Nowa sortownia odpadów w Bydgoszczy działa już pełną parą. - Ponowne weszliśmy do ekstraklasy w tej branży - mówi z dumą Konrad Mikołajski, prezes miejskiej spółki ProNatura, która zajmuje się zagospodarowaniem śmieci.
Do 30 maja Urząd Miasta Bydgoszczy czeka na oferty od firm, które chcą wywozić odpady w latach 2024-27. Mieszkańcy mogą spodziewać się podwyżki, ale ratusz robi, co może, by była jak najmniej dotkliwa.
Znamy stawki, jakie będą obowiązywać przez kolejne dwa lata za wywóz odpadów z terenu podbydgoskiej gminy. Idą w górę, mimo że gmina z budżetu dopłaci blisko 2 mln zł rocznie.
Do Nakła przyjeżdżają wycieczki z całego kraju, żeby zobaczyć, jak działa tam nietypowy system segregacji śmieci. Ostatnia była z Wałcza.
Mijają trzy miesiące, odkąd firma Komunalnik zaczęła odbierać śmieci z trzech z dziewięciu sektorów Bydgoszczy. I sobie z tym nie radzi. Co więcej, nie uczy się na swoich błędach.
Do ok. 1,4 mln zł wzrosła suma kar dla Komunalnika za złe wywiązanie się z umowy o odbiór śmieci z trzech sektorów Bydgoszczy. Stawka dla wszystkich mieszkańców od sierpnia spadnie o złotówkę.
Nie ma tygodnia, byśmy nie dostawali kolejnych sygnałów od bydgoszczan o problemach z odbiorem śmieci przez firmę Komunalnik. Mieszkańcy są bezradni.
Firma Corimp fotografuje źle posegregowane śmieci, m.in. na Kapuściskach. I ostrzega: jeśli sytuacja się nie poprawi, podniesiemy stawki.
Nie ma dnia, żeby do naszej redakcji nie zgłaszali się Czytelnicy oburzeni kompletną klapą działań firmy Komunalnik. WIdok z ul. Śniadeckich robi wrażenie.
Od środy odbiorem odpadów w wielu rejonach miasta zajmie się dolnośląska firma Komunalnik. Czy zdąży dostarczyć nowe kontenery?
Remondis w ubiegłym tygodniu zabrał pojemniki na śmieci, a nowych nie ma. Czy w sytuacji zagrożenia koronawirusem mamy wyrzucać śmieci na ulicę? - pyta czytelnik z Bielaw.
Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła skargę firmy Remondis. W efekcie miasto obniży cenę odbioru śmieci.
Spółdzielnie mieszkaniowe w Bydgoszczy powiadamiają, że mieszkańcy bloków, którzy nie będą przestrzegać nowych zasad segregacji śmieci, zapłacą znacznie więcej. Są już pierwsze karne ostrzeżenia
- Szkło i butelki nie są u nas wywożone od tygodni. Dawno nie mieszczą się w pojemniku. Już się wysypują na ulicę - alarmuje czytelnik z Fordonu. Sprawdziliśmy - ulica, przy której mieszka, zniknęła z harmonogramu wywozu odpadów.
Od stycznia bydgoszczanie płacą za wywóz śmieci dużo więcej niż w 2019 r., bo 22 zł. Mają też obowiązek segregowania odpadów na pięć frakcji. Sprawdziliśmy, jak nowy system funkcjonuje w praktyce.
Na zorganizowanej dzisiaj (17 grudnia) konferencji radni Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli plan złożenia uchwały, która dotyczy gospodarowania odpadami.
- Nie ma możliwości, by samochód przeznaczony do odbioru konkretnej frakcji zabrał śmieci z innych kontenerów i je wymieszał - mówi Krzysztof Zająkała z bydgoskiego ratusza.
Do 22 zł wzrośnie od nowego roku opłata za śmieci w Bydgoszczy. Taką stawkę zaproponowaną przez urząd miasta zaakceptowała większość radnych. Dlaczego musi być tak drogo?
Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy od godz. 11 do 13 nic innego nie będzie robił tylko "siedział na Facebooku". I odpowiadał na pytania bydgoszczan o zmiany w segregacji śmieci.
Od 2020 roku w całej Polsce segregować mamy śmieci na pięć frakcji. Górny Taras Bydgoszczy zaczyna już 1 listopada 2019.
Bydgoszcz przygotowuje się do zmiany zasad odbioru śmieci. Zgodnie z ustawą, od 1 stycznia 2020 roku wzrośnie liczba pojemników. - Prawdopodobnie będzie drożej, ale robimy wszystko, by ceny wzrosły jak najmniej - mówią urzędnicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.