To bydgoszczanie z Dubska napisali piosenkę, która jest oficjalnym hymnem festiwalu w Ostródzie i rozgrzewali publiczność w warszawskiej Stodole przed koncertem legendarnych UB40. Muzycy grają razem od 1999 roku. Pierwsza oficjalna płyta zespołu - 'Dubska' - ukazała się jednak dopiero sześć lat później. Uznano ją za jeden z najlepszych debiutów na polskiej scenie reggae. - Słuchając niektórych piosenek, można poczuć, że ludzie je wykonujący grają i śpiewają swoje życie. Powstaje wtedy muzyka wolna od kalkulacji, nieprzefiltrowana, czysta energia, płynąca z serca, które zna historie smutne i dramatyczne, a także wesołe i beztroskie. Dlatego kocham roots reggae, a poza tym The Beatles, Dezertera, folk Cyganów węgierskich, czarny soul z lat 60. i przedwojenne tanga argentyńskie - mówi o inspiracjach grupy Dymitr 'Dymol' Czabański - wokalista, gitarzysta i autor większości tekstów zespołu. Te zawsze były mocną stroną zespołu bez względu na to, czy opowiadają o smaku chleba razowego z pastą z avocado, czy o życiu na ulicy. Muzycy mówią o sobie 'jesteśmy dość rozrywkową załogą'. To widać doskonale podczas koncertów.
Ostatni album 'Ulicami' został wyprodukowany przez Aleksandra 'Mothashippa' Molaka, producenta współpracującego m.in. z Vavamuffin. Jest nowoczesny i eksperymentalny brzmieniowo. - Płyta brzmi nowocześnie i dla nas samych świeżo. Teksty piosenek inspirowane są życiem osób napotkanych na ulicach różnych miast oraz naszymi własnymi doświadczeniami - opowiadają muzycy. - Na koncercie będzie można usłyszeć zarówno nowe piosenki, jak i swoiste 'the best of' z poprzednich albumów zespołu.
Wszystkie komentarze