Cztery razy w ciągu doby można pociągiem Arrivy dojechać z centrum miasta do Fordonu i z powrotem - w 20 minut. W latach 70. i 80., kiedy powstawały dopiero pierwsze bloki w nowym Fordonie, kolej była popularnym środkiem transportu w tym kierunku. Potem bydgoszczanie coraz rzadziej z niej korzystali. Połączenie - z końcowym przystankiem w Chełmży - zostało wznowione w 2008 roku, po ośmiu latach przerwy. Na trasie z dworca Bydgoszcz Główna do Fordonu były wtedy i teraz jest pięć stacji: Leśna, Bielawy, Wschód, Brdyjuście, Akademia (przy UTP) i już mamy Fordon.
REKLAMA
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
1 z 28
Stacja Bydgoszcz Fordon jest najbliżej os. Bajka. Wszędzie indziej trzeba z niej dojechać autobusem.
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
2 z 28
Bydgoszcz Fordon
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
3 z 28
Bydgoszcz Fordon
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
4 z 28
Bydgoszcz Fordon
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
5 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
6 z 28
Bydgoszcz Fordon
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
7 z 28
Bydgoszcz Fordon
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
8 z 28
Bydgoszcz Fordon
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
9 z 28
Bydgoszcz Fordon
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
10 z 28
Teraz obok stacji w Fordonie znajduje się parking
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
11 z 28
Najwięcej ludzi dojeżdżało koleją w latach 70. i na początku 80.
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
12 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
13 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
14 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
15 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
16 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
17 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
18 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
19 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
20 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
21 z 28
Bydgoszcz Akademia - nazwa jeszcze z czasów, kiedy UTP był Akademią Techniczno-Rolniczą
Może ktoś by pomyślał i uruchomił pociągi Fordon -Błonie, Fordon- Osowa Góra czy nawet Nakło. Ilu ludzi jeździ z Błonia na Fordon, czy z Osowej, studenci UTP, pracownicy z terenu dawnego Rometu. Pociągiem do dworca głównego ok 20 min, autobus ponad 30 mi, a gdzie Osowa czy Błonie. Po drodze Bielawki i Leśne. Mając infrastrukturę tylko pościć pociągi częściej i mamy SKMe bydgoska
@wojtek_byd
połączenie Piła-Nakło-Bydgoszcz (Główna) można zawsze przedłużyć do stacji Bydgoszcz Fordon. skorzystają studenci dojeżdżający do UTP i osoby leczące się onkologicznie, ale trzeba chcieć się dogadać z PKP lub miastem. osoby wsiadające na Osowej lub Bydgoszcz Zachód oszczędzają czas na przesiadkach do Fordonu
co do połączenia Błonia i Fordonu, trzeba reaktywować połączenie do Szubin i Kcyni (ewentualnie dalej do Gołańczy), ale trzeba się dogadać z marszałkiem, który nie widzi potrzeby takiego połączenia.
jak zawsze rządzi kasa. nie opłacalnym jest tworzenie krótkich połączeń kolejowych w mieście skoro występuje komunikacja miejska.
Idealna trasa na szybką komunikację Fordonu z Centrum/Osową Górą - bezkolizyjne przejazdy i bliskosc głównych arterii: Fordonskiej i Kamiennej. Czas przejazdu z Bajki do Bydg.Głownej to 19 minut, a nowego tramwaju 45 minut. Na Osową z Głownej jest 9 minut!!!
Wystarczy z glową zrewitalizować w ramach Bit-City II:
-wspólny bilet na kom.miejską i kolejową
-kursy co 10-15 minut Fordon-Osowa Góra,
-Park&Ride w okolicach stacji Bydgoszcz Fordon i Osowa Gora.
Niestety planując przebieg nowej trasy tramwaju nie zwrocono uwagi, iż ul. Andersa/Akademicka (kiedys planowana jako główna ulica Fordonu) straciła na znaczeniu (bo nie jest połączona ze Starym Fordonem) na rzecz ulicy Twardzickiego (ktora jest wąska i niebezpieczna) i Pelplińskiej.
