- To, że myślimy o świecie jako niebezpiecznym, często jest wytworem dziennikarzy i polityków, którzy chcą nas o tym przekonać. Okazuje się, że tak naprawdę ludzie nastawieni są przyjaźnie, a ich świat jest otwarty i piękny - mówi bydgoski podróżnik i radny Lech Zagłoba-Zygler z mroźnej Grenlandii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.