Fundacja Wolność od Religii interweniuje w sprawie rekolekcji w publicznej podstawówce pod Bydgoszczą. - Na portalu szkoły oraz w profilu społecznościowym Facebook publikowane są treści naruszające wolność sumienia oraz standardy rozdziału instytucji państwowych od związków wyznaniowych - uważa fundacja.
- Przepraszamy wszystkich, których zgorszyliśmy tym, co na rekolekcjach w Toruniu się wydarzyło w ramach rozpowszechnianej za pośrednictwem mediów scenki - napisali w mediach społecznościowych członkowie ELO. - Nie chcemy w żaden sposób wybielać się czy rezygnować z odpowiedzialności.
Dla Marii Mazurkiewicz scena niczym z filmu sadomasochistycznego z przemocą seksualną (BDSM) nie była szokująca. - Do przedstawień sięgnął też kościół chrześcijański, który w średniowieczu w ten sposób przybliżał wiernym sceny biblijne z drastycznym odzieraniem Jezusa z szat i krzyżowaniem włącznie lub psychomachie przedstawiające wewnętrzną walkę duszy - tłumaczy kujawsko-pomorska wicekurator oświaty z PiS.
Diecezja bydgoska próbuje przyciągnąć młodych. Po raz pierwszy zorganizowane zostały centralne rekolekcje, które prowadzone były również poza kościołem - w hali sportowej. Z tańcem i grami.
Biskup bydgoski Krzysztof Włodarczyk wydał zarządzenie dotyczące szkolnych rekolekcji wielkopostnych. Dopuszcza kilka możliwych scenariuszy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.