"Może się okazać, że w Polsce powstanie katolicka teokracja bez Boga, za to z Kościołem jako naczelną siłą polityczną i ekonomiczną, odwołującą się do świętości narodu. To byłoby dopełnienie totalitaryzmu, o którym marzy wielu polityków prawicy" - mówi prof. Ireneusz Ziemiński
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.