Wowczas rewitzalizacja linii kolejowej ze wspolnym biletem i innym przebiegiem trasy tramwajowej byłaby idealna dla skomunikowania miasta.
Za rok/dwa ulica Fordońska przy biernosci władz miasta kompletnie się zatka, bo ruch pojazdów z miesiaca na miesiac rosnie.
Pół miliarda złotych wydano aby skrócić czas przejazdu Fordon-Centrum (dworzec główny) o kilka minut, podczas gdy wykorzystując powyższą linię kolejową można byłoby skrócić ten czas prawie trzykrotnie. I tak czy to pociągiem, czy planowanym tramwajem, znaczna część Fordonu na dzień dobry będzie musiała dojechać do nich autobusem.
Dziwna logika inwestowania - wydać ile się da, przecież na to wszystko jakaś tam unia daje.
Zresztą podobno robiono jakieś tam analizy zasadności tej inwestycji, tylko jak się teraz na to wszystko patrzy pewnie zamiast ilości ludzi podawano liczbę drzew i kamieni na trasie.
Niestety w tym naszym urzędniczym kraju nie jest możliwa inwestycja z prawdziwego zdarzenia. Włodarze miasta pokazują tramwaj do Fordonu jako sukces stulecia, bo oczywście to oni są ojcami tego "sukcesu". Na zachodzie owszem inwestuje się w tramwaje, ale jeśli jest czynna linia kolejowa, to kolej obecnie jest numerem 1. Problemem Fordonu jest znaczne oddalenie od centrum i relatywnie długi czas dojazdu. Tramwaj tego nie rozwiąże. Dalej mamy milion przystanków po drodze, na których wysiada znikoma liczba podróżujących z Foronu...Ba, przy obecnie proponowanej konfiguracji ten czas dojazdu się wydłuży. A wystarczyło dogadać się z koleją i jej dziesiątkami spółek, marszałkiem i zmodernizować infrastrukturę kolejową (i tak PKP modernizuje właśnie dworce) i mielibyśmy szybki łącznik z centrum. Ale tu wkraczmy w urzędnicze s-f: dogadać się ponad strukturami, urzędami, stołkami itp. Więc mamy to co zwykle: Masa błędów planistycznych i niedoróbek zręcznie usuwanych w cień, ignorowanie wniosków mieszkańców, wniosków Rad Osiedli i stowarzyszeń - wszystko to pokazuje arogancję władzy... Najlepszy jest argument "za", że tramwaj do Fordonu już był w planach z lat 70-tych ubiegłego wieku :)
@acrobat1
"Masa błędów planistycznych i niedoróbek"
-za to z innych krajów będą do nas przyjezdzac i się uczyć jak projektować aby inwestycja miała:
1. wiadukt ze sciezka rowerowa i chodnikiem (trasa Uniwersytecka),
2. wiadukt tramwajowy nad torami kolejowymi z chodnikiem i sciezka rowerowa, a moze nawet po 2 dodatkowe pasy ruchu dla pojazdow (np. odzielone od trow tramwajowych barierkami aby nie blokowaly przejazdu),
3. proste ulice (a nie pokrecone ulice z kilunastoma kolizyjnymi skrzyzowaniami z linia tramwajowa),
4. przelotowe drogi (a nie sztuczne zagrodzone jak Wyzwolenia czy ulica Wolna),
5. łaczyć wazne obiekty jak Centrum Onkologii, sklepy (markety) i zaklady pracy.
@tedek1
:) Tak, to może być nasz hit eksportowy, tylko trzeba jeszcze wybudować duże centrum kongresowe, bo podejrzewam, że zainteresowanie mogłoby być wielkie.
Ile lat juz mówiono - rozbudujcie istniejące linie kolejowe! Mielibyśmy, jak zaznaczył ktoś inny, SKM w Bydgoszczy. Wydano pół duzej bańki, żeby nadal nie móc dojechać z fordonu do np. Myślęcinka. Robią mega wiadukt z torami, windami, ledami nad kilkoma pasami jezdni, a nie mogli puścić drogi nad pie... przejazdem na Inwalidów, który jest więcej zamknięty niż otwarty. Ile lat tego niekreatywnego myślenia w stylu PRL to miasto ma jeszcze znieść? Mają kolej, a wyważają otwarte drzwi. Czy za 400 milinów, nie można było rozbudować infrastruktury kolejowej z parkingami "parkuj i jedź"? O losie... Gospodarza!!!
