Zupełnie obcy człowiek wpłacił dla Julki 20 tys. zł. Ktoś, kto nie miał czego sprzedać, wystawił na aukcję swój czas. Nie znajdę słów, by opisać, co wtedy czułam - mówi Alicja Barlik-Ciesińska, mama dziewczynki, na której operację udało się zebrać 2 mln zł.
Już ponad 1,4 mln zł udało się zebrać na operację serca małej Julki z Bydgoszczy. Potrzeba jeszcze 600 tys. zł. O pomoc cały czas prosi jej siedmioletnia siostrzyczka Laura. W Szpitalu Dziecięcym powstała kolęda.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.