Z roku na rok Święto Starego Fordonu rozwija się. I nie chodzi o program 'artystyczny', lecz udział w nim gości i współtwórców. Choćby uczestników trwającego do końca niedzieli Jarmarku Starofordońskiego. - Zgłosiło się na niego aż 120 wystawców - mówi Rafael Prętki ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu, które organizuje imprezę. Kupić można było rękodzieło, ekologiczną żywność, świeży chleb, ser czy też miody i owocowe konfitury. Nie zabrakło też stoisk z ubraniami, watą cukrową, a nawet z ofertami mieszkaniowymi w Fordonie. Dzieci oblegały wielki plac zabaw z dmuchanymi zjeżdżalniami w kształcie łodzi Wikingów czy podwodnego zamku. W upalny weekend powodzeniem cieszyły się tez baseny z kulami na wodzie - zorbingiem. Do tego wystawa narzędzi tortur w Synagodze, warsztaty tworzenia ceramiki, wystawa modelarska w SP nr 4, pokazy motocykli, strongmani, wesołe miasteczko, rejsy po Wiśle i wiele innych aktywności.
Wszystkie komentarze