W poprzednim roku szkolnym do szkół podstawowych i ponadpodstawowych w Polsce dojeżdżało prawie milion uczniów. Jak sytuacja dojeżdżającej młodzieży wyglądała w naszym regionie?
Wstają o świcie, nie mają czasu na dodatkowe zajęcia i spotkania z przyjaciółmi. Nie mogą sobie pozwolić na spontan, bo ich dniem rządzi rozkład jazdy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.