Jan Maciaszek, Melchior Wierzbicki, Jan Biziel, gen. Józef Dowbor-Muśnicki, pułkownik Bernard Śliwiński. Pięciu ludzi, którzy w styczniu 1920 roku, zrobiło wiele w dziele przywracania Bydgoszczy Polsce.
Kamienica należąca do Jana Maciaszka, pierwszego polskiego prezydenta Bydgoszczy, została pieczołowicie odrestaurowana. - Mogę sobie jedynie wyobrazić, jak prababcia w białych rękawiczkach kontrolowała pracę służby - mówi jego prawnuczka.
Groziło linczem, więc podchorążowie musieli strzelać, żeby odbić pierwszego polskiego prezydenta Bydgoszczy z rąk rozwścieczonych mieszkańców. Jeden z nich zginął, dziewięciu zostało rannych. Jan Maciaszek zrezygnował z funkcji tego samego dnia.
Prawnuczki Jana Maciaszka są oburzone nazwaniem ciasteczek z okazji obchodów powrotu Bydgoszczy do Macierzy "maciaszkami".
Bydgoscy adwokaci symbolicznie rozpoczęli lokalne obchody 100-lecia Odrodzonej Adwokatury Polskiej w dniu 98. rocznicy powrotu Bydgoszczy do Macierzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.