Jakie? - Na przykład łuczniczki czy linoskoczka w różnych aranżacjach - proponuje Jarosław Wenderlich, wiceminister w rządzie Mateusza Morawieckiego i przewodniczący bydgoskiego klubu radnych PiS.
Rozstrzygnięto konkurs na organizację wydarzeń promujących miasto. Przed nami koncerty, konferencje, festiwale, a nawet produkcja filmu.
W dziedzinie medycyny nie musimy budować marki promocyjnej miasta od zera, bo ona już jest. W środowisku medycznym Bydgoszcz uznawana jest za jeden z najsilniejszych ośrodków w Polsce. Nie ma w tym przesady i marketingowego bełkotu.
Bydgoszcz ma się promować "Kulturą Jakości". Taką koncepcję strategii marki forsuje lubelska firma Synergia. Tymczasem zdaniem ankietowanych w ramach projektu Przystanek Miasto powinniśmy postawić na wodę. - To będzie jeden z naszych filarów, ale sama rzeka to za mało - przekonują autorzy pomysłu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.