@panzajac
Niestety - podobne buble szykują się na stacjach Bydgoszcz Bielawy i Bydgoszcz Leśna: stacje kolejowe mają współgrać z reszta komunikacji publ., a tu mamy komletny chaos. Kto z Bydgoszcz Bielawy bedzie biegł na autobus na ul. Morskiej?
@tedek1
Proszę, jak ktoś ma jeszcze takie "kwiatki" to niech nie pisze, bo tylko można się załamać. Pod podobnym tematem ktoś napisał, że w razie niespełnienia warunków ilości pasażerów w nowych tramwajach, mogą wprowadzić opłaty za wjazd do centrum... Leczyć ich na nogi...
Uważam, że linia kolejowa przez całą Bydgoszcz w kierunku wschód - zachód powinna być główną magistralą transportową miasta. Na wzór i podobieństwo SKM-ki w Trójmieście.
Dziś mamy nową linię tramwajową, która nie da takich możliwości jak SKM.
Ale skoro jest to należy się zastanowić, jak przeorganizować całą komunikację miejską w Bydgoszczy. W kierunku wschód - zachód Bydgoszcz jest bardzo długa i na tej trasie powinno jeździć szybkie "wahadło" z dużą częstotliwością. Cała reszta transportu publicznego powinna być temu "wahadłu" podporządkowana. Z kluczowych węzłów "wahadła" takich jak np. Rondo Grunwaldzkie, Śródmieście (np. Rondo Jagiellonów), Bydgoszcz Wschód, Fordon itp., pojazdy komunikacji miejskiej powinny rozjeżdżać się gwiaździście do lokalizacji docelowych pokrywając swym zasięgiem miasto i sąsiednie gminy. Dojechanie jednym środkiem transportu do każdej wymarzonej lokalizacji jest nierealne i należy o tym zapomnieć.
@gandalf_siwy
połączenie Piła-Nakło-Bydgoszcz (Główna) można zawsze przedłużyć do stacji Bydgoszcz Fordon. skorzystają studenci dojeżdżający do UTP i osoby leczące się onkologicznie, ale trzeba chcieć się dogadać z PKP lub miastem. osoby wsiadające na Osowej lub Bydgoszcz Zachód oszczędzają czas na przesiadkach do Fordonu
co do połączenia Błonia i Fordonu, trzeba reaktywować połączenie do Szubin i Kcyni (ewentualnie dalej do Gołańczy), ale trzeba się dogadać z marszałkiem, który nie widzi potrzeby takiego połączenia.
jak zawsze rządzi kasa. nie opłacalnym jest tworzenie krótkich połączeń kolejowych w mieście skoro występuje komunikacja miejska.
Bydgoszcz jest długa i ta linia kolejowa zawsze miała perspektywy: Osowa Góra - Fordon, Błonie - Fordon. Wystarczyło zmodernizować i zapewnić autobusowe linie dojazdowe w Fordonie. Wybrano tramwaj za grube pieniądze. Jest w tym logika?
@janmikolaj1
Jest, bo pociąg problemu transportu Fordon - centrum miasta ni cholerę nie załatwi. Natomiast - jak najbardziej byłby świetną opcją dla tras Fordon - Osowa/Błonie.
Kiedyś był taki prezydent co myślał dziesięć lat do przodu. (Zdążył tylko z kilkoma inwestycjami: Węzeł Zachodni, Kamienna, Nad Torem. Gdyby tych ulic nie, było połowa bydgoszczan nie dojechałaby do centrum. Potem przyszły do miasta prawdziwe pieniądze od Niemców, Francuzów, Włochów i innych narodów Unii Europejskiej a naród wybrał Dombrowicza, potem Bruskiego, a teraz narzeka. Sami na siebie narzekacie moi drodzy bydgoszczanie. Trzeba było myśleć przy wyborach.
Wszystkie komentarze