannym szczycie drogowcy wprowadzą zmiany w organizacji ruchu w okolicy wiaduktów przy al. Armii Krajowej w Bydgoszczy.
Firma Makadam z Grudziądza przygotuje koncepcję budowy infrastruktury dla pieszych i rowerzystów przy ul. Jeździeckiej na granicy Bydgoszczy i gminy Osielsko. Z zadaniem ma uporać się z końcem maja, później drogowcy planują ogłosić przetarg na budowę. Odetchną mieszkańcy osiedla Podkowa.
- Od 1 marca nie będą już kursowały po Bydgoszczy autobusy wysokopodłogowe - zapowiedzieli drogowcy. Z tej okazji dzisiaj (22 lutego) miłośnicy komunikacji przejechali się po mieście mercedesem conecto o345 g, żegnając wysoką podłogę.
Z impetem runęły dzisiaj (22 lutego) mury kamienicy przy ul. Zbożowy Rynek w Bydgoszczy, narożnej obok ronda Bernardyńskiego. Dom musiał zostać zburzony w związku z przebudową ul. Kujawskiej i jej okolic.
- Jeśli władzom Bydgoszczy zależy na czystym, zdrowym i pozbawionym korków mieście, należy zwiększyć nakłady na transport publiczny, a nie je ograniczać - mówią przedstawiciele Lewicy. W zamian proponują zwiększenie opłat za parkowanie.
Powoli znika narożna kamienica przy rondzie Bernardyńskim w Bydgoszczy. Zasadnicze prace zaplanowano ostatecznie na sobotę (22 lutego).
Bydgoscy kupcy i restauratorzy narzekali na kłopoty z dostawami po zmianie organizacji ruchu na Starym Mieście. Drogowcy postanowili pójść im na rękę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.