To duże zaskoczenie. W drugiej turze wyborów prof. dr hab. Bernard Mendlik został wybrany Rektorem Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy w kadencji 2024 - 2028. - Uczelnia wybrała opcję zachowawczą - słyszymy nieoficjalny komentarz.
To już oficjalne - o fotel rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy powalczy trzech kandydatów. Wybory odbędą się w połowie kwietnia.
Z perspektywy Bydgoszczy wybór władz toruńskiej uczelni ma bardzo duże znaczenie. Rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zawiaduje również bydgoskim Collegium Medicum.
- Nasz uniwersytet może być bardziej zwinny, czyli mieć większą zdolność do transformacji i doskonalenia. Zasługujemy na zarządzanie oparte na wzroście, a nie ciągłym ograniczaniu - mówi prof. Artur Laska, który właśnie ogłosił start w wyborach na rektora UKW w Bydgoszczy. Tuż przed końcem roku zrobił to też prof. Bernard Mendlik. A wcześniej - prof. Jarosław Burczyk.
- Marzę o sytuacji, gdy każdy będzie mówił: "to jest moja uczelnia, mój uniwersytet" - mówi profesor, który jako pierwszy zgłosił się do walki o fotel rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
W przyszłym tygodniu miały się odbyć wybory rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. We wtorek (17 marca) przed południem senat uczelni zdecydował, że je zawiesza.
UTP z powodu zagrożenia epidemiologicznego zawiesił terminarz wyborczy. Ale władze UKW się wahają. Na wtorek (17 marca) zwołano posiedzenie senatu uczelni. Od frekwencji zależy, co dalej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.