Adiunkt z bydgoskiego Collegium Medicum dał się sfotografować ze swoim partnerem zupełnie nago do kalendarza "Afiszujemy się", który wspiera osoby LGBT. Część środowiska medycznego jest oburzona, ale Maciej Socha i Mateusz Wartęga są z siebie dumni.
Rada ds. Równego Traktowania zabrała głos w sprawie sierpniowego homofobicznego ataku, który miał miejsce w Bydgoszczy. - Reagujmy na wszelkie przejawy dyskryminacji - słyszymy w stanowisku rady.
- Tęczowa ofensywa trwa. Musimy ją zatrzymać - nawoływała podczas happeningu nacjonalistyczna grupa Bydgoscy Patrioci. - Ideologia LGBT jest niebezpieczna dla naszego społeczeństwa - poparł ich hasła bydgoski radny Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Mickuś.
Stowarzyszenie Stan Równości, Marsz Równości w Bydgoszczy i Manifa Bydgoska zapraszają na upamiętnienie ofiar prześladowań ze względu na orientację seksualną. - Przestańcie nas zabijać, weźcie świeczki, postoimy razem i pokażemy, że żadna osoba nigdy nie będzie szła sama! - apelują organizatorzy.
- Mowa nienawiści i homofobia leją się szerokim strumieniem z ekranów telewizorów i ambon głównie dlatego, że ten rodzaj populistycznej propagandy pozostaje bezkarny - twierdzi mecenas Michał Bukowiński, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Bydgoszczy, członek Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, członek Stowarzyszenia im. prof. Hołdy. Bukowiński był gościem bydgoskiej edycji LGBT Film Festival.
W ramach 11. edycji LGBT Film Festival 29 września w kinie Pomorzanin odbyła się debata "Bydgoszcz: Prawa człowieka. Sytuacja osób LGBT w Polsce". W Bydgoszczy wydarzenie odbyło się po raz drugi.
W niedzielę (27 września) w kinie Orzeł rozpocznie się LGBT Film Festival. - Pierwsza edycja spotkała się z ciepłym przyjęciem, dlatego kontynuujemy organizację. Tym razem nawet o jeden dzień dłużej - mówią organizatorzy.
Nigdy nie będziesz szła sama! Tańczymy dla Margot! - pod takimi hasłami odbył się w poniedziałek (7 września) na bydgoskim Starym Rynku tęczowy happening.
Trzech agresywnych mężczyzn obrzuciło wyzwiskami klientów Red Pubu w Bydgoszczy. Próbowali też wtargnąć do środka. Zanim przyjechała policja, zdążyli uciec.
Piotr Sieńko, działacz Inicjatywy Polskiej z Bydgoszczy, umieścił w internecie wpis komentujący ostatnie wydarzenia związane z osobami LGBT i aresztowaniem Margot. Autorem jednego z hejterskich komentarzy, które później przeczytał, okazał się bydgoski policjant.
Cztery organizacje zaaapelowały do prezydenta miasta, by wywiesił na budynku ratusza tęczową flagę. Aprobaty nie uzyskały. - To niemożliwe - mamy trzy maszty, a na nich, zgodnie z zasadami, wiszą flagi Polski, Unii Europejskiej oraz Bydgoszczy. Nie można wieszać więcej, niż jednej flagi na jednym maszcie - napisał w odpowiedzi Rafał Bruski.
W sobotę (8 sierpnia) w całej Polsce odbyły się pikiety solidarności z zatrzymanymi poprzedniego dnia przez warszawską policję demonstrantami, którzy występowali przeciw aresztowaniu aktywistki LGBT Margot. Bydgoszcz również przyłączyła się do ogólnopolskich protestów.
Bydgoski protest przeciw zatrzymaniu w Warszawie aktywistki LGBT Margot i uczestników pikiety w jej obronie odbędzie się dziś (8 sierpnia) o godz. 18 pod siedzibą PiS przy ul. Gdańskiej 10.
Działacze Stowarzyszenia Stan Równości spotkali się w piątkowy wieczór na bydgoskim Starym Rynku, by zaprotestować przeciw atakom na osoby LGBT+.
- Jedna trzecia mojego kraju to strefy wolne od LGBT - mówił Kosma Kołodziej z Bydgoszczy podczas Parady Równości w Berlinie.
Kosma Kołodziej, bydgoski aktywista walczący m.in. o prawa osób LGBT, jest jednym z trzech Polaków zaproszonych na jutrzejszą (27 czerwca) Paradę Równości w Berlinie. - Opowiem, jak w Polsce łamane są prawa człowieka. O tym, jak byliśmy zarazą, potem ideologią, a teraz już nawet nie jesteśmy ludźmi - mówi.
- Jestem przekonany, że dla wszystkich starczy miejsca w Polsce. Czuję się źle, wiedząc, że boisz się tego, co teraz się dzieje - prof. Roman Leppert z bydgoskiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego zwrócił się w ten sposób publicznie do swojej nieheteronormatywnej studentki. - Byłam wzruszona i poczułam się wzmocniona - mówi dziewczyna.
- Osoby LGBT są w Polsce straszakiem, chętnie używanym przez polityków. Podczas pandemii nam odpuścili, ale gdy już koronawirusem straszyć trudno, znów wyciągają gejów i lesbijki - mówi Kosma Kołodziej, bydgoski aktywista, wykładowca akademicki, doktor nauk o zdrowiu.
- LGBT to nie jest żadna ideologia. Prezydent Andrzej Duda jest człowiekiem, który krzyczy i stosuje nienawiść słowną. Nie chcemy, żeby taki człowiek był prezydentem mojego kraju - mówili podczas poniedziałkowej (15 czerwca) konferencji prasowej reprezentanci bydgoskiej Lewicy.
W niedzielę (14 czerwca) na Starym Rynku w Bydgoszczy zorganizowano happening "LGBT to ludzie", który był reakcją na słowa prezydenta Andrzeja Dudy i posła Jacka Żalka. Choć uczestnicy zachowywali wymagane zasady reżimu sanitarnego, część z nich ponownie spisała policja.
W niedzielne popołudnie na Starym Rynku w Bydgoszczy odbył się happening, który został spontanicznie zwołany po słowach posła Jacka Żalka z Porozumienia, że LGBT "to nie są ludzie", i porównaniach LGBT do ideologii komunistycznej przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Prof. Aleksander Nalaskowski, który zasłynął felietonem "Wędrowni gwałciciele", w którym pisał o uczestnikach Marszów Równości w Polsce, będzie gościem konferencji naukowej poświęconej etyce, organizowanej przez Collegium Medicum UMK. Będzie mówił o etyce w edukacji.
- To jedyna miejscowość w Kujawsko-Pomorskiem, która przyjęła dokument Ordo Iuris. Trzeba wesprzeć mieszkańców, których ten dokument wyklucza - mówi Agata Polcyn ze Stowarzyszenia Stan Równości.
Przez cały kraj przechodzi fala sprzeciwu by uczyć o czymś innym niż jeden, nuklearny model rodziny. Jesteśmy zdeterminowani, by działać dalej, uczyć, rozmawiać o osobach nieheteronormatywnych, wymagać ich szanowania i wspierać wykluczonych. Nie poddamy się - piszą organizatorzy 30 Marszów Równości, które odbyły się w ubiegłym roku w Polsce.
Tomasz P., który w podziemnym przejściu pod dworcem głównym zaatakował Kosmę Kołodzieja, działacza LGBT z Bydgoszczy, został dziś (26 września) skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Lider Młodych dla Wolności w Bydgoszczy opowiada m.in. o tym, co przyciąga młodzież do Korwina i dlaczego państwo nie powinno być świeckie.
Nienawiść jest demokratycznym uczuciem. Nie ogląda się na stan, wykształcenie, życiową mądrość i osiągnięcia. Porwie każdego: prostego robotnika rolnego i profesora uniwersytetu.
- Rodzice nie mają prawa ograniczać swych dzieci w dostępie do wiedzy. Działanie takie narusza prawa dziecka - podkreśla Michał Bukowiński, bydgoski adwokat, odnosząc się do oświadczeń rozdawanych w kościołach w sprawie edukacji seksualnej i równościowej. Sprawą zajmie się Rada ds. Równego Traktowania.
Specjalne oświadczenia dla rodziców są rozdawane w bydgoskich kościołach. Mają je zostawiać w szkołach swych dzieci. W treści niezgoda na uczestnictwo dziecka w zajęciach dotyczących równości, tolerancji i różnorodności. Kuratorium umywa ręce w tej sprawie.
Wczorajszym (30 sierpnia) wernisażem zdjęć Wiktorii Guzy i Marii Stępień z cyklu "Twarze LGBT+" rozpoczęła się druga edycja festiwalu Lato Wolnej Miłości.
Na ul. Gimnazjalnej już po raz drugi odbędzie się Lato Wolnej Miłości, organizowane przez stowarzyszenie Stan Równości. Uczestnicy mogą liczyć na sporą różnorodność wydarzeń.
- Po wydarzeniach w Białymstoku mieliśmy pewne wątpliwości, czy takie mikrodziałania mają sens w świecie, w którym szaleje nienawiść - mówią przedstawiciele Stowarzyszenia Stan Równości, które działa w Bydgoszczy na rzecz mniejszości seksualnych i płciowych. Na przełomie sierpnia i września odbędzie się druga edycja festiwalu "Lato wolnej miłości".
Dyrektorka bydgoskiej podstawówki musiała się tłumaczyć prokuraturze, dlaczego w logo jej szkoły jest tęcza. Żart? Nie.
Prokuratura dociekała, kto i kiedy zaprojektował logo bydgoskiej podstawówki. Bo znalazła się w nim tęcza. A "słońce" w słowach szkolnego hymnu "znieważyło Naród Polski".
W bydgoskim sądzie rejonowym odbyła się rozprawa w sprawie ataku na działacza LGBT. - Dowiedziałem się, że Kosma Kołodziej działa w przestrzeni publicznej, i chciałem z nim tylko porozmawiać - odczytano z zeznań oskarżonego. Mowy stron i ogłoszenie wyroku 26 września.
Wróciłem do Polski dzień po pogromie białostockim, różnica między wieloetniczną Jerozolimą a mononarodową Polską i wypowiedź ministra edukacji narodowej skłoniły mnie do zabrania głosu - pisze Arkadiusz Kierys, nauczyciel historii w dwóch liceach w regionie.
Bydgoski radny Krystian Frelichowski jest nauczycielem. Ostro broni naklejki, którą Gazeta Polska chciała dołączyć do swego nakładu: Jest protestem przeciwko deprawacji dzieci w szkołach - tłumaczy na Facebooku. Atakuje ruch LGBT - Przyjąć ich absurdalne i kłamliwe teorie, to tak jakby się poddać bolszewikom.
- Faszyzm karmi się nienawiścią i strachem. Dlatego potrzebuje wroga. Dziś wrogiem są geje i lesbijki - przemawiał bydgoski prawnik Michał Bukowiński na pikiecie w Bydgoszczy zorganizowanej przeciw pobiciu uczestników Marszu Równości w Białymstoku.
Inicjatywa Polska skieruje petycję do spółek skarbu państwa, by te nie finansowały reklam w "Gazecie Polskiej". - Nie możemy pozwolić na szerzenie dyskryminacji - mówi Szymon Wiłnicki.
Od was zależy, czy sceny z Białegostoku będą się powtarzać. W dzisiejszej Polsce za późno już na bycie neutralnym. Potrzebna jest nam integracja środowiska LGBTQ. Integracja ich rodziców, rodzeństwa, dziadków i przyjaciół. Potrzebni są nam sojusznicy - pisze Kosma Kołodziej, bydgoski działacz i członek Rady ds. Równego Traktowania